273
278
276
226
Strefa ekspertów HVACR

Szukam osoby z Radomia

Wiedziałem ze po napisaniu tego postu nawiaze sie dyskusja ale nie wiedziałem ze az tak ostra. Ludzie wy sie za duzo polityki naoglądaliscie w ostatnim czasie. Jakie łapówkarstwo i przekupstwo i wypraszam sobie takie sformuowania co do mojej osoby. Wy po prostu ( za wyjątkiem kilku osób) jesteście zwykłymi frajerami.
Instalacje c.o. projektuje projektowałem i najprawdopodobniej bede projektował na grzejnikach Purmo bo mam taki a nie inny program który w katalogu ma tylko takie grzejniki. Pewnego dnia przeyszedł pan i powiedział ze jezeli bede dalej wstawiał w projektach takie a nie inne grzejniki i jezeli beda one zakupione przez wykonawce to dostane x zł za 1 grzejnik. I co??? miałem powiedziec nie dziekuje, nie trzeba? jak chce to niech daje. Nigdy nie robiłem wykonawcy problemu z zamianą na inne, jak chciał to zamieniał, chyba ze inspektor nadzoru sie nie zgodził. wiec o co wam chodzi do cholery. Nie jestescie od rozliczen moralnych mojej osoby a zwłaszcza PAN ADMINISTRATOR który zablokował strone na jednnym z komputerów z którego wyłałem pierwszy post.Żenada.
Chciałem sprawdzic przedstawiciela owej firmy bo juz raz mi sie zdazyło ze projekt nie był potwierdzony przez 1,5 roku od momentu realizacji. I to jest ten mój wielki grzech. Moze jeszcze sie bede musiał z tego spowiadac. Dobrze ze jest tu jeszcze ktos na tej stronie jak np. Robert który widac ze jest projektantem bo w projektowaniu- prowizje to normalność. Oczywiscie wszystko ze zdrowym rozsądkiem. Nieuczciwość mogła by byc wtedy zrozumiana przezemnie gdyby projektant upierał sie przy zamianie grzejnika na inny zwłaszcza gdyby był tanszy i lepszy.

Weź MAciej daj spokój :(
Polacy!
Do końca obstają za swoim...
Nawet jak Cię złapią za rękę to mów że to nie twoja ręka!
Projektanci przyjmowaniem prowizji strzelają sobie samobója i tyle. Koniec Kropka!
Pozdrawiam tych którzy to rozumieją. I tych którzy nie rozumieją też :)

sprawa jest prosta - projektujesz na Purmo, bo dostajesz (albo chciałbyś dostac) od nich kasę, a nie dlatego, że np. są najlepsze, najtańsze, najładniejsze, czy też najbardziej funkcjonalne. To jest nieuczciwe. A że wszyscy tak robią? Nie wszyscy, chociaż większośc i dlatego w tym kraju jest tak jak jest. Narzekamy na rząd, polityków itp. Popatrzmy na siebie. To my jesteśmy oszustami i złodziejami - tak, ja też (np. kupiłem sobie ostatnio kamerę video i wrzuciłem ją w koszty firmy...)

Na purmo projektowałem nawet jak nie bylo zadnych prowizji wiec dlaczego miałbym to zmieniac? Dlatego ze dają prowizje?. napewno projektujac po pierwsze patrze aby urzadzenie było dobre , aby miało wyrobioną marke , i chyba dlatego nie dostałem nigdy prowizji oprócz purmo bo inwestor najczesciej zamieniał te urzadzenia ze wzgledu na cene.
Myslac w ten sposób przedstawiciel handlowy danej firmy nie powinien sprzedawac potencjalnym inwestorom swoich produktów jezeli konkurencyjna firma miałaby je tańsze i lepsze. Przeciez handlowcy zyją z prowizji!!!
Tylko do wszystkiego trzeba podejsc ze zdrowym rozsadkiem.

ale ty nie jesteś handlowcem, tylko projektantem

Maciej czemu zatem uważasz, że handlowiec Purmo Cie oszukał nie dając prowizji?

No faktycznie problematyczny temat. Napisze inaczej projektuje i umieszczam w projekcie urządzenia ktore mi odpowiadaja i odpowiadaja inwestorowi a jesli dostane za to prowizje to oczywiście ja przyjmuje. Jeśli jakaś firma chce dawac prowizję to jej problem.

Swoją drogą fajna dyskusja się wywiązała.
A odpowiedź Macieja, że "bierze, bo dają"....
Cóż trudno polemizować.
Widzę, że forumowicze podzielili się na dwa obozy: tych, co biorą prowizję i "frajerów", którzy nie biorą prowizji.
Z ogromną satysfakcją stwierdzam, że należę do grupy "frajerów". I jakoś mi z tym dobrze.
A kończąc swój udział w dyskusji, (bo "frajerów" nie ma do czego przekonywać, a "nie frajerów" widać i tak się przekonać nie da) pozwolę sobie zwrócić się do producenta, czyli PURMO.
Drodzy Państwo.
Mam nadzieję, że dane wam jest z uwagą śledzić losy tego postu. Ze swojej strony chcę zwrócić waszą uwagę na oczywiste straty finansowe, jakie ponosicie, wypłacając prowizję inicjatorowi tej dyskusji. Myślę, że uważna lektura tej polemiki skłoni was do wniosku, że nie ma sensu ponosić dodatkowych kosztów prowizyjnych skoro projektant projektuje i będzie projektował instalację na waszych grzejnikach, bo ma taki a nie inny program w komputerze, który pozwala projektować tylko wasze grzejniki (wystarczy tylko przypilnować, żeby konkurencja nie dostarczyła mu swojego programu). Ponadto nadmieniony projektant, co wynika z jego własnej wypowiedzi, nie jest osobą decyzyjną w kwestii wyboru dostawcy grzejników w realizowanych do jego projektów inwestycjach, gdyż jak sam pisze nigdy nie robi wykonawcy problemu z zamianą, (czyli nie lobbuje za Państwa produktem). Jak stwierdza projektant osobami władnymi w tym przypadku są wykonawca lub ze strony inwestora inspektor nadzoru dlatego proponuję właśnie na tych osobach skupić politykę marketingową Państwa firmy.
Konkludując, projektant jak sam pisze bierze prowizję, bo ją dajecie, stąd prosty wniosek, że gdybyście nie dawali prowizji to by się jej nie domagał.
Tak więc poddaję swój skromny wywód pod Państwa rozwagę życząc jednocześnie dalszych sukcesów rynkowych w sprzedaży grzejników.

Niezłe Marku:) Pewnie dostaniesz nagrodę za ten post od producenta:)

Dzięki Archie!
Ale ja nie biorę, przecież wiesz :-)

Dosyć późno wczytałem się w tem wątek, ale dorzucę swoje "3 grosze".
Dla mnie jest to bezsprzeczna "łapówka" wręczana zgodnie z literą prawa. Tym bardziej, jeżeli projektant pprowadzi nadzór autorski nad budową. Dziwię się, Maciejowi, że bez jego zgody wymianiono grzejniki na inne (jeżeli?), przeciez zawsze jest w stanie udowodnić inwestorowi, że inne nie spełniają założonych przez niego parametrów i w ten sposób on jako projektant nie bierze odpowiedzialności za poprawność działąnia sysytemu grzewczego budynku. To nic, że karty doboru innego producenta są "prawie" takie same, zawsze można zwrócić uwagę na to "prawie".
Gorzej jak projektant ingeruje w sprawy np. elementów montażowych, twierdząc, że w projekcie zalecił system HILTI i żaden inny nie może być. Tzn, kołki montazowe HILTI, pręty HILTI, śruby i nakrętki HILTI itp, itd.
Dojdzie do tego, że nidługo powiedzą - elemanty mają być montowane za pomocą narzędzi "TOYA" lub inne.
Nie pomaga tłumaczenie, że jest to niezgodne z "Ustawa o zamówieniach publicznych", zawsze może dopatrzeć się takiego szczegułu w Aprobacie innego wyrobu, a właśnie TEN jest najwazniejszy.
Przepraszam wszystkich projektantów ale to jest właśnie dla mnie "skurwysyństwo". Nie dośc, że biorą kasę za projakt ( niw nikam jaką- jeżeli za małą, to po co sią biorą za to- trzeba się cenić), to potrafią tak forsować zaprojektowane urządzenia tylko po to aby otrzymać prowizję, nie patrząc, że jest to między innymi siłą napędowa stałego wzrostu ceny mieszkań.

Dodatkowo, jak chce się zarobić kasę choćby z prowizji to trzeba zapracować - pojechać do Radomia i samemu sprawdzić. Nie na "coś za nic"

Wiem Marku, że nie bierzesz i mam nadzieję, że więcej będzie projektantów podobnych Tobie.
Do Korola: fajnie, że włączyłeś się do dyskusji. "Lepiej późno niż wcale" - powiedziała babcia spóźniwszy się na pociąg:)
Miłego dnia dla wszystkich

Korol nie używaj nigdy słowa SKURWYSYN bo to mniej obraża tą osobe którą chcesz obrazić a bardziej matke tej osoby, a taka zniewaga krwi wymaga. Przypuszczam ze nie znałeś dokładnie znaczenia tego słowa, wiec ci wybaczam.
Pisałem juz wczesnie j ze do wszystkiego trzeba mieć podejscie zdroworozsądkowe. To o czym piszesz nie nazwałbym skurwysyństwem z w/w powodu ale nazwałbym chamstwem lub innym obrazliwym słowem.
Pytanie do Marka - czym sie zajmujesz? Czy jestes projektantem?

Drogi Macieju, oczywiście, że zajmuje się projektowaniem. Wydawało mi się, że stwierdziłem to już jasno wcześniej.

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.