cześć,
Zastanawiałam się ostatnio nad rozwiązaniem wentylacji przedsionka (może to być przedsionek ppoż albo przedsionek między klatką schodową na garażem).
Całe życie w takich przypadkach dawałam tylko nawiew do takiego przedsionka na jedną wymianę (max 100m3/h) i to wszystko. Taka ilość powietrza moim zdaniem spokojnie eksfiltruje do pomieszczeń przyległych.
Jednakże ostatnio ktoś zwrócił mi uwagę że takie rozwiązanie jest nie do końca poprawne ponieważ zarówno przedionek ppoż jak i przedsionek między klatką schodową a garażem są zamykane drzwiami ppoż EI30 lub EI60 (ale nie dymoszczelnymi), dla których nie można założyć żadnej infiltracji.
Obaliłam ten argument stwierdzając że nawet drzwi ppoż mają jakieś przecieki - np dla drzwi jednodrzwiowych przy napowietrzaniu klatki schodowej przyjmuje sie przecieki 220m3/h przy 50 Paskalach różnicy ciśnień. Oczywiście jest to wartość z jakimś zapasem dlatego gdybym miała nawiać 220 m3/h to pewnie dałabym też wywiew bo zakładając wysokość przedsionka 3m to przy 220m3/h powierzchnia takiego przedsionka była by ok 70m2 zatem nawiew+wywiew z takiego przedsionka byłby jak najbardziej uzasadniony.
Pojawia się tu również drugie pytanie odnośnie infiltracji/eksfiltracji przez drzwi ppoż. Kilka razy widziałam w różnych projektach przetargowych jak ktoś w pomieszczeniach technicznych zamkniętych drzwiami EI30 dawał tylko wywiew powietrza i oraz strzałkę oznaczającą infiltracje przez drzwi EI30. Czy waszym zdaniem to jest słuszne rozwiązanie? Wiem że można dać w drzwiach EI kratkę pęczniejącą ale tego akurat na projektach nie było i nie jest to zawsze możliwe ze względu na SAP.