310
305
Strefa ekspertów HVACR

uprwnienia budowlane+ 5 lat doświadczenia = Majster

"Praca dla MAJSTRA z uprawnieniami budowlanymi w branży instalacyjno-inżynieryjnej.Wymagane min. 5-letnie z doświadczenie w prowadzeniu budów i znajomość branży w specjalności instalacje sanitarne,ogrzewnictwo i wentylacja."
Za niedługo to proszę szanownych państwa taczkowy na budowie będzie musiał mieć uprawnienia budowlane wykonawcze i projektowe oraz najlepiej tytuł rzeczoznawcy.

Co racja to racja. Każdy wymaga uprawnień i min,. 5 lat doświadczenia oraz wieku poniżej 25 lat. To niedorzeczne. Mam tylko nadzieję, że niedługo się to zmieni, no bo ilu jest ludzi spełniających te kryteria. Pozdrawiam mgr inż. bez doświadczenia i uprawnień.

Jak ma budować i wentylować to byleby nie był po politechnice to będzie OK. Nie, to poczytajcie forum na www. architekci. jakie są problemy na budowie. Rewelacyjna lektura.

A co z jezykami obcymi? Podstawowy angielski wystarczy czy po anglistyce. I to wszystko za 1000zl (brutto) na miesiac pracujac po 12h na dzien. Oczywiscie bez nadgodzin bo polski pracodawca jest biedny. Pozdr.

Stary, majster na budowie to poważna i odpowiedzialna funkcja. Majster z uprawnieniami zaś to dar losu. Dlaczego? Ano dlatego, że w myśl Prawa budowlanego, jest to samodzielna funkcja techniczna i spora część odpowiedzialności kierowika budowy dzielona jest właśnie z takim majstrem.

Totalna bzdura - nie jest to samodzielna funkcja na budowie, nigdy nie była i nigdy nie będzie!!!!
Majster może kierować robotami w zakresie powierzonym przez kierownika i nie musi mieć do tego uprawnień budowlanych tylko tytul mistrza.
Majster ma się znać na robocie wiedzieć jak bezpośrednio organizować roboty, rozliczać ludzi. Majster nie ma wystarczajacych kompetencji (i teoretycznie wiedzy) by "fachowo oceniać zjawiska techniczne lub samodzielnie rozwiazywać zagadnienia architektoniczne i techniczne"
Dowody można znalezc na pęczki gdy tzw. "złota raczka" który jest dobrym pracownikiem knocicoś bo brakuje mu wiedzy, bo "tak mu się wydawało".
Więc z całym szacunkiem dla mistrzów budowy "majstrów" nie pełnią oni samodzielnych funkcji w budownictwie.

Architekci to w #%@*& jechani artyści. I proszę więc bez takich porównań.

Jak w tytule:
"Wchodząca na rynek polski renomowana firma oferująca urządzenia klimatyzacyjne poszukuje ABSOLWENTKI STUDIÓW WYŻSZYCH (profil- KLIMATYZACJA/WENTYLACJA) na stanowisko ASYSTENTKA/SEKRETARKA. Wymagania: znajomość zagadnień klimatyzacji, dyspozycyjność, znajomość języka angielskiego (lub/i niemieckiego), samodzielność, kreatywność."
W trochę bardziej rozwiniętych krajach nikt by na takie stanowisko nie zatrudnił inżyniera HVAC to by się po prostu nie opłacało. Ale u nas...

Kolego, pracowałem na budowie i miałem na etacie majstra człowieka z uprawnieniami budowlanymi (w ograniczonym zakresie). Kompetencje majstra (oraz kierownika robót, budowy itd) określane są w firmie na podstawie zakresu obowiązków, który wręczany jest w formie pisemnej każdemu zatrudnianemu pracownikowi. Wiedzę zaś tego pracownika, jak i kilku innych majstrów z którymi pracowałem, oceniam bardzo wysoko. Stary, a "fachową ocenę .....itd" to oni mieli w małym palcu. Od polityki firmy jednak zależy, kogo zatrudnia. Akurat mój zakład to solidna marka, i jednym z celów polityki firmy, było to, by w ciągu kilku lat, majstrowie zdobyli uprawnienia budowlane. Nie dziwie się więc, że gdzieś tam wymagane są właśnie uprawnienia budowlane na etacie majstra. I tyle.

olo, a cóż to za firma taka porządna? Może potrzebują w niej jakiś niedoświadczonych absolwentek po wentylacji?

Witam, rozczaruję Cie może, ale raczej nie potrzebują. Pozdrawiam.

No to trudno :(
Bede szukać dalej...
Ech, ale to życie jest dziwne
24 lata nauki (no może przesada, od 6 roku życia chodze do szkoły) i teraz bezrobocie... Live is brutal...

Kolego ja też pracowałem na budowie i dlatego napisałem że mistrz teoretycznie nie ma wiedzy, a nie że nie ma wiedzy teoretycznej. Z pozoru mała różnica, a jednak.
Nadal twierdzę, że żądanie od majstra uprawnień budowlanych to nieporozumienie.

Postaw się na miejscu pracodawcy. Jeśli miałbyś za bramą 10 chętnych na jedno miejsce, do kopania rowów (w tym 5 z wyższym wykształceniem i uprawnieniami budowlanymi) to kogo byś wybrał. Dając ogłoszenie o pracę jakie byś postawił warunki? Pozdrowienia

To nie jest nieporozumienie, tylko wysokie wymagania. W mojej firmie majster stoi wyżej w hiearchii niż inżynier budowy. Inżynier po awansie zostaje majstrem, z kolei następny etap to kierownik budowy lub kierownik robót. Bardzo zdrowy i efektywny układ.

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.