koniec grzybków

tak jak pan panie wentyl

I tak jak ja.

czytam Panstwa komentarze i wstyd mi nie za wiedze Panow , bo tej nie osmiele sie komentowac , ale ze tak rozwija sie ta rozmowa i w takiej atmosferze ....to sprawa pokolenia , ulicy - skad czerpane sa wzorce?

Praktykant i Pan P. Brz.. to jedna "rodzinka". Nie mają dobrego sposobu na marketing więc krytukują wszystko i wszystkich.

anonim gaś swiatło bo lekarz,TB i wentylek idą

zmniejszenie zapotrzebowania na energię cieplną w aspekcie wplywu czynnikow zewnetrznych na przegrody,czy ktos moze pomoc?

Słuchajcie stare GRZYBY ! ( ja też do tej kategorii należę)
Takie pisanie wywodzi się z frustarcji.
Mało roboty (biurko grzybem zachodzi). jeszcze jak coś się zrobi nie płacą! (już nadchodzi pleśń!). nie ma co kupić bo forsy brak na środki czyszczące - więc grzyb rozchodzi sie po całym biurze i pada na zagrzybiały łeb. Wtedy zarodnik pęka i pisze sie te bzdury na forum aż klawiatura i ekran grzybem zachodzą..

o co chodzi bo nie bardzo się orientuje?!

a chodzi o to ze jest luks i grzybki kroluja

mam problem od 20 dziestu lat miszkam w mieszkaniu i było wszystko wporządku ale od kąd wymieniliśmy okna to zaczoł się problem zaczołnam pleśń i grzyb wycodzić??kupywałiśmy różne preparaty stosowaliśmy.to działało tylko przez chwilę póżniej znowu wychodziło.pożniej ociepliśmy sobie jednom scianę.to na tej scianie nie ma tylko na tej obok z którą nic nie można ocieplić.mój tata mówi że za mało grzejemy.ja na noc wyłanczaqmy całkowicie.jak byli kominiarze to mówili że jest wentylacja jak jest na mikrowentylacjipomórzcie mi

Pomóż sobie sama i najpierw wróć do szkoły na lekcje gramatyki i ortografii.

mam problem od 20 dziestu lat miszkam w mieszkaniu i było wszystko wporządku ale od kąd wymieniliśmy okna to zaczoł się problem zaczołnam pleśń i grzyb wycodzić??kupywałiśmy różne preparaty stosowaliśmy.to działało tylko przez chwilę póżniej znowu wychodziło.pożniej ociepliśmy sobie jednom scianę.to na tej scianie nie ma tylko na tej obok z którą nic nie można ocieplić.mój tata mówi że za mało grzejemy.ja na noc wyłanczaqmy całkowicie.jak byli kominiarze to mówili że jest wentylacja jak jest na mikrowentylacjipomórzcie mi

Milenka, podaj namiar, już ja ci zrobie taką hiperwentylację, ze zobaczysz. Długo na efekty nie bedziesz musiała czekać...

zapewne i niedrogo. zanjąc G... powybija Ci szyby

mam problem od 20 dziestu lat miszkam w mieszkaniu i było wszystko wporządku ale od kąd wymieniliśmy okna to zaczoł się problem zaczołnam pleśń i grzyb wycodzić??kupywałiśmy różne preparaty stosowaliśmy.to działało tylko przez chwilę póżniej znowu wychodziło.pożniej ociepliśmy sobie jednom scianę.to na tej scianie nie ma tylko na tej obok z którą nic nie można ocieplić.mój tata mówi że za mało grzejemy.ja na noc wyłanczaqmy całkowicie.jak byli kominiarze to mówili że jest wentylacja jak jest na mikrowentylacjipomórzcie mi

Milenka, podaj namiar, już ja ci zrobie taką hiperwentylację, ze zobaczysz. Długo na efekty nie bedziesz musiała czekać...
Od dzisiaj do odwołania niezalogowany Gnom nie jest Gnomem a podszywaczowi radzę się wysilić i samemu zapracować na nędzną opinię a nie podszywać się pod innych, brak ci inwencji czy wiedzy ?

To ja teraz Wam coś przypomnę. Gdy sasiad mnie zalał to zaraz miałem grubą warstwę grzyba za regałem z książkami. Odstawiłem regał, ustawiłem kwarcówkę , wlączyłem ją i poszedłem do pracy. Po powrocie na regale i na ścianie wisiały tylko ślady grubości pajęczyny. Może wystarczy włączyc kwarcówkę tuż pod okapem na kilka godzin. włączyć wentylatorek na lekkim biegu i po kłopocie? Jonizacja Panowie czyli zastosowanie niewidzialnych promieni może pomóc?