Wygląda mi na to, że kabel grzewczy nie przekazywał zauważalnej ilości ciepła ze zwykłego powodu: braku różnicy temperatur lub zbyt małej różnicy temperatur pomiędzy temperaturą powierzchni kabla a gruntem albo też z powodu mało znaczącej powierzchni wymiany ciepła. Pytanie też, czy rzeczywiście mierzono zużycie energii elektrycznej w tym eksperymencie.