super. powiedzcie mi tylko na jakiej podstawie można dobrac tak precyzyjnie moc klimatyzatora? przecież zyski ciepła w pomieszczeniu (a do tego pomieszczeniu biurowym) są nie do oszacowania. i nie mówię tu o zyskach z nasłonecznienia czy przenikania przez ściany (chociaż to też można tylko oszacowac w przybliżeniu), ale nawet od zainstalowanego sprzętu czy przebywających ludzi. oczwiście teoria pozwala na takie zabawy, ale praktyka jest taka, że zawsze trzeba prędzej lub później np. dołożyc jedno stanowisko (człowiek + komputer) lub wstawic ksero i wszystko bierze w łeb.