podobne pytanie zadałem korespondencyjnie różnym firmom, ale jedna odpowiedź wydała mi sie ciekawa, choć nie lubianego tu gościa. Z poczty
"Tak naprawdę podawanie sprawności wymiennika to chwyt marketingowy, by odróżnić się od konkurencji. W czasach gdy konkurencji nie było robiłem badania jaki wyniennik zastosować, ale nie sprawdzałem sprawności samej kasety a odzysk ciepła z wentylacji, czli co z domu wychodzi i co do mnie dociera. I okazało się że własciwie sprawność wymiennika nie w zakresie 60-95% nie ma znaczenia. Wymienniki były wynieniane w tym samym systemie jednego domu. Dlaczego? Otóż przy wentylacjach z odzyskiem ciepła powietrze, wprowadzane jest pod sufitem, gdzie znajduje sie warstwa ciepłego powietrza, ktore w tradycyjnym systemie grawitacyjnym "poszłoby" na zewnątrz. Anemostat roprasza strumień, który błykawicznie ogrzewa się do temperatury wyższej niż ta w której przebywamy. krótko pisząc to do naszj głowy dociera powietrze o tej samej temperaturze czy wymiennik ma 60% czy 95%.
Doszedł kolejny pomiar, to zużycie energii elektrycznejna przepompowanie m3 powietrza przez różne wymienniki. Tu zdecydowanie najlepiej wypadł wymiennik krzyżowy.
Czyli najbardziej energetycznie opłaca się montować w domach wymienniki krzyzowe.
Warunki -5stC na zewnątrz 17 mb rurowego wymiennika na 1m głębokości, temperatura w pokoju 23stC. Badane wymienniki
(heatex, bartosz, recair, flexit, dospel, pro-vent)"
Z góry przepraszam.