Do uszkodzonego agregatu wody lodowej wezwałem serwis i stwierdzili że sprężarka jest spalona.Wymienili na nową
ale po około 5min. pracy zepsula się ta nowa .
Co moglo byc przyczyną , bo oni stwierdzili że z powodu zanieczyszczeń mechanicznych układu zatarła się nowa sprężarka i że cały agregat jest do wymiany.
Nie znam się na tym , ale koszty będę musial ponieść ja.
Mam zastrzeżenia do ich fachowości.Proszę o jakieś porady.
Chyba im nie załaciłeś. Przecież to nie ty jesteś fachowcem, tylko oni. Powinni to przewidzieć. Nie daj się wpuścić w maliny.
Jeżeli chcesz porozmawiać proszę o kontakt dziuba.prorem@wp.pl
Niech sprawdzą dokładnie szczelność układu (wymiennika) czy nie przedostawała się mieszanina wody i glikolu.
Po spaleniu lub zatarciu sprężarki oprócz wymiany samej sprężarki dokonuje się wymiany filtra cieczowego na odpowiedni typ po spaleniu i instaluje dodatkowo na rurociągu ssącym filtr odkwaszający z wkładem do linii ssącej. Przed uruchomieniem, jeśli agregat zawiera więcej spreżarek powinno się wymienić olej w pozostałych. Następną czynnoscią jest wyczyszczenie układu z pozostałości po poprzednim zdarzeniu, niestety nie jest to sprawa prosta, minimum przedmuchanie układu azotem i wykonanie kilkukrotnie próżni. Natomiast pozostaje pytanie dlaczego spaliła się bądź zatarła sprężarka? Uszkodzenie zasilania(wystarczy pomiar miernikiem bezpieczników zasilających), pęknięty wymiennik(woda w układzie freonowym-test kwasowości). Poprostu trafiłeś na dyletantów.
Witaj, jakiej f-my jest agregat i co to za serwis?. Fabryczny?.Napisz proszę, może mogę pomóc. Mój adres: askoon@poczta.fm
Tematy na forum
