310
313
305
Strefa ekspertów HVACR

Uprawnienia po wydziale mechanicznym

Słuchaj michasiu widze ze nalezysz do tych idiotów z tego forum którzy nie mając argumentów atakują używając bluźnierstw. Nie znasz mnie i nie jestes moim kolega zeby sie w ten sposób wyrazac. Projektuj swoje wielkie tematy w frankfurcie czy stuttgarcie mam to ogólnie w dupie.
Oczywiscie tez znam techników którzy swą wiedzą przewyzszają inżynierów, ale w zasadzie dotyczy to tylko kierowników budowy, bo swą mozolną pracą przez wiele lat na budowie widzieli już tyle ze nie mozna ich zagiąć. Ale wkoncu technik to też wykształcenie branzowe. tyle ze dotyczy to tylko techników starej daty bo ogólnie poziom nauczania w technikum obecnie jest przeważnie zbyt niski zeby wynies z niego jakąś wiedze.
Ale to oczywiscie dotyczy Polski bo pan michas zza odry zaraz rzuci haslem jak to w niemczech wszystko jest zajebiste. nawet sie nie trzeba uczyc i wszystko przychodzi samo.Widze ze to ojro wypaczyło ci juz głowe.
Powtarzam sie moze ale napisze to jeszcez raz. Doswiadczenie jest najważniejsze, ze szkoły wynosi sie zalązek tego co później przez całe zycie trzeba rozwijac. Ale kurwa michałku nie pierdiol ze to czy jestes po podstawówce, (bo na takiego mi zresztą wyglądasz), po zawodówce, filozofii, historii czy po ginekologii nie ma znaczenia na poziom wiedzy i własnego rozwoju.
I jeszcze cos tak na twoim poziomie:
Moze zrób laske swojemu szefowi to odda ci troche tej wiedzy jak go tak cenisz i kochasz. Helmuty ponoc to lubią
komm zu mir main asistent......

I jeszcze do Marty:
Morato wcale nie uważam ze ludzie po mechanicznym mają mniejsza wiedze niz po IS. To tylko taka a nie inna ustawa blokuje wam dostęp do uprawnień. I tez uwazam jak ty ze doswiadczenie jest najwazniejsze. Wiec jak narazie chyba sie zgadzamy ze sobą,.

Czlowieku ja nigdy nie napisalem, ze w niemczech jest super czy tez nie. Tutaj jest podobne bagno jak wszedzie jak w polsce, anglii czy rosji nie ma to znaczenia. Znam tez w polsce ludzi ktorzy nie maja dyplomu inzyniera i sa dobrymi projektantami i to jest wlasciwie tylko odpowiedz na twoje "inz. super a reszta be" i nie, euro nie wypaczylo mi umyslu. Kolego jesli uzywasz innego jezyka chinskiego, angielskiego czy niemieckiego to naucz sie przynajmniej budowac najprostsze zdania bez bledow gramatycznych. Tak macieju, niestety cenie ludzi za wiedze moze nie miesci sie to w twoim mniemaniu ale uwierz mi jest to mozliwe. Chociaz masz kur* charakter, jesli przegladnalbym pare twoich projektow i stwierdzil, ze sa wykonane prawidlowo to tez bym cie cenil za wiedze ale po twoim tonie wnosze, ze raczej produkujesz smiecie niz projekty. Mozesz mnie nazywac "michasiem" proponowac mi "obciaganie laski" itd ale dlaczego mialbym sie znizyc do tego poziomu i wypowiadac sie tak jak ty?

Jesli to ty musiałes sie znizyc do mojego poziomu to co oznaczają w takim razie poniższe wyrazenia napisane przez ciebie:
- Wlasnie na takiego buraka czekalem
- inaczej mowiac smiesza mnie takie zadufane dupki jak ty
Jesli to są wysokich lotów sformułowania zdobyte za granicą to gratuluje.
Ja juz swoje napisałem , widze michalku ze widocznie jestes uposledzony skoro nie jestes w stanie tego zrozumiec.
Załuje tylko ze wdałem sie w tą dyskusje bo czesto krytykuje takie własnie posty na forum. Ale widocznie trafiajac na taką osobe która z góry atakuje to inaczej się nie da.
Napisze ci jescze jedno: - kilka tysiecy lat temu człowiek uzywał dzidy do polowania i grzał sie przy ognisku, kilkaset lat temu do trasportu ludzie uzywali zwierząt, kilkadziesią lat temu uwazano ze najmniejsza czastką materii jest atom.
Świat dzisiaj wyglada troche inaczej. I chyba nie smiesz przeczyć ze to dzieki nauce a moze jednak to dzieki doswiadczeniu wg ciebie???? W tak obrazowy sposób próbuje ci jeszcze wytłumaczyc dlaczego nauka oprócz doswiadczenia tez jest wazna. A jezeli uwazasz inaczej to juz twoja sprawa. Napisz do ministra edukacji ze mozna znies wszelkie szkolnictwo w polsce i na swiecie bo ludzie i tak do wszystkiego dochodza dzieki doswiadczeniu.

Przepraszam troche mnie ponioslo. Nauke mozna zdobyc nie tylko na politechnice/uniwersytecie ale tez samodzielnie. Znam ludzi ktorzy bedac np pasjonatami historii zaginaja ludzi po uniwersytecie. Znam tez ludzi ktorzy nigdy nie studiowali informatyki i sa super informatykami. Nie rozumiem dlaczego tak bronisz stanowiska "uprawnienia tylko dla inzynierow". Tak jak powiedzialem jest mi to obojetne bo jestem inzynierem ale mam wielki szacunek do osob ktore jakos sie wgryzly w ten zawod, projektuja 10/15 lat dlaczego im nie dac uprawnien? Wiedza przerastaja niejednego inzyniera. Wlasciwie nie wiem o co walcze bo to wlasciwie nawet nie jest nawet moja wojna tylko chcialem zwrocic uwage na to ze tacy ludzie istnieja.

Witam,
Sam mam taką sytuację że robię drugi kierunek(IŚ) aby móc starać się o uprawnienia. Mimo że pracuje w zawodzie uważam że jest to słuszna droga. Bo po pierwsze muszą istnieć jasne zasady nabywania takich uprawnień tak w budownictwie jak i w każdej innej dziedzinie. Rozumiem że są wyjątki - jak Ci inżynierowie z ogromną wiedzą wynikająca z doświadczenia ale nie warto naginać przepisów dla kilku jednostek. Jeśli ktoś jest tak bardzo zdeterminowany to na pewno znajdzie sposób aby uzyskać stosowne wykształcenie. W ten sposób każdy ma takie same szanse a co do jakości pracy - to zweryfikuje czas i wolny rynek. POWODZENIA

student co racja to racja. I po co było tyle żółci wylewać.
chyba kryzys podnosi wszystkim ciśnienie bo u mnie w pracy też sobie skaczą do gardeł jak nigdy...

Sudent, skoro stwierdzasz że powinny być jasno określone zasady nabywania uprawnień to należało by ograniczyć uprawnienia inżynierom po sanitarce. Dlaczego taki inżynier może robić projekty instalacji chłodniczej nie mający zielonego pojęcia o tym? Jak można dopuścić do sytuacji w której ktoś robi projekty instalacji wentylacji, klimatyzacji, gazu i wody? Spytaj się inżyniera po sanitarce jak się oblicz średnice rur lub spadki ciśnień w instalacjach freonowych, amoniakalnych. Są to proste pytania a mimo to nie usłyszysz odpowiedzi. Jak juz wprowadzili uprawnienia to powinni to zrobić dobrze a nie byle jak.

To fakt że ustawa nie jest zbyt na czasie. Ja odnoszę się do tego że jasno określa jakie uprawnienia po jakim kierunku. I każdy zaczynając studia powinien upewnić się jakie uprawnienia będzie mógł robić po swoich studiach. Idąc na pierwsze studia związane z Techniką cieplna i Chłodnicza nie miałem pojęcia o sposobie zdobywania uprawnień. Teraz robie 2 letnie studia uzupełniające na IS i nie mam do nikogo pretensji. Również jestem zdania ze powinno być więcej kierunków właściwych do uprawnień ale na dzień dzisiejszy jest tak a nie inaczej i nie widze tu niesprawiedliwości. Po starszych kolegach widze że mimo tych samych uprawnień specjalizują się w dwóch kierunkach: pierwszy to woda,kanalizacja, gaz oraz druga grupa wentylacja, CO, klimatyzacja. Jeżeli chodzi o chłodnictwo to jest dość specjalistyczna wiedza ale są ludzie którzy ja posiadają i nie widze potrzeby tworzenia nowych uprawnień budowlanych w tym zakresie. A wiedzę trzeba zdobywać cały czas(tak przez studia czy samokształcenie - co kto lubi) bo jak mówi stare przysłowie: kto się nie rozwija to się zwija... Tyle na ten temat-kropka. Do roboty. Pozdrawiam

za 2-3 lata głęboka nowelizacja prawa budowlanego i uprawnienia w obecnej formie skończą się.
Polska jest wyjatkiem w UE i musi swój rynek "otworzyć". Tylko obligatotyjne będzie ubezpieczenie.
Więc ta dyskusja jakby zbędna.

torr czy mógłbyś coś więcej na ten temat napisać, bo widzę że coś wiesz.

czy naprawdę się łudzisz że lobby budowlane zrzeknie się uprawnień ot tak sobie. Może po okresie przejściowym np po 2030 roku.

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.