310
313
305
Strefa ekspertów HVACR

Dom jednorodzinny-wentylacja grawitacyjna.

Powracam do tematu wentylacji mojego domu.
W kotłowni-pralni, za radą Kominiarczyka, zastosowałem anemostat w kanale nawiewowym i strumień chłodnego powietrza rozpływa się na boki nie przeszkadzając w korzystaniu z pralni.
Tym razem chciałbym otrzymać poradę na temat doprowadzenia powietrza do spalania do kominka. Jak wcześniej pisałem pod kominek jest doprowadzony kanał podpodłogowy z rur kanalizacyjnych o śr. 110 mm i długosci ok. 4 m.
Pomieszczenie, w którym znajduje się kominek ma powierzchnię 42 m2 i jest otwarte (brak drzwi) na inne pomieszczenia (hol, przedpokój, kuchnia) o łącznej powierzchni 19 m2.
Komin posiada kanał dymowy o przekroju 20x20 cm (ze wględu na niską jakość wykonania zamierzam w nim umieścić wkładkę ze stali żaroodpornej o srednicy 18 cm) i kanał wentylacyjny o przekroju 14x20 cm. Wykonany jest z cegły pełnej i ma wysokość ok. 5,5 m licząc od podłogi.
Proszę o poradę czy bezpośrednio do pomieszczenia kominkowego doprowadzać dodatkowe kanały nawiewowe (mogę je poprowadzić ze stychu)?
Czy wystarczające będzie doprowadzenie powietrza pośrednio z dwóch sypialni?
Jakiej średnicy kanały nawiewowe zastosować?
Obawiam się, że istniejący kanał nawiewowy 100 mm jest za mały.
Podaję adres do rysunku planu domu:
http://piotrala.republika.pl/plan_domu.png
Komin do kominka (nie zaznaczony na rysunku) znajduje się między kominkiem a pilastrem.

W domu parterowym grawitaji i tak nie wymyślisz. Tylko MURATOR to potrafi kiedyś pisali o poziomej grawitacji.
Wentylacja w sposób ciągły powinna dostarczać określonej ilości świeżego powietrza. Natomiast wentylacja grawitacyjna zależy od wysokości i od pogody. Dom Andrzeja jest za niski, a i podody stałej u nas nie ma.
Tylko rekuperatorek.
Ot i fachowe stwierdzenie- "went. grawitacyjna zależy od wysokości i od pogody" .. hehehehehehehe -- hmm przepraszm :)

Hmmm....tu akurat bym sie zgodzil. Majac dom parterowy i np. 3 pietrowy obok siebie w takich samych war. atmosferycznych intensywnosc wentylacji grawitacyjnej bedzie wieksza w wyzszym budynku. Tak samo majac dwa takie same budynki parterowe i rozne war. atmosferyczne wentylacja bedzie wieksza tam gdzie wieksza roznica temp. pomiedzy pow. zewn. a pow. wewn.

Pan Robert zna takie wzory, że wszystko udowodni, nie tylko z wentylacji. Nawet to że izolacja działa tylko do pewnego stopnia!!!, że grunt wolniej odbiera ciepło niż powietrze, że dom 65kWh/m2 rocznie da się zbudować ale 40 kWh/m2 nie.
W NASA kiedyś "obliczali" że bąk nie ma prawa latać, na szczęście bąk o tym niewiedział.
Panie Robercie naprawdę wentylacja grawitacyjna zależy o różnicy wysokości wlotu i wylotu oraz podgody, a zużycie energii na ogrzewanie maleje, wraz z grubością i izolacji.

Mam pytanie czysto praktyczne. Jezeli daje Pan od wewnatrz 30cm welny badz styropianu to rozumiem, ze w jakims stelazu to idzie. Na to pewnie plyty GK i jakis tynk. Jak np. w kuchni powiesic na tym szafke pelna naczyn, garnkow itd? Jakies dyble 0,5m? Jakos nie widze zeby szafka, ktora z wyposazeniem moze sporo wazyc trzymala sie na koleczkach w rygipsach.
Pytanie drugie, techniczne. Jezeli montuje Pan swoje ogrzewanie elektryczne to jest ono 1 czy 3 fazowe? Czy mozna uzywac tych mat grzewczych i konwektorow w tanszej taryfie nocnej?

Myśli Pan, że w szkieletowym budownictwie szafek w kuchni nie ma. Przecież daje się płytę osb, mozna też dać fermacell, przy dobranych "kołkach" będzie mocniej niż w ytongu czy porothermie.
Wszystkie grzejniki, kable, maty grzewcze czy folie sufitowe są na 230V, oczywiście całość "rozbita" na fazy. Automatyka obiża temperaturę w pomieszczeniach, czy strefach, gdy nas nie ma, więc II-giej taryfy się nie stosuje, jest zupełnie nieopłacalna. Niedługo zresztą II taryfa ma być zastąpiona (jak we Francji czy Niemczech) przez wysyłanie na wysokiej częstotliwości z komputera elektrowni do grzejników krótkich rozkazów -1st czy -2st. chodzi o spłaszczenie krzywej produkcji przy chwilowym wysokim poborze. Takie grzejniki sprzedajemy już ponad 10 lat.

Panie Wojtku, szafki w kuchni wiesza się często na listwie stalowej pośredniczącej. Pozwala to nie tylko umocować szafki zarówno mocno jak też bardzo równo. Listwa może być mocowana na wiele kołków w niedużej od siebie odległości np co 30cm. Osobiście stosowałem listwę z aluminium.
Pozdrowienia.

Pan Robert zna takie wzory, że wszystko udowodni, nie tylko z wentylacji. Nawet to że izolacja działa tylko do pewnego stopnia!!!, że grunt wolniej odbiera ciepło niż powietrze, że dom 65kWh/m2 rocznie da się zbudować ale 40 kWh/m2 nie.
W NASA kiedyś obliczali że bąk nie ma prawa latać, na szczęście bąk o tym niewiedział.
Panie Robercie naprawdę wentylacja grawitacyjna zależy o różnicy wysokości wlotu i wylotu oraz podgody, a zużycie energii na ogrzewanie maleje, wraz z grubością i izolacji.
Ależ oczywiście Panie "laiku". Tylko że moje fachowe stwierdzenie będzie takie:
- wentylacja grawitacyjna wykorzystująca efekt ciągu kominowego uzależniona jest od różnicy wysokości i gęstości powietrza wynikającej z różnicy temperatur ( wewnątrz i na zewnątrz)
- zużycie energii oczywiście spada wraz ze wzrostem oporu przegrody (aby było dla Pana jasne - grubości izolacji) oraz uzależnione jest od konstrukcji budynku. Dlaczego?
I tego Pan nie rozumie bo nigdy nie wykonał obliczeń cieplnych budynku !!!!
Zacznijmy ponownie od meritum sprawy którą Pan już poznał:
- dla tradycyjnych obiektów jednorodzinnych straty ciepła przez przegrody przeroczyste (okna) stanowią od 30 do 35% strat ciepła ( szyba 1,1 - całe okno 1,5) Oczywiście można zastosować okna 0,5 które są około 4 razy droższe od tradycyjnych.
Nie zmienia to faktu że choćbyś Pan puścił tego "bąka" z NASA to i tak tych strat Pan nie zniweluje i choćby opór przegrody dążył do doskonałości (oczywiście nieosiągalnej) to i tak straty ciepła przez okna będą stałe dla obiektu.
- druga sprawa to właśnie znajomość przebiegu krzywej nakładów inwestycyjnych oraz krzywej efektów energetycznych jakie one ze sobą niosą. Nie ma Pan o tym pojęcia dlatego proponuje izolowanie domów wełną gr 0,5m.
I nie przeczę że dom 65 kWh/m2 można zbudować - TYLKO ZGODNIE Z TYM CO WCZEŚNIEJ PISAŁEM, A SAM INWESTOR STWIERDZIŁ - NIGDY SIĘ TO NIE ZWRÓCI I BYŁO NIEOPŁACALNE !
I dzięki temu że jest on właśnie devoloperem domków kanadyjski - będę miał u niego robotę i montował pompy ciepła "do bólu" - bo On już sam zrozumiał sens ich zastosowania.
Apropos ... "znam te wzory" bo w przeciwieństwie do Pana jest dyplomowanym inżynierem, a Pana laicyzm na tym forum jest ogólnie znany.
Apropos2... te Pana domki 40kWh/m2 to już wiemy że nie istnieją - wkońcu tyle razy prosiłem o ich zaprezentowanie że aż się żyga.... chce
Pozdrawiam

W domu parterowym grawitaji i tak nie wymyślisz. Tylko MURATOR to potrafi kiedyś pisali o poziomej grawitacji.
Wentylacja w sposób ciągły powinna dostarczać określonej ilości świeżego powietrza. Natomiast wentylacja grawitacyjna zależy od wysokości i od pogody. Dom Andrzeja jest za niski, a i podody stałej u nas nie ma.
Tylko rekuperatorek.
Ot i fachowe stwierdzenie- went. grawitacyjna zależy od wysokości i od pogody .. hehehehehehehe -- hmm przepraszm :)
W dalszym ciągu stwierdziam --> buchecheche :) fachura :)

Hmmm....tu akurat bym sie zgodzil. Majac dom parterowy i np. 3 pietrowy obok siebie w takich samych war. atmosferycznych intensywnosc wentylacji grawitacyjnej bedzie wieksza w wyzszym budynku. Tak samo majac dwa takie same budynki parterowe i rozne war. atmosferyczne wentylacja bedzie wieksza tam gdzie wieksza roznica temp. pomiedzy pow. zewn. a pow. wewn.
Ot i wszyscy doszliśmy do sedna, że went. grawitacyjna zależy od dt oraz dH ... ale przepraszam hehehe nie od "wysokości i pogody" :))))))))))

"I tego Pan nie rozumie bo nigdy nie wykonał obliczeń cieplnych budynku" Nie wykonał to zgoda, ale dlaczego nie rozumie?? Nie wykonał bo rozumie!!Chyba dość jasno wyłuszczyłem dlaczego się nie da takich wyliczeń dokonać, a na pewno nie w/w teoretycznymi wzorami ( Czy sześcian z 5 cm styropianu pozbawiony jednej ściany ma 16 % większe straty ciepła?? DOBRE. Pan zresztą też tych obliczeń nie wykonał z tego samego powodu co ja. Choć Pan liczył. Najlepszym świadectwen, nieprorozumień między wzorem a rzeczywistością, jest to że ja od kilkunastu lat sprzedaję ogrzewanie i wentylację do domów zużywających 40kWh/m2 rocznie a Pana wyliczenia pokazują, że takich nie ma!
Mimo wszystko cieszę się, że Pan zrozumiał to co piszę, (stąd ta frustracja i agresja) choć co oczywiste przyznać się Pan nie może. To akurat doskonale rozumiem.
Ps Dzisiaj Politechnice Warszawskiej strzeliła 80-tka Uczciliśmy to meczem w siatkówkę UW/PW, wygraliśmy z PW choć wyliczenia na to nie wskazywały ale nie wszystko da się obliczyć.

I tego Pan nie rozumie bo nigdy nie wykonał obliczeń cieplnych budynku Nie wykonał to zgoda, ale dlaczego nie rozumie?? Nie wykonał bo rozumie!!Chyba dość jasno wyłuszczyłem dlaczego się nie da takich wyliczeń dokonać, a na pewno nie w/w teoretycznymi wzorami ( Czy sześcian z 5 cm styropianu pozbawiony jednej ściany ma 16 % większe straty ciepła?? DOBRE. Pan zresztą też tych obliczeń nie wykonał z tego samego powodu co ja. Choć Pan liczył. Najlepszym świadectwen, nieprorozumień między wzorem a rzeczywistością, jest to że ja od kilkunastu lat sprzedaję ogrzewanie i wentylację do domów zużywających 40kWh/m2 rocznie a Pana wyliczenia pokazują, że takich nie ma!
Mimo wszystko cieszę się, że Pan zrozumiał to co piszę, (stąd ta frustracja i agresja) choć co oczywiste przyznać się Pan nie może. To akurat doskonale rozumiem.
Ps Dzisiaj Politechnice Warszawskiej strzeliła 80-tka Uczciliśmy to meczem w siatkówkę UW/PW, wygraliśmy z PW choć wyliczenia na to nie wskazywały ale nie wszystko da się obliczyć.
Mała korekta ...PW 100-ka stuknęła parę lat temu którą i ja obchodziłem więc proszę tu kolejny raz ne wprowadzać forum w błąd.
"Nie wykonał obliczeń bo rozumie"? - chyba na tym zakończę z Panem rozważania - nie ten poziom.
Odnośnie frustracji to Pan tutaj ją prezentuję - bo skoro nie, to powtarzam setny raz: gdzie te domy 40kwh/m2 ?:))))))))))))

No i pamiętajmy wszyscy: "wentylacja grawitacyjna zależy od wysokości i pogody" - hehehehehehehehe .. z tej pogody to będę się śmiał jeszcze ...eee... jakieś pół wieku :)

[ciach]
Ps Dzisiaj Politechnice Warszawskiej strzeliła 80-tka Uczciliśmy to meczem w siatkówkę UW/PW, wygraliśmy z PW choć wyliczenia na to nie wskazywały ale nie wszystko da się obliczyć.
A co? sędzia wyliczył że wygrała PW, choć nie wg Pana? :)
No tak ...przecież my wszyscy znamy jakąś inną matematykę i fizykę :)
To się już kwalifikuje na jakiś ...hmmm "Zakład ..."

Dyskusja skręciła na boczny tor, a ja nie uzyskałem odpowiedzi na swój post z 4 listopada. Czy ktoś mógłby rzeczowo odnieść się do tego co w nim napisałem?

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.