273
274
226
276
Strefa ekspertów HVACR

Skuteczność central rekuperacyjnych

No i widzisz Jerzyku (bez obrazy)
- rozpętałeś burzę w szklance wody i tak nie uzyskałeś żadnej konstruktywnej odpowiedzi (oprócz mojej) od innych na tym forum.
Nawet nie bardzo to rozumiem , bo 90% dostawców/producentów sprzedaje centrale z wymiennikami Heateca, a ich program nie liczy chyba wilgotności...więc nie mogą ci na to odpowiedzieć.
Takie pytania kosztują i nikomu nie chce się liczyć za darmo tylko dla twojej ciekawości.
Taki jest sens tego powyżej.

No i widzisz Jerzyku (bez obrazy)
- rozpętałeś burzę w szklance wody i tak nie uzyskałeś żadnej konstruktywnej odpowiedzi (oprócz mojej) od innych na tym forum.
Nawet nie bardzo to rozumiem , bo 90% dostawców/producentów sprzedaje centrale z wymiennikami Heateca, a ich program nie liczy chyba wilgotności...więc nie mogą ci na to odpowiedzieć.
Takie pytania kosztują i nikomu nie chce się liczyć za darmo tylko dla twojej ciekawości.
Taki jest sens tego powyżej.

Co ty Wally pieprzysz??
Określenie wilgotności powietrza za rekuperatorem dla danych kompletnych(czyli np. takich jak podał kolega Jerzyk na początku) zajmuje nie więcej jak 10 sekund przy wykesie h-x (którego powinnien mieć na biurku każdy pracujący w tej branży).
Więc nie rozumiem dlaczego określasz to jako jakieś tabu tylko dla wybranych.
Korzystanie z programu komputerowego do otrzymania tej odpowiedzi uważam za głęboką nieroztropność - porównywalną z obliczniem sobie zadań typu 2+2=? na kalkulatorze.
Świadczy to zdecydowanie o braku znajomości elementarnych podstaw branży wentylacji i klimatyzacji - a także niskim ilorazie inteligencji. (nie mówię o gościach na forum, ale o wieloletnich branżystach któych sie tu troche przewija)
A za brak odpowiedzi na pytanie wydaje mi sie odpowiada fakt, że na tym forum wiecej jest osób tzw. niepełnych forumowiczów (np. takich jak ja). - czyli nie mających ochoty odpowiadać na proste, banalne pytania, a jedynie ograniczają sie do wychwytywania błędnych diagnoz tzw. forumowych ekspertów - takich jak TB, Wally itp.
Tak Wally - jesteś takzwanym forumowym ekspertem.
prawie forumowy ekspert.
ale w tym wypadku - prawie - robi wielką różnicę.
pozdrowienia
M.

Brawo Maciej. Mnie natomiast zainteresowały wydatki powietrza podawane przez Pana T.B. na poziomie 12 m3/os, że tyle wystarczy. Znalazłem źródło dość prestiżowe "Poradnik Recknagel-a" podają w nim: cytuję - "W efekcie kryzysu energetycznego, w niektórych krajach zmniejszono udział powietrza zewnętrznego przypadającego na osobę (8-9 m3/h). Wywołało to u niektórych ludzi tzw. "chorobę budynkową". Do jej objawów należą: suche wargi, podrażnienie oczu, osłabienie, podrażnienie błon śluzowych nosa i gardła. Bezpośrednią przyczyną tych objawów są zapachy oraz duża ilość substancji szkodliwych, nagromadzonych w powietrzu." koniec cytatu. Czy Pan T.B. pytał o zdrowie mieszkańców u których założył wentylację?

Macieju, kiedy ja pracowałem na wykresie h-x to ty chyba jeszcze kozły na trzepaku wywijałeś.
Napisałem w poście powyżej,że jakoś INNI dostawcy nie kwapili sie z obliczeniami, co ja już zrobiłęm na poczatku tego postu.
Odpisałem także ,że prawdopodobną przyczyną jest ,że inni posługując sie programami standartowymi (jak Heatex-a) nie byli w stanie tego obliczyć.
Tak,że poco się mądrzyć wścieklizno.

Wally, Wally.
Na początku to ty nie odpowiedziałeś, tylko ostro zmieszałeś z błotem Jerzyka - zresztą zupełnie bezpodstawnie. Wszyscy umieją przecież czytać - więc nie uciekniesz.
A odpowiedziałeś tylko dlatego bo uniosłeś się dumą, jak Ci udowodniłem, że podczas mieszania z błotem - chaotycznie pogubiłeś się i ośmieszyłeś wnosząc do obliczeń zupełnie niepotrzebną w tym wypadku entalpię.
Zresztą poczytaj sobie Twój pierwszy post z tego tematu.
Nic chwalebnego- Panie Wally.
pozdrowienia
M.

Zgadzam się Bob w 100%. Obniżenie minimalnego strumienia powietrza wymienianego nie jest rozwiązaniem.
Myślę że Pan TB troszeczkę przesadza. (Moim zdaniem powinno być min 20m3/h)
W zimie problem jest faktycznie z wilgotnością i użytkownik musi się z nim zmierzyć i wybrać.
Czy chce mieć świeże powietrze - ale suche.
a może nie mieć wystarczającej ilości powietrza świeżego ale mieć wilgotność w normie.
Ja osobiście preferuję pierwszą wersję - chociaż wiem że zdania są podzielone.
Tylko wybrani decydują się na ekstrawaganckie (może kiedyś będzie już standardowe)- nawilżanie.
pozdrowienia
M.

Panie Macieju zmierzyłem bardzo dokładnymi przyrządami. Więc po gdybać, teoretyzować.. Pan poda, też zmierzyłem przepłwy powietrza tym i tym, CO2 tym i tym, wilgotność tym i tym i stwierdzam, że pomiary T. B. są do d.... A podręcznikiem nic nie zmierzysz.

Panie TB.
Ja nie mierzyłem. Poprostu nie wierzę w tak małe wartości. Mam prawo do tego, tak mi się wydaje.
W tym wypadku sprawa nie jest prosta - to dobre, a to złe.
Konsekwencje większego strumienia to większe koszty, a mniejszego to odbicie się na zdrowiu.
Może za 10 lat zmienie zdanie, kiedy takie badania (ile można zmniejszyć żeby jeszcze było ok) będą bardziej wiarygodne. Na razie (moim zdaniem) nie są.
... ale, zawsze się mogę mylić ...
pozdrowienia M.

Od 16 lat montuję rekuperatory i wiem, że zbyt silny strumień to nie problem wyższych kosztów, a zbyt suchego powietrza (zdrowie i komfort). Ten problem ma coraz więcej firm od dawna robiących centrale. np najnowsza centrala na runku na don 200-250 m2, 6 wyciągów i 8 nadmuchów (skrzynki rozdzielcze w komplecie) ma minim 30m3/h maks 160m3/h

Mam jedno pytanie do tak znakomitego znawcy systemów rekuperacji.
Jaka jest średnioroczna (sezon grzewczy) sprawność systemu wentylacji z rekuperatorem, przy załozeniu niewychładzania się powietrza w przewodach doprowadzających.
Czy możesz zagwarantować średnioroczną sprawność na pozimie np. 70% (liczac róznice entalpi)

Odpowiem szczerze, zupełnie mnie to nie obchodzi. Zawsze powtarzałem, że na pierwszym miejscu jest zdrowie, na drugim wypoczynek, na trzecim komfort. A co do pytania przy -10 st na dworze +23 st w domu Falcon z krzyżowym wymiennikiem + 17 mb rury na mwtrze głębokości dawał na nawiewie +21 st.
Żadna inna wentylacja nie zapewnia STŁEGO i DOBRANEGO DO ILOŚCI OSÓB dostarczania powietrza, którego przy mrozach ze względu komfortu nie musimy ograniczać.

dodam jeszcze, że jedna z firm z którą współpracuję zrobiła badania ekonomiki sprawności wymienników ciepła. Im większa sprawnośc wymiennika tym większe zużycie energii na przepompowanie m3 powietrza, najlepiej wypadły wymienniki krzyżowe, potem krzyżowo - przeciwprądowe, najgorzej przeciwprądowe, i rotor

"... jedna pani na bazarze powiedziala, ze ...."
Z przyjenoscia przeczytam opracowanie tych badan. Jaka firma, kiedy i w jakich warunkach z opisem metodyki badan.
Ale z doswiadzczenia wiem, ze Pan nie poda zadnych materialow zrodlowych bo ich Pan nie ma. Nigdy na tym forum Pan nie powolal sie na konkretne opracowanie (tytul, kto to wykonal i gdzie). Zawsze slyszymy odpowiedzi typu:
zadzwonilem do jakies Pani i ona powiedziala cos tam, badania jakies firmy i inne lanie wody. Moze wlasnie dlatego nikt tu Pana nie traktuje powaznie. Proponuje Panu napisac artykul do COW (np wyjasniajace to enigmatyczne okreslenie "cieple powietrze dolem, wentylujace gora", wszystko zalezy od typu aplikacji i jej ograniczen) gdzie na koncu autor musi podac materialy zrodlowe, na ktore sie powoluje.
Pozdrawiam

To Pan są wszyscy?, że pisze Pan nikt???
Pozdrawiam.

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.