310
313
305
Strefa ekspertów HVACR

Zyski od oświetlenia - pomocy

Witam!! Niech mi ktoś sprawdzi czy podane wzory są poprawne (podał je naprojektach nasz prowadzący), bo wychodzą mi niestworzone rzeczy, a w książkach i poradnikach liczy się w zupełnie inny sposób zyski od oświetlenia:
Q=k*P*beta*alfa
k=0,75-0,9
alfa=1
beta- zależy od oświetlenia i to jest dobrze bo podają w książce
P=p*F
p=fi/eta
eta=0,14-0,1
fi=1.25*(E/etab)
E=350-500Lx
etab- sprawność wykorzystania oświetlenia zależy od K
K=(a*b)/[h(a+b)], a i b wymiary pomieszczenia, h odległość lampy od biórka (bo to jest dla pom biórowych)
Dla
K=1,33 etab=0,4
K=1,39 etab=0,49
K=4,87 etab=0,63
Gdzie jest błąd???
Moim zdaniem coś tu jest źle bo np jak licze dla pom 5 na 2 m (oświetlenie fluorescencyjne) to wychodzi mi p=4295,8 W/m2
a w Malickim pisze że dla niórowych ma być: 16.Fak że jest to stara książka, ale żeby aż takie różnice???

Według mnie to nie za bardzo dobrze.
Oświetlenie - lampa jest w pomieszczeniu. Jeśli zrobimy bilans energetyczny pomieszczenia, to do oświetlenia dostarczona jest dostarczona energia elektryczna i z niego "nie wychodzi", chyba , że uwzglednimy przenikanie ciepła przez promieniowanie przez przegrody (ściany i okna). Jeśli oświetlenie ma moc np. 10 W to taka moc jest dostarczana i na tej podstawie policzymy zyski energii mnożąc przez czas pracy oświetlenia.

Witam. Jeżeli chce Pani dosyć szybko policzyć zyski od oświetlenia, proponowałbym (jeżeli jest Pani z Wrocławia oczywiście. Jeżeli nie, to w jakiś inny sposób) o zapoznanie się z opracowaniem dr inż. A. Pełecha "Bilans w pomieszczeniu i obliczanie strumienia powietrza wentylującego" (Katedra Klimatyzacji i Ciepłownictwa Wydziału Inżynierii Środowiska Politechniki Wrocławskiej). W tymże opracowaniu znajdzie Pani ciekawie i jasno wyjaśniony sposób z obliczaniem zysków ciepła, bez konieczności stosowania jakichś "dziwnych" wzorów. Pozdrawiam.

Ale E jest w Lx i jednostki nie zgadzaja sie (jesli wszytkie współczynniki sa bezwymiarowe), a to własnie wartosc E 250-500 powoduje to ze wychodzi Ci duza moc na jednostke powierzchni, mysle wiec ze tu leży Twój problem.
Krótkie przeliczenie z Lx na W/m2: 1 Lx =1/683 [W/m2] i dla:
eta =0,12
etab=0,4
E=400Lx(=0,55W/m2)
otrzymamy:
fi=1,71 a z tad
p=14 [W/m2]
co jest blizsze Malickiemu niż 4295,8 [W/m2] ale dla pewnosci ze tak ma być pokaz to swojemu profesorwi :) zycze miłych obliczeń i dnia

Zastanawiam się czy są Ci potrzebne wzory empiryczne czy po prostu informacja o zyskach wynikających z doprowadzonej energii elektrycznej.
Oczywiście bilnas jest Qe=Qz
Natomiast Qe dla lamp możesz napewno dowiedzić się u dowolnego producenta. Ja w swojej pracy dyplomowej przyjmowałem z założenia oświetlenie 500lux/m2 a zyski chyba rzędu 3,5W/100lux - i nikt się nie przyczepiał :)
Po roku życia zawodowego nie będziesz pamiętać o tym problemie - bo będziesz go bagatelizować:)
Pozdrawiam

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.