273
274
226
276
Strefa ekspertów HVACR

Co sądzicie o piecach Biadała?

Jestem użytkownikiem pieca KWM-SGR 38 prod.2008. Totalna porażka najpierw zepsuł się sterownik, a teraz dziury jak by ktoś wiercił w nim od środka.
Chciałem zaoszczędzić to teraz mam za swoje.Znajomy ma piec z podajnikiem już 9 rok i tam rdzy nie widać.Dodam, że zawory są założone nie chodził na tem.30-40st.Jutro dzwonię do serwisu tylko najgorzej ,że gwarancje posiałem gdzieś.Zobaczymy czy to poważna firma i uzna ją.

Hej, też miałem taki problem że coś się uszkodziło jednak że ja jestem laikiem to od razu skierowałem się do serwisu. Na szczęście znaleźli sami moje zamówienie jako że nie miałem gwarancji bo gdzieś się zgubiła i powiem ci fachowo podeszli do sprawy. Zobaczymy jak u cioebie

Niestety tak jak myślałem gwarancji nie uznali ponieważ nie mam karty i dowodu zakupu.A poza tym dowiedziałem się że 8 lat jest gwarancji na spawy a nie na blachę.Krótko mówiąc nie kupujcie z tej firmy pieca lepiej wybrać inną bardziej znaną i która wykonuje produkt z takiego materiału jak opisuje. W wielu wypowiedziach piec kończył żywot po 5-6 latach.Dziwne że gwarancja się kończy i piece zaczynają tracić szczelność .
Prawie 8000 poszło przez niecałe 6 lat użytkowania pieca.Nigdy więcej produktów P.Biadały TOTALNY SZAJS.

O szit! to faktycznie lipa.. a niew ogli znalelesc twoich papierow ? ile minelo bo moze nie doczytalem. Ja nie mialem zadnych problemow a powiem ci ze se stresowalem. lipa ze nioc nie pomogli bo nawet mogli jakos odplatnie albpo cos. czyli szukasz innego serwisu?

O matko, zerknęłam z ciekawości bo się z mężem zastanawialiśmy czy kupić od Biadały piec , całe szczęście że wybraliśmy Piecbud jednak jak czytam jakie macie z nimi doświadczenia ...

Kotły z Piecbudu faktycznie niezłe ponoć- znam ze 3 osoby co je mają i grunt ze nie narzekają , cenowo też przystępne szczególnie w porównaniu

Kupilem u nich prosty piec 10 kw,od samego początu były problemy z paleniem,piec dostawał lewe powietrze spalał opał gwałtownie dopiero gdy obejrzałem dokładnie drzwiczki okazało się że są niedokładnie spasowane ,kolnierz pod drzwiczkami popielnika był nieròwny dopiero wyròwnanie flexem powierzchni kolnierza i nałożenie uszczelki ustabilizowało spalnanie teraz miarkownik ciągu reguluje temperaturę. Ogólnie piec jest gówno wart żałuję żedałem się skusić reklamie

U mnie podobnie, jak u wielu innych, czyli kilka miesięcy po gwarancji cieknie woda z płaszcza wewnętrznego. Piece robione są tak, aby wyglądały dobrze z zewnątrz, a w środku tak, aby za długo nie działały. Odradzam firmę Biadała z Pleszewa.

a ja po 4 latach od zakupu zgłosiłem 2 tygodnie temu reklamacje piec zaczął w spawie ciec zapewniali mnie ze w tym tygodniu ktoś się pojawi no niestety dom 2 tygodnie nieogrzewany a i znaku żadnego nie dali ze w tym tygodniu jednak nie przyjadą dziś zadzwoniłem opierdoli... zobaczymy co dalej będzie totalna olewka maja na klienta.Gdzieś widziałem na tym forum wypowiedz właściciela a wiec zapraszam teraz do wypowiedzi co on na to mi powie jaki ma serwis ze przez 2 tygodnie nie mogą zajechać i naprawić pieca jak chce to mogę mu jeszcze numer telefonu zostawić tu na tym forum tylko niech się najpierw tu odezwie ,a i nie jestem żadna konkurencją tylko klientem który miał zaufanie do tej firmy ale niestety powoli zaczynam je tracić

Witam, piec Biadala 25 kw posiadam od grudnia i caly czas mam z nim problemy. Jak nie kopci sie wszystkimi dziurami z podajnika to nie moze osiagnac ustawionej temperatury. Albo gasnie. Zle przepala. Od grudnia poszly mi prawie 3 tony. Byl serwis, ale nie pomogl. Od miesiaca wysylaja mi komputer i dojsc nie moze. Dzisiaj juz telefonow nie odbieraja. Przed zakupem zapewniali, ze serwis jest w Szczecinie. Niestety to nie prawda. Zakup tego piec to byl najwiekszy blaf!!! Dodaje zdjecie popiolu, ktory tylko przez noc sie nazbieral. Koszmar jakis :(

W pełni się zgadzam. Mam problem z ich piecem i ciągle mnie zbywają. Bedę musiała przedzwonić do Rzecznika Praw Konsumentów i dowiedzieć się jak to załatwić.

Mi nie chcą wymienić, ani usunąć usterki. Nawet do mnie przyjechać :(

[quote]a ja po 4 latach od zakupu zgłosiłem 2 tygodnie temu reklamacje piec zaczął w spawie ciec zapewniali mnie ze w tym tygodniu ktoś się pojawi no niestety dom 2 tygodnie nieogrzewany a i znaku żadnego nie dali ze w tym tygodniu jednak nie przyjadą dziś zadzwoniłem opierdoli... zobaczymy co dalej będzie totalna olewka maja na klienta.Gdzieś widziałem na tym forum wypowiedz właściciela a wiec zapraszam teraz do wypowiedzi co on na to mi powie jaki ma serwis ze przez 2 tygodnie nie mogą zajechać i naprawić pieca jak chce to mogę mu jeszcze numer telefonu zostawić tu na tym forum tylko niech się najpierw tu odezwie ,a i nie jestem żadna konkurencją tylko klientem który miał zaufanie do tej firmy ale niestety powoli zaczynam je tracić[/quote]
bardzo proszę podać numer tel do siebie. Proszę nie wypisywać takich rzeczy, na załatwienie reklamacji jest 14 dni i każda sprawa w tym czasie jest załatwiana.

Witam
Pani Katarzyno K. proszę zapoznać się z dokumentacją obsługi kotła oraz palnika.
Wygodniej jest dla pani czytać forum i to co inni piszą niż dostosować się do naszych wskazówek. Na 10 tyś kotłów sprzedawanych rocznie zdarzają się bardzo nieliczni klienci właśnie tacy jak Pani! Czujemy się w obowiązku takich klientów zaspokoić, co nie jest łatwe. Zapewniamy, że żadnych spraw nie zostawiamy na boku, a wypisywanie na forum nie przyspiesza i nie ułatwia tego. Infolinia czynna od 8-18 od poniedziałku do piątku tel. 503-445-707

Załączniki

pierd***cie głupoty
ja mam piec z 2007 roku jestem mega zadowolony
jak się nie umie palić w piecu to na gaz się przewalić
piec miałowy górnego rozpalania dom 160m2 pale miałem
temp na piecu 65*C na kaloryfery 45-50*C i spala 700 kg miały gównianej jakości to bydle pożre co mu się zapoda
piec cały po 8 sezonach i nic mu nie brakuje
w roku montuje około 5 sztuk tych pieców i jeszcze nic nie musiałem reklamować
wszystko jak należy
a negatywy to piszą kowale z pleszew co robią 2 piece w tygodniu a blachę biorą ze złomu i klepią jak niemieckie auta i sprzedając jako " igła nie bity"
pracownik se popracował i chce sam robić skoro biadała potrafi to ja też
znam takich bo imbecyle sie chwalą ze pracował i teraz na swoim hahahaa
klepacze złomu

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.