Kolektory słoneczne - dla fanów

Właśnie otrzymałem z izby inżynierów nr 5 z br magazynu "ciepłownictwo ogrzewnictwo wentylacja".
Rekomenduję gorąco artykuł dotyczący kolektorów słonecznych dr Dąbrowskiego. Artykuł jest wyciągiem z jego pracy doktorskiej w której opisał dwu letnie badania nad układem kolektorowym o powierzchni 5 m2 zloklizowanym we WROCŁAWIU ... oraz oczywiście podsumował sens ich stosowania :)
W skrócie podam tylko jego kalkulację czasu zwrotu inwestycji badanej instalacji w stosunku do alternatywnych źródeł ciepła.
Koszt inwestycji- 14704zł, natomiast czas zwrotu dla źródeł alternatywnych:
dla węgla kamiennego - 149 lat
dla gazu ziemnego - 82 lata
dla ciepła sieciowego - 39,4 lata
dla oleju opałowego - 39,4 lata
dla gazu płynnego - 19,8
dla prundu - 19,1
No cóż .. doktor Dąbrowski potrzebował dwu letnich badań na co ja jakieś 30 min kalkulując na forum bezsens ich stosowania. Nie obyło się bez pomyłek - mój szacunkowy koszt zwrotu kolektorów przy istniejącym żródle w postaci pompy ciepła wyniósł 75 lat - ale sądzę że można mi wybaczyć te 12% pomyłkę:)
Pozdrawiam

A jakby tak kalkulował przy zużyciu wody proponowanym przez twojego "przyjaciela" brzęczkowskiego ( te krany bez dotykania )To prundem ze 100 lat by wyszło.

Ta ta wiemy. Myjmy sie w szklance wody, prysznic 1 minute, golimy sie na sucho, bron borze nie instalujemy wanny i nie mieszkamy z zona i dziecmi etc. etc. etc. Ja jestem mlody, Robert pewnie tez, setki tysiecy ludzi budujacych domy takze. Do emeryturki nam daleko. Znamy i nie chemy tak mieszkac.

Robert: a gdyby do twoich kalkulacji wstawic jakas dotacje rzadowa z jakiegos ministerstwa srodowiska np. 1000zl/m2 zainstalowanej powierzchni to jak by to wplynelo na czas zwrotu?

W kolektorach słonecznych chodzi o ekologię a nie o finanse, upowszechnianie ogrzewania cwu za pomocą kolektorów musi obniżyć koszty instalacji solarnych podobnie jak w klimatyzacji- 20 lat wczesniej to byla nowosc droga jak cholera, teraz prawie kazda szanująca firma ma klimatyzację i nie jest ona przywilejem bogaczy, także za kilka lat Pana Doktora praca pójdzie na papier toaletowy, Pan Robert założy firmę montującą solary i wtedy będzie się chwalił jaki jest mądry bo montuje solary, Pozdrawiam

Chodzi o ekologię..? Cyrkulacja, centralna duża terma, odśnieżanie, mycie detergentami.... czy nawet 300l do wanny. Ekologia to ograniczenie zużycia, bez utraty na higienie, gdy woda leci tylko chwilami przy goleniu czy myciu zębów to nic na czystości ich nie tracimy.

Panie T.B.a czy nie trzeba odsnieżać drogi, żeby samochód mógł przywieść węgiel, nie trzeba tego samochodu myć?, a popiołu z pieca nie trzeba wywozić?, A z reszto nie rozumiem do końca próby wysłowienia się Pana, prośba do forumowiczów: Jak ktoś ma znajomego psychiatre który obywatela T.B. odizolowałby od zdrowej reszty to prosze o kontakt: sl_proj@vp.pl

To się zdarza, że ktoś czegoś nie rozumie. Bardzo często wtedy zaczyna ośmieszać, nawet ubliżać, to zupełnie normalne u uboższych intelektualnie.
Ale chętnie wyjaśnie, jeżeli napisałem zbyt skrótowo. Kolektory zaśnieżone, czy brudne są mniej skuteczne. Pompaka cyrkulacyjna zużywając 30W rozprowadza ciepłą wodę w podwójnych rurkach.
Życzę miłego noszenia węgla do komórki, a popiół można podsypać by się nie poślizgnąć.

Śniegu nie trzeba detergentami usuwać, mozna to zrobić czystymi rękoma+łopatka, a popaka cyrkulacyjna w samochodzie co przywiezie węgiel ma 40 W, wynoszenie popiołu wymaga czyszczenia łopaty wiadra, i co Pan na to? Także twierdzenie, że paliwa kopalne i ich pozyskiwanie nie ma innych kosztów i skutków ekologicznych jest TeBeilizmem, Dalej wnioskuję aby panem zajał się psychiatra

Chodzi o ekologię..? Cyrkulacja, centralna duża terma, odśnieżanie, mycie detergentami.... czy nawet 300l do wanny. Ekologia to ograniczenie zużycia, bez utraty na higienie, gdy woda leci tylko chwilami przy goleniu czy myciu zębów to nic na czystości ich nie tracimy.
A po co odśnieżać przecież w zimie jest zimno bo nie ma słońca.

[ciach belkot] gdy woda leci tylko chwilami przy goleniu czy myciu zębów to nic na czystości ich nie tracimy.
A takie wlaczanie i wylaczanie co chwile tej pana termy to poprostu wspaniale wplywa na jej zywotnosc. Trzeba byc ograniczonym umyslowo zeby tego nie wiedziec. To sa podstawy elektryki ale ty glabie do zadnej szkoly nie poszedles to moze tego nie wiesz.
Juz nie wspomne, ze zanim woda sie ogrzeje to minie te kilka wqrwiajacych sekund z lejaca sie zimna woda.

O ograniczoności rozumowania nie chcę dyskutować, ale termy pojemnościowe Atlantic które mają styki z graracją 30 000 000 rozłączeń a zał. się przy tego typu bateriach raz , dwa razy dziennie w zupełności mnie zadawalają.

Działają instalacje nawet z 40 panelami. W ośrodku wypoczynkowym działającym w sezonie letnim to się nawet opłaca. Koszty porównywalne z zakupem pieca gazowego i instalacji propan butan. Koszty boilerów pomijam, gdyż w obu przypadkach trzeba je zastosować. Pompka recyrkulacji potrzebna w obu wypadkach, dodatkowo tylko UPS

W kolektorach słonecznych chodzi o ekologię a nie o finanse, upowszechnianie ogrzewania cwu za pomocą kolektorów musi obniżyć koszty instalacji solarnych podobnie jak w klimatyzacji- 20 lat wczesniej to byla nowosc droga jak cholera, teraz prawie kazda szanująca firma ma klimatyzację i nie jest ona przywilejem bogaczy, także za kilka lat Pana Doktora praca pójdzie na papier toaletowy, Pan Robert założy firmę montującą solary i wtedy będzie się chwalił jaki jest mądry bo montuje solary, Pozdrawiam
Wyciągasz w stosunku do mnie zbyt daleko idące wnioski, raczej niesłuszne...no ale skoro taka Twoja ideologia...
Proponuję Ci zatem zakup Lexusa hybrydowego - tylko nie pisz ze taki drogi - przecież chodzi o ekologię :)
Na montowanie przeze mnie solarów nie masz co liczyć -"uświadomiony" instalator i inwestor nigdy na niego się nie zdecyduje bo równie dobrze można tę kasę wrzucić do śmietnika

Zgoda, że wszyscy nie mogą mieć leksusów bo mało kogo stac na takie coś, ale jak juz kogoś stać to dobrze zeby sobie kupił takiego leksusa jakby miał kupywać parolitrowego smoka na paliwo, jakies podejście ekologiczne by było zawsze to coś,
Pozdrawiam