brak ciągu kominowego

a ja proponuje abyś zgłosił się do rejonowego oddziału Korporacji Kominiarzy Polskich to Ci polecą specjalistę z branży kominiarskiej w twoim rejonie zamieszkania - masz junkersa z otwartą komorą spalania, więc wentylatory dachowe czy nasady hybrydowe, obrotowe odpadają. Dobrze jest zapoznać się z przepisami i trochę pomyśleć jaki wpływ na kierunek cyrkulacji powietrza w mieszkaniu będzie miało zamontowanie jakiegoś urządzenia wentylacyjnego czy jakiegoś wywietrzaka (nasady) na wylocie kanału kominowego: wentylacyjnego, spalinowego lub dymowego.
Trochę nie na temat, ale na wylotach kanałów dymowych nie można montować wentylatorów dachowych, bo jak wystąpi awaria wentylatora lub wyłączą dopływ prądu to drzemiący na kanapie domownik nie zatrzyma procesu spalania w kominku. Zapach dymu może Go obudzić ale nie musi i zaśnie snem wiecznym, więc może się to skończyć w Sądzie.
Przed kupnem czytajmy uważnie instrukcje i aprobaty techniczne, czy jest to dopuszczone do zastosowania takiego do jakiego chcemy to zastsować, gdyż diabeł tki w szczegółach.
pozdro.
kominiarczyk@rubikon.pl
Wentylator kominowy to nie jest zaden wentylator dachowy ani nasada hybrydowa. Te nawet nie moglyby pracowac przy tak wysokiej temperaturze jaka powstaje w kominie.
A jesli chodzi o spanie na kanapie przy plonacym palenisku - to czy z dobrym kominem czy bez - NIE POLECAM.

weź chłopie podręcznik z fizyki z gimnazjum i nie zawracaj głowy
nie trzeba znać się na wszystkim. to tak jak jabym każał tobie przeczytać książka o naprawie samochodu, na 100% dałbyś sobie spokuj bo zacienki bolek z tego tematu jesteś,to zemną jest tak samo tylko na autach się znam, a z wentylacją mam problem ale umiem się do tego przyznać, a nie tak jak ty zamiast pomocy piszesz jakieś bzdety jakbyś się znał to napisałbyś coś albo spytał czy oprócz pieca ogrzewam czymś jeszcze np kominek , i czy jak się nie pali w kominku czy jest ciąg kominowy ,bo właśnie tak jest tylko teraz potrzebuje porady czy doprowadzić powietrze do pieca czy kominka kominek ma zamkniętą komore spalania więc tu jest problem. dzięki

To jest forum a nie zgaduj zgadula.
Co do naprawy samochodu to dałbym sobie radę z naprawą samochodu ponieważ znam fizykę, a do tego w księgarniach są podręczniki dotyczące naprawy danego modelu, a jeżeli miałbym z tym problemy to wezwał bym mechanika a nie podpytywał na forum podając szczątkowe informacje.
Krzysztofie, chciałbym cię przeprosić, że nie ułożyłem zestawu pytań, ale tak bardzo lubię czytać jak po nowych dopiskach zadającego pytanie okazuje się, że wcześniejsze odpowiedzi pasują jak pięść do oka. Może masz jeszcze jakiegoś królika w cylindrze którego nie wyciągnąłeś na światło dzienne?

daj spokój mechanikowi, bo on naprawia samochody przez telefon i internet

co do tych dodatkowych informacji to ja sam dopiero odkryłem dzisiaj że jak w kominku nie pale to jest oki, i wiem żę najlepiej jest jak zajmie się tym fachowiec,tylko myślałem że może ktoś naprowadzi mie na jakieś błędy np gdzie co i jak a co do wypowiedzi ,,spostrzegawczego,, to naprawa przez internet auta gdzie usterki w każdym aucie są inne jest nierealna!!! można tylko podpowiedzieć coś niecoś ewentualnie jak się spotkało z takim przypadkiem to się go opisuje ale jak się nic na ten temat nie wie to się milczy można też doradzić gdzie takie coś robią solidnie i tanio, i to się nazywa pomoc,tak bynajmiej jest na forum vectraklub.pl a nie tak jak ,,spostrzegawczy,, wypisuje pierdoły bo chyba nie ma pojęcia na temat wentylacji ale nie będę nikogo obrażał bo nie oto tu chodzi. pozdrowienie .

Krzysiu jak ja się cieszę, że ty jeszcze żyjesz. Widzisz, nawet uczeń co z Kobuszewskim pisał dzienniczek krzyczy na ciebie! A nie wytłumaczył nawet za co! Ale Krzysiu jak zaśniesz na kanapie, snem wiecznym to zgodnie z Art. 61 Pb będziesz sam sobie winien. Metrowa rura nie da ci ciągu! Ale ciąg wsteczny może Ci dawać uchylone okno, albo nawietrzak po stronie podciśnieniowej budynku jak wiatr wieje! Naucz się otwierać okna , lub nawietrzaki od strony której wiatr wieje, a nie przeciwnej! Chłopie Bernoulli się uparł i na podciśnienie od strony zawietrznej z taką atrapą komina ( sam piszesz 1.1 m) nic nie poradzisz. Jak uchylisz lufcik od strony zawietrznej to murowane, że Ci zassie. Jak byś miał 100 m ocieplony komin, to być może spaliny same by szły do góry. Pamiętaj, że blacha ma sporą pojemność cieplną. Krzysiu Ty masz tylko atrapę komina. Oczywiście po wygrzaniu normalnego komina powstał by Ci ciąg, bo spaliny gazowe zwykle mają 150 st C. Teraz Ci wydrwigrosze każdą dziurę w suficie traktują jako komin! To każde rozpalenie pieca powinieneś traktować poważnie. Kiedyś za Stalina był regulamin jak palić w piecu! Przerób swój piec na węgiel który dymi( to o wiele bezpieczniej). Nawet twój (nie)przyjaciel widział by z daleka dym i wiedział by, że żyjesz. Miał byś karetkę reanimacyjną od razu. Regulamin, który się kiedyś wkuwało przed przysięgą, to był dla węgla. Teraz już chłopy do wojska nie idą i nawet w piecu nie potrafią rozpalić! Nie słuchaj ucznia, on coś chciał Ci powiedzieć, ale zapomniał, że to nie kabaret. A Ty szukasz porady. Ale z Forum widać, że od Kobuszewskiego już wielu uczniów zostało mistrzami, tak, że Ci zamiast porady zasuną tylko dowcip, albo wyjmą kajecik z przekleństwami mistrza podkreślonymi wężykiem. Bo niby masz komin, ale ciąg jest w nim wsteczny!A może Ci uczeń chciał powiedzieć, że to ciąg zgodny z prawem Newtona (dla zimnych spalin). I tak źle i tak nie dobrze! Ale jak napiszesz do zwierzchnika służb specjalnych, to może Ci odnajdą Regulamin palenia w piecu! Nie licz na ministra budownictwa! On nie wie! No chyba, że i takie ważne dokumenty jako ściśle tajne już rozkradli! No i teraz chłopie, kto w Polsce Ci odpowie jak działa komin na spaliny gazowe? Zaczekamy widzę, że pomimo czadu i rad ucznia humor Cię nie opuszcza!

Krzysiu ja wiem od GIS, że w Polsce spaliny nie szkodzą! Bo nie ma na CO2 normy w budownictwie. Stąd i ja podawałem Ci jakie stężenia CO jak przeliczyć na Hb CO! Kupiłeś może już miernik spalin? To jest dodatek tylko dla ucznia, Ty tego nie czytaj jeśli chcesz przeżyć:
Na wstępie za Tablicami fizycznymi podaje że w warunkach normalnych, liczba cząsteczek w 1 cm3 gazu to 10 do 19 potęgi, a w 1 cm3 cieczy to 10 do 22 potęgi. Powietrze jako mieszanina gazów jest materią gdzie cząsteczki są w ciągłym chaotycznym ruchu o szybkości rosnącej ze wzrostem temperatury. Gaz różni się od cieczy tym, że cząsteczki gazu, z wyjątkiem chwil, gdy się zderzają, są znacznie od siebie oddalone i poruszają się po torach, które tylko w niewielkim stopniu są zaburzone przez siły międzycząsteczkowe. Średnia energia kinetyczna cząsteczek gazu w danej temperaturze w mieszaninie gazu zwanej powietrzem jak wiemy jest jednakowa dla wszystkich cząsteczek gazu. Średnia prędkość cząsteczek gazu w normalnych warunkach dla CO2 to 362 m/s, dla O2 to 425 m/s, dla N2 to 454,3 m/s, dla pary wodnej to 566,5 m/s, dla H2 to 1692 m/s, czyli cząsteczka o mniejszej masie w zbiorze mieszaniny gazów o tej samej temperaturze ma większą prędkość. Czy uczeń zapisał to w kajeciku i podkreślił wężykiem?

Krzychu mechaniku, napisałeś, że kominek jest z zamkniętą komorą spalania, to coś tu nie gra, bo jak kominek jest z zamkniętą komorą spalania to nie może wyciągać powietrza z pomieszczenia, chyba, że znowu coś pokręciłeś tak jak kręci SMARC

kominek ma wkład żeliwny szybe z przodu czyli jak jest zamykany to komora spalania jest zamknięta tylko on i tak pobiera powietrze z szczelin pomiędzy szybą i popielnika, tak mi się wydaje (ale mogę się mylić)jak tylko nie pale w kominku to jest tak jak powinno być czyli jest ciąg kominowy.

Uczniu nie odrobiłeś lekcji i nie rozumiesz, że pomimo wielkich prędkości jakie maja atomy gazu, które rosną po podgrzaniu w procesie spalania gaz tak jak i Ty ma wybór drogi. Jak się przyzwyczaiły lecieć w określoną stronę, to go trudno od tej drogi odwieść, bo to wymaga dużej energii. (Nie będę ci tłumaczył czym w obliczeniach jest zmiana krzywizny linii prądowej, bo i tak tego nie zrozumiesz). O ile pamiętam to Krzyś nic nie pisał o kalenicy, a więc ma płaski dach, lub junkersa na poddaszu. A każdy stary kominiarz pamięta, bo miał to w instrukcji napisane, że komin powinien mieć ok. 4-5 m wysokości. Krzyś zaoszczędził komina i rury. Krzyś nie pisze o innych otworach i kominach, wiec rada jest trudna, jak jest nawiew to coś ciągnie. Może być to inny wyższy komin, albo nawietrzak na ścianie podciśnieniowej. Ty nie czytałeś w wakacje lektury: Jakość powietrza w budynkach edukacyjnych ( Konferencja JPW z 2001 r). (Jak byś zobaczył miernik CO2 na kratkach to może byś się uśmiał? Bo tam lepsza wymiana powietrza nawet przy minimalnym ciągu dla mnie jest oczywista, ale Ty chyba i tego nie zrozumiesz). Ale już wtedy podano stężenia 3000 -4000 ppm CO2, co uniemożliwia naukę. Krzyś Ty biegiem udaj się do neurologa, bo przy wyższych koncentracjach CO2 niż podaje PN-EN 132 kwasowość krwi rośnie, naturalnym mechanizmem jest że wtedy wytrąca Ci się wapno. A jak się broń Boże napiłeś COLI, to cały dzień masz z głowy. Najgroźniejsze jednak są złogi żelaza ( wystarczy zwykła kranówa z bakteriami żelazistymi) wtedy grozi Ci glejak.
Uczniu jako zadanie domowe znajdziesz w encyklopedii rozdział o respiratorach i obliczysz, czy w klasie do której chodzisz potrzebujesz już w czasie lekcji respiratora czy nie!
Jako motto do nauki cytuję Ci specjalistę:
cytat 1)
budowlaniec (gość). układów wentylacyjnych nie robi się po to aby funkcjonowały prawidłowo tylko po to aby jak najmniejszym kosztem zdać budynek do odbioru do PINB-u. Z układu wentylacyjnego wykonuje się tylko drogę wywiewu i to tak że nawet przy uchylonych oknach ta droga wywiewu nie spełnia swojej funkcji. Co do odbiorów to u nas wszystko się odbiera, więc rób jak ci kasy starczy i się nie przejmuj odbiorem. Jeszcze Nikomu z tego powodu uprawnień nie zabrano więc śpij spokojnie i rób swoje - w razie czego to ci AWERT odbierze.
Cytat 2 Coraz więcej szkół remontuje swoje budynki, między innymi montując szczelne plastikowe okna. Stwarza to problem, gdyż w przeciętnej sali lekcyjnej przebywa jednocześnie około trzydziestu uczniów, którym trzeba zapewnić odpowiedni dopływ świeżego powietrza. Istniejące problemy zostały zbadane przez dr inż. Jerzego Sowa z Politechniki Warszawskiej, który przeprowadził badania trwające 7 tygodni w 27 pomieszczeniach 24 budynków szkolnych (w tym 16 sal w szkołach podstawowych, 4 sale w gimnazjach oraz 8 sal w liceach). Powierzchnia sal wynosiła od 43 do 74 m2 przy wysokości pomieszczeń od 2,7 do 4 m. Zagęszczenie w przypadku zajęcia wszystkich miejsc wynosiło 0,4 do 0,82 osoby/m2. Wybrano do badań obiekty po wcześniejszej termomodernizacji. Badania wykazały, iż krotność wymiany powietrza zachowana została jedynie w jednej ze szkół. Podobnie było z ilością powietrza przypadająca na jedna osobę. Znacznie przekroczona była również ilość maksymalnego stężenia CO2.
Cytat 2 podkreśl uczniu wężykiem!

Krzysiu!
W opracowaniach z USA dotyczących SBS pisze, że już przy 2000 ppm CO2 uczeń 7-15 letni ma zdolność przyswajania wiedzy do 15 min. - Nie złość się więc na ucznia, że jeszcze nie policzył!
Jestem pewien, że u niego nie zrozumienie lekcji, złe wyniki w nauce, budzą tylko jego frustracje i zniechęcenie do szkoły. Bo ból głowy i apatia występuje już przy 3000 ppm CO2 ( a cytowałem badania wpływu na kratki wentylacyjne stężenia CO2 jakie wykonuje PW w szkołach). Takie wyniki wskazują dla czego taki poziom CO2 nie sprzyja utożsamiania się uczniów za szkołą. ( Jak wiesz uczeń nie podał uczelni, nie jest z niej dumny?)!
Pewien jestem że ta frustracja i trudności w nauce budziły początkowo jego agresję i ucieczkę w świat wirtualny (Np. zapomniał już za co na Ciebie krzyczał). Jak wiesz prawie u każdego "fuchowca" poziom partnera do dyskusji i zabawy (pc) można sobie dowolnie zaniżyć - stąd te ich rady na forum. Może więc winą za agresję, bandy z blokowisk, kiboli, czy skoki z dachów, narkotyki należy obciążyć ITB, Stowarzyszenie Wentylacja Polska czy KKPE? Ja nie mam miernika, aby zrobić u nich pomiar i to potwierdzić!
Krzysiu ja myślę, że Ten "uczeń" nie zostanie politykiem - za łagodne objawy!

dach mam /\ cty- dom ma wys ok 7m komin od dachuma ok 1m rura kwasowa wystaje z komina ok 0.3-0.4. piec jest na parterze i nie ma innego podłończenia do tego komina.

Krzysiek 2 . Brawo tak trzymaj! Ale co się dzieje z Krzysiem 1 i uczniem?
Dla niego i dla Was przygotowałem coś do podkreślenia wężykiem:szukaj: Czyszczenie i kontrola :
Cytat: "Kto nieostrożnie obchodzi się z ogniem lub wykracza przeciwko przepisom dotyczącym zapobiegania i zwalczania pożarów, a w szczególności ...
2. Utrudnia okresowe czyszczenie komina lub nie dokonuje bez zwłoki naprawy uszkodzeń komina i wszelkich przewodów dymowych; ....podlega karze aresztu, grzywny albo karze nagany." Oczywistym dla mnie jest, że Ustawodawca uchwalając w/w artykuł 82 nie miał na myśli właściciela, zarządcy budynku utrudniającemu samemu sobie czyszczenie komina lecz raczej właściciela zarządcę utrudniającemu okresowe czyszczenie kominów osobie posiadającej niezbędny sprzęt i kwalifikacje. Chociaż również żartobliwie możemy przyjąć, że Ustawodawca w swej mądrości i przenikliwości przewidział "schizofrenię" zarządców mistrz kominiarski
inż. Jan Budzanowski.
Trudno Krzyśkowi 1 zarzucić jednak schizofrenię, bo on się was pyta specjaliści, których wiedza zależy od kierunku wiatru!
Przy niesprawnej wentylacji stanowią potencjalne zagrożenie dla użytkowników. Konsekwencją braku sprawnej wentylacji jest:
1. Obniżenie zawartości tlenu w powietrzu z wielkości ok. 21% do około 19% - znane są z autopsji przypadki gdzie poziom był jeszcze niższy.
2. Wzrost wilgotności względnej powietrza z około 60% do wielkości bliskiej 100%.
Nadmiar dwutlenku węgla w powietrzu wywołuje uczucie zmęczenia, trudności koncentracji, obniżenie zawartości tlenu w powietrzu wpływa negatywnie na rozwój umysłowy (szczególnie dzieci), na układ naczyniowo - krążeniowy człowieka przyspieszając w sumie jego proces starzenia.
Należy jednak zwrócić uwagę na ilość tzw. powietrza higienicznego potrzebnego na jedną osobę, która wynosi również 30 m3/h. Zdecydowana większość mieszkań w tych budynkach, do przygotowywania posiłków ma zainstalowane kuchnie gazowe. Są to urządzenia grzewcze na gaz o mocy ok. 9kW, poza ciepłem emitujące do atmosfery: tlenki węgla (CO i CO2), tlenki azotu, siarki i parę wodną.
Objawy zatrucia
W początkowym okresie występują bóle, zawroty głowy, uczucie tętnienia w skroniach, osłabienie słuchu, szum w uszach, postępujące zobojętnienie, które uniemożliwia pacjentowi trzeźwą ocenę sytuacji i próby samoratowania się. Następnie pojawiają się nudności, wymioty, zaburzenia świadomości aż do śpiączki, z bezwiedne oddawaniem moczu i stolca. W miarę upływu czasu narastają objawy obrzęku mózgu: wzmożone napięcie i drżenie mięśniowe, drgawki, prężenie odmóżdżeniowe, wygórowane odruchy fizjologiczne. Odruchy patologiczne Babińskiego i Oppenheima, objaw pływających gałek ocznych i anizokoria są o zmiennym nasileniu i lateralizacji. Oddech pogłębia się i przyspiesza. Może być "maszynowy" lub typu Cheyna-Stokesa. Pojawia się szczękościsk, zaleganie wydzieliny w jamie ustnej i drogach oddechowych.
Uszkodzenie przez tlenek węgla okolic śródmózgowia powoduje zaburzenia metabolizmu węglowodanów. W centralnym układzie nerwowym osób zmarłych z powodu zatrucia CO stwierdza się zmiany anatomiczne pod postacią obrzęku mózgu, ognisk martwicy krwotocznej, rozszerzenia naczyń i licznych wybroczyn. Charakterystyczna jest obustronna martwica gałki bladej. Zmiany tego typu występują również w substancji szarej hipokampa, kory móżdżku i mózgu.
Tlenek węgla blokuje transport tlenu poprzez konkurencyjne wiązanie z atomem żelaza w cząsteczce hemu. Powinowactwo CO do hemoglobiny (Hb), ferrytyny i mioglobiny jest 200 - 300 razy większe aniżeli powinowactwo tlenu. Objawy toksycznego działania pojawiają się zwykle przy stężeniu COHb we krwi powyżej 20%.Prawie we wszystkich przypadkach ciężkich zatruć CO, przebiegających z długotrwałą utrata przytomności, ciężką kwasicą metaboliczną i powikłaniami septycznymi, występuje zespół wykrzepiania i fibrynolizy wewnątrznaczyniowej.
Krzysiu 1 ja mam nadzieję, że Ty jeszcze żyjesz! Pomimo tego co cytowałem z pisma GIS!