Sytuacja jest często patologiczna w sensie zarobków małej firmy usługowej a tym samym w wynagrodzeniu pracownikow. Często duże firmy zlecają wykonanie instalacji mniejszym aby wywjązać się z umów i oczywiście za 1/2 ceny . To powoduje balansowanie na granicy opłacalności a tym samym jakości i oczywiście wynagrodzeniu serwisantów. Jak dojdą jeszcze przesunięcia w terminach płatności to jest zawsze strata . Koło się zamyka . Firma łapie wszystko co wpadnie w ręce ,za każdą cenę i aby coś zarobić . Ludzie dostają , (jak dostają ), marne pieniadze i odchodzą . Jednym z głównych powodów takiej sytuacji jest nasze prawo i przepisy z niego wynikające nie mające pokrycia w rzeczywistości . O tym głośno ostatnio nawet było w mediach . Jest chyba nawet ponad 100 aktów prawnych bubli ( np. o przetargach ) które obowiązują . Dobrym przykładem ,, paranoii absurdu " jest podejście państwowych przedsiębiorstw i urzędów odrzucających z góry usługi małych kilku osobowych firm z branży klimatyzacji i wentylacji ( podejście rodem z PRL - u ) . Te już mało kiedy mają szansę ,, przebicia się " a tym samym podpisanie umowy czy otrzymanie zlecenia montażu czy serwisu w przeciwieństwie do dużej firmy .W powiązaniu z istniejacą polityką fiskalną wobec małych firm tródno się dziwić że ten ,, nierzetelny " pracodawca jaki jest postrzegany w oczach pracowników jest w k a ż d y m przypadku na miejscu i uzasadnione. Moim zdaniem może się to w przyszłości zmienić .
Serwisant