316
305
Strefa ekspertów HVACR

jaki rekuperator??

Nie przekonał mnie Pan T.B., że różnica pomiędzy kosztami inwestycyjnymi wentylacji naturalnej, a kosztami inwestycyjnymi wentylacji mechanicznej jest nieznaczna, a nawet z korzyścią dla instalacji wentylacji mechanicznej. Powiem więcej - proszę o przykład kalkulacji.

Na dom 200m3 instalację brutto z 22% robimy na gotowo za 12000 z centralą (28dB) a z rotorem z kontrolą wilgotności (najwyższa półka) 14000zł netto.
Jaki jest koszt skutecznej (jeśli to możliwe )wentylacji naturalnej nie wiem, ale 6-7 murowanych kominów i kilkanaście nawiewników... pewien jestem, że wyjdzie drożej.

Panie T.B, problem polega na tym, że niewłściwie Pan szacuje koszty wentylacji naturalnej w domu. Dom o poierzchni 200 m2 (rozumiem, że metry sześcienne w pańskim wpisie to oczywiste przejęzyczenie)ma maksymalnie trzy piony wentylacji naturalnej (kuchenny, sanitarny i ewentualnie z kotłowni)
ale niech będzie Pańskie 6. Po drugie: cena pustaka kominowego (polecam google)wynosi 2,90 zł. szt. Zużycie: 4 szt/mb.Średnia długość komina wentylacji naturalnej w omawianym domu:10 mb - materiały kosztują więc 6 x 2,90 x 4 x 10 = 696 zł. Robocizna - niech będzie 1500 zł, daje to około 2 200 zł, no i zysk: ile Pan chce? 100% - proszę bardzo
ma Pan 4 400 - i to jest 1/3 ceny wentylacji z odzyskiem ciepła, którą Pan proponuje. Bo opowieści, że różnica pomiędzy wentylacją mechaniczną a naturalną w inwestycji jest niezauważalna to zwykła bzdura z całym szacunkiem dla Pana doświadczenia technicznego i podziwu dla technik marketingowych :)

Doskonale wiem, że tak się robi jak Szanowny Pan opisuje, ale też doskonale wiem, że to nie działa jak należy. Zdecydowanie ma Pan rację, że to 3x drożej od pseudo wentylacji. W sypialniach CO2 szybko przyrasta, nagminne stosowanie okapów przy tego typu wentylacji to cofka ... i jej konsekwencje. Niech Pan doliczy jednak "kominy " w sypialniach i nawiewniki w oknach... napisałem: "Koszt założenia wentylacji skutecznej (jeżeli to w ogóle możliwe )wentylacji grawitacyjnej w parterowym domu z użytkowym poddaszem"
Teraz od 11000 zł odejmie Pan koszt odzysku ciepła 700zł .
i wyjdzie... taniej.
Z PW IWiO dr Jerzy Sowa : " nie ma problemu wentylacji grawitacyjnej, bo nie ma takiej wentylacji"
Ja 20 lat zajmuję się budownictwem energooszczędnym EK≤70kWh/m2 , są trzy zasady podstawowe by taki dom zbudować
-Izolacja termiczna gruba i sucha typu termos ( ściany obowiązkowo od środka z paroizolacją)
-wentylacja z odzyskiem ciepła
-bezpośredni (niecentralny) system ogrzewania pomieszczeń i wody.
Bez któregokolwiek z tych trzech elementów dom energooszczędny jest niemożliwy.
A dyskutować z Szanownym Panem czy budownictwo energooszczędne ma sens nie będę.
Ps. Dodam tylko, że dzięki temu, że energooszczędne systemy ogrzewania są wielokrotnie tańsze niż pośrednie - centralne, dom energooszczędny w praktyce wykonawczej nie jest droższy od "gotowych projektów"

Proszę nie zmieniać tematu na budownictwo energooszczędne, bo nie o tym piszemy. Po drugie, nie poraził mnie Pan prywatną opinią Jurka Sowy, ja jednak zalecam poruszanie się w ogólnokrajowych standardach. Definicję wentylacji grawitacyjnej, proszę znaleźć tutaj: PN-EN 12792:2006
Wentylacja budynków - Symbole, terminologia i oznaczenia na rysunkach. Koszałki opałki Pan opowiada o "kominach w sypialniach" i "nawiewnikach w oknach". Zasady projektowania i wykonywania wentylacji w budownictwie reguluje Rozporządzenie MI w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, Dz. U. 75 z 2002, poz 690. Tam ma pan podany kierunek przepływu powietrza. A co za tym idzie, przy odrobinie wyobraźni - lokalizację pionów wentylacyjnych. Konieczność stosowania nawietrzaków (gdyż, jak sądzę, to właśnie te urządzenia miał Panna myśli nazywając je błędnie nawiewnikami) regulują
dwie normy:
PN-83/B-03430 Wentylacja w budynkach mieszkalnych zamieszkania zbiorowego i użyteczności publicznej - Wymagania
PN-83/B-03430/Az3:2000 Wentylacja w budynkach mieszkalnych zamieszkania zbiorowego i użyteczności publicznej - Wymagania (Zmiana Az3).
Żal, że przy swoim , jak Pan pisze 20 letnim doświadczeniu tak niewiele się Pan nauczył.
A marketing masz Pan jak ten Chińczyk z Ani Mru Mru (kopytki w sosie) - z 1500 zł zjechaliśmy na 700. Gratuluję.
No i na przyszłość, jak przywołuje Pan autorytety (J.S) z zakresu budownictwa, to sprawdź Pan, czemu nie mają uprawnień budowlanych ;)

Piszę tylko o domach energooszczędnych. Może dlatego, że uważam, że inne budowanie jest dziś bez sensu - za drogie.
Nie zjechałem z 1500 na 700 ... przy tańszej centrali tańszy jest wymiennik.
A co do nauczenia się... zobaczymy za rok. Rekuperatory, które pierwszy (wbrew normą) robiłem od 1990 roku ładnie się przyjęły. A normy… to chore! Norma Szanowny Panie jest sprawą wsteczną i zupełnie nie "naukową" najpierw jest postęp - potem norma - nigdy inaczej. Więc skoro Pan powołuje się na normy a ja robię coraz częściej "tycie" (wielkość pudełka od butów) centrale zakładam w budynkach wielorodzinnych , to z "Żal, że przy swoim , jak Pan pisze 20 letnim doświadczeniu tak niewiele się Pan nauczył." niej esy tak źle!

Czemu Pan kłamie? Proszę wskazać normę zabraniającą stosowania rekuperacji(lub innej formy odzysku ciepła, bo zapomina Pan, że na rekuperatorach świat się nie kończy) w układach wentylacyjnych.Proszę nie traktować forumowiczów jak swoich klientów, nie mających możliwości zweryfikowania Pańskich rewelacji techniczno - ekonomicznych. A przy okazji przypominam znaną sentencje, a propos Pańskiego stosunku do norm i przepisów:
"Tylko głupiec nie odróżnia samowoli od wolności". Póki co, zmień Pan nick na "Kłamczuszek", w pełni pasuje do Pana.

Brawo kolego Deerhunter. Teraz niech i inni zobaczą między innymi i Pan Reaktor jaką wiedzę wnosi się Pan T.B. Moje pytanie do Pana T.B. czy może wskazać obiekt wielorodzinny, w którym zainstalował wentylację z odzyskiem ciepła. Chętnie to miejsce odwiedzę.

Oczywiście Panie Bob - proszę o kontakt.
Co do normy... dosłownie zakazu stosowania reku nie było, bo i reku nie było, ale obowiązek posiadania wentylacji grawitacyjnej nawet jak się ma reku to nie to samo "norma wykluczająca reku?

A więc Pnie Kłamczuszku (tak już zostanie) na drugi raz waż swoje słowa. Oczywiście nakaz stosowania wentylacji (niekoniecznie grawitacyjnej - a co najmniej grawitacyjnej) nie jest jednoznaczny z zakazem stosowania rekuperatorów ani żadnych innych metod odzysku ciepła wentylacyjnego. Czemu żeś się pan, panie Kłamczuszku uczepił tylko tej jednej formy odzysku ciepła??? Czyżby braki w wiedzy?

Proszę wskazać normę zabraniającą stosowania rekuperacji(lub innej formy odzysku ciepła
Chciałbym tylko przypomnieć, że rekuparacja to synonim odzysku ciepła. A tu na tym forum próbują niektórzy zreferomować słownik j. polskiego

A więc Pnie Kłamczuszku (tak już zostanie) na drugi raz waż swoje słowa. Oczywiście nakaz stosowania wentylacji (niekoniecznie grawitacyjnej - a co najmniej grawitacyjnej) nie jest jednoznaczny z zakazem stosowania rekuperatorów ani żadnych innych metod odzysku ciepła wentylacyjnego. Czemu żeś się pan, panie Kłamczuszku uczepił tylko tej jednej formy odzysku ciepła??? Czyżby braki w wiedzy?
Naprawdę nie mam wpływu na luki a nawet zupełny brak wiedzy Szanownego Pana, dlatego nie obrażam się za kłamczucha. Jak Ktoś nie rozumie zagadnienia... to normalne. Wyjaśnię więc, że obowiązkowe na początku lat 90 stosowanie wentylacji grawitacyjnej nie wykluczało stosowania wentylacji mechanicznej ale wykluczało odzysk ciepła z wentylacji. Mam nadzieję, że to dość jasne, nawet jak ktoś z wentylacją nic wspólnego nie ma.

Bzdury, kolego - nawet w technikum uczą, co to jest rekuperacja i czym się różni od regeneracji. To jest taka różnica jak pomiędzy promieniowaniem a konwekcją. I tym razem, faktycznie się czepiasz.

A więc Pnie Kłamczuszku (tak już zostanie) na drugi raz waż swoje słowa. Oczywiście nakaz stosowania wentylacji (niekoniecznie grawitacyjnej - a co najmniej grawitacyjnej) nie jest jednoznaczny z zakazem stosowania rekuperatorów ani żadnych innych metod odzysku ciepła wentylacyjnego. Czemu żeś się pan, panie Kłamczuszku uczepił tylko tej jednej formy odzysku ciepła??? Czyżby braki w wiedzy?
Naprawdę nie mam wpływu na luki a nawet zupełny brak wiedzy Szanownego Pana, dlatego nie obrażam się za kłamczucha. Jak Ktoś nie rozumie zagadnienia... to normalne. Wyjaśnię więc, że obowiązkowe na początku lat 90 stosowanie wentylacji grawitacyjnej nie wykluczało stosowania wentylacji mechanicznej ale wykluczało odzysk ciepła z wentylacji. Mam nadzieję, że to dość jasne, nawet jak ktoś z wentylacją nic wspólnego nie ma.
Zacytuj, Kłamczuszku ten przepis (obowiązek stosowania wentylacji grawitacyjnej nie zakazujący stosowania wentylacji mechanicznej - czegoś ty człowieku się nawąchał???), bo będziesz Super kłamczuszkiem.

Aż się wierzyć nie chce, że Szanowny Pan czytać i pisać potrafi.

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.