Witam. Chciałbym poruszyć temat układania rur ogrzewania podłogowego pod szafkami kuchennymi. Z jednej strony nie ma sensu grzać szafek kuchennych, z drugiej zaś strony do pomieszczenia musimy dostarczyć wymaganą ilość ciepła. Zwiększając zagęszczenie w części centralnej podwyższamy temperaturę posadzki co często wpływa niekorzystnie na komfort przebywania w tym pomieszczeniu. Jestem ciekaw jak Państwo rozwiązują ten temat?
Witam odradzam pod szafkami podłogówkę . Proponuje dobrac jeszcze jakiś grzejnik
My przy podłogówce robimy zawsze system dwutemperaturowy i jak nie wystarcza grzejnik podłogowy, to wsatwiamy grzejnik płytowy na 70/55.
Podłogówka pod szafkami to w zasadzie tylko oszukiwanie siebie, bo i tak nie bedzie to grzało pomieszczenia.
pozdrawiam Tom
Ja mam podłogówke pod szafkami.... Wszystko zależy od szafek i podłogówki :) Jeśli moje szafki stoją ok. 10 cm nad podłogą, na nóżkach i podłoga grzeje się maks do jakichś 26 st.C, to szkoda kombinować z tą podłogówką. A jak szafki będą stać w innym miejscu, niż planowano? To wtedy pod szafkami będzie grzanie, a w wolnych miejscach nie będzie.... Więc równo wszędzie takie same grzanie.
Tematy na forum
