Witam
Mieszkam w 56 m mieszkaniu w kamienicy, gdzie pomiędzy kuchnią przedpokojem i pokojem nie ma drzwi. (otwarta przestrzeń). Ogrzewanie piecem zamieniłam na ogrzewanie gazowe kotłem dwufunkcyjnym.
Wraz z nadejściem zimy pojawił się problem z dogrzaniem mieszkania (2 duże kaloryfery po przeciwległych stronach pomieszczenia mają problem) więc doszczelniłam i tak nienajlepsze okna. Efekt jest taki, iż z dwóch kratek wentylacyjnych wdmuchiwane jest zimne powietrze, co znacznie wpływa na temperaturę w mieszkaniu.
Zdaję sobie sprawę, że to kwestia zbyt szczelnych okien, ale doszczelniłam je by było cieplej. Jakbym nie zrobiła, zawsze będzie wiało chłodem, albo od okien albo z kratki wentylacyjnej.. Jeżeli ktoś z Was wie jak mogę rozwiązać ten problem, będę BARDZO wdzięczna za podpowiedź, bo rachunki za gaz mam ogromne, a piec nie potrafi przekroczyć magicznej granicy 21 stopni w mieszkaniu, więc musze coś z tym zrobić!
Z góry dziękuję za rady