Jestem użytkownikiem Kostrzewy (Fuzzy Logik) od roku. Muszę powiedzieć, że jestem załamany. Piec dostaje nagaru kilka razy w tygodniu. Nie sposób ustawić nastawieniami dmuchawy poziomu peletu w palenisku. Spalanie następuje w kolanku, w którym powstaje nagar. Z nastawieniami dmuchawy zszedłem już do ustawień minimalnych. Serwisant przyjeżdża niechętnie. Od nowości piec nie był właściwie ustawiony, więc wszystko trzeba robić metodą prób i błędów.
Nie brakuje też wad konstrukcyjnych. Projektanci nie myśleli o wygodzie użytkowania. Jedna z rewizji do wybierania sadzy znajduje się za zbiornikiem na pelet - dojście prawie niemożliwe. Kolega kupił Klimosza i nie ma tych problemów.