Witam. Na formum w "wentylacji" jakoś nikt nie zabiera głosu....
Mieszkam w starym, poniemieckim domu. W salonie (ok.60mkw, wys. 3,2 m)- który jest ogólnie chłodnym pomieszczeniem- jest wydzielona sypialnia (25mkw) dwiema ściankami wypełnionymi wełną. Do sypialni prowadzą tylko jedna otwarte zawsze drzwi. W salonie jest koza, ale chyba z tego powodu, że sypialnia jest pomieszczeniem "ślepym", cieplutkie powietrze z salonu nie może dotrzeć do całej sypialni. Przy wejściu do niej wyczuwalne są wyraźnie 2 stykające się fronty: ciepłego i zimnego powietrza. Pomyślałem o zainstalowaniu chociaż kratek went. na ściance działowej, ale nie wiem, które miejsce będzie najodpowiedniejsze, a nie chcę eksperymentować i bez sensu dziurawić ściany. Pozdrawiam, Tomasz.