310
313
305
Strefa ekspertów HVACR

Zimne i mokre ściany przy kanałach wentyalcyjnych

Witam pracuje w firmie budowlanej i w większości przypadkach główną przyczyną takiego zjawiska okazuje się nieszczelny komin w stropodach szczególnie kilku dziesięcio letnie bloki mieszkalne . Ciepłe powietrze z mieszkań dostaje się do stropodachu gdzie jest minusowa temp. przez nieszczelny kanał i przy odwilży wszystko się skrapla po kominie. Każdy przypadek jest inny ale co zimę jeździmy uszczelniać kominy w stropie i w 99 procentach problem jest rozwiązany.

[quote]Witam pracuje w firmie budowlanej i w większości przypadkach główną przyczyną takiego zjawiska okazuje się nieszczelny komin w stropodach szczególnie kilku dziesięcio letnie bloki mieszkalne . Ciepłe powietrze z mieszkań dostaje się do stropodachu gdzie jest minusowa temp. przez nieszczelny kanał i przy odwilży wszystko się skrapla po kominie. Każdy przypadek jest inny ale co zimę jeździmy uszczelniać kominy w stropie i w 99 procentach problem jest rozwiązany.[/quote]
Dodam jeszcze że szczególnie dzieje się tak po dociepleniu stropodachu kiedy wszystkie kratki nawiewne zostają zasypany wełną i przez to pod stropem nie ma cyrkulacji powietrza.

Witam,mam problem z zimnymi ścianami ,pisze pan że można to uszczelnić nawet zimą.W administracji powiedzieli mi że zima tego nie zrobią.Może pan podać namiary na pana firme budowlaną?pozdrawiam

Ja miałem ten sam problem od kilku lat i w moim przypadku to ewidentnie wina wstecznego ciągu, który zasysa zimne powietrze do lokali poniżej. Mieszkam na IV piętrze i ściana w okresie zimowym regularnie była zimna i ociekająca wodą. Była zimna tylko na jednym pionie , idącym do któregoś z mieszkań pode mną.
W czasie remontu łazienki na tę zimną ścianę położyłem pod kafelki płytę Ultrament i teraz jest znacznie lepiej. Wsteczne ciągi nadal występują ale ściana jest lepiej odizolowana od ciepłej łazienki i nie ma takiego mostka termicznego. Czuje się, że są czasem kafelki są chłodniejsze ale przynajmniej nie lodowate.
Niestety to wymaga remontu i wydatków, na które nie zawsze jest czas i pieniądze.
Ciekawe czy jakby w taki kanał wentylacyjny wsadzić kanał izolowany może było by lepiej. Powietrze zimne niech sobie leci do tych, którzy nie chcą raz na jakiś czas otworzyć okna, żeby cug się zrobił

ps. Nie będę opisywał batalii ze spółdzielnią, bo to osobny temat.

Witam! Ja też mam problem z mokrą i zimną ścianą przewodu kominowego. Mieszkam na IV piętrze bliku 4 piętrowego z lat 70-tych. Prosiłbym o kontakt jeżeli pan to przeczyta na maila maciek09.04@interia.pl . Rozpoczynam właśnie batalię ze spółdzielnią

Witam
mam ten sam problem. Sciana w kuchni od komina wentylacyjnego jest mokra zima. Co mozna wyegzekwowac od spoldzielni? jakoie dzialania? bo oczywiscie jest problem o cokolwiek sie doprosic..a moze zainstalowanie nasadow kominowych? pomoze?

Dzień dobry,

mam ten sam problem. U mnie jest to ściana w kuchni oraz w łazience. Gdy tylko temperatura powietrza spada, jest bezwietrzna pogoda zaczyna się "koszmar". Woda po ścianach wręcz leje się. Okna są zaparowane pomimo wietrzenia mieszkania i zamontowanych nawiewników. Problem został zgłoszony do spółdzielni 17/12/17. Walka trwa do dzisiaj, najprawdopodobniej sami nie wiedzą co z tym zrobić. Czy ktoś rozwiązał ten problem? Proszę o pomoc!

Nie ma takiego problemu którego nie da się załatwić:
- należy korzystać z usług mistrza kominiarskiego a nie z gamonia latającego z anemometrem który nie wie nawet po co to robi i dlaczego ale mądrzy się za dziesięciu
- zmusić wasze administracje do korzystania z fachowca a nie z taniego tandeciarza
- jeże 'administracja" nie potrafi rozwiązać problemu to podajcie sprawę do sądu o odszkodowanie za np. uciążliwość, zagrzybienie, straty ciepła, nieuzasadnione koszty ponoszone na ogrzewanie itd. itd. możliwości jest wiele
Ja nie widzę problemu - trzeba tylko mieć właściwą wiedze.

Potrzebuje namiary na dobrego fachowca kominiarza, który rozpozna przyczynę i poda właściwe rozwiązanie dla przemarzających ścian w budynkach z wielkiej płyty. Mój adres mailowy: bogo71@poczta.onet.pl

Witam,
Temat widzę stary, ale odpowiedzi jasnej brak. Zatem podzielę się swoim doświadczeniem, może komuś się przyda. Objaw: trzecie (ostatnie) piętro, komin wentylacyjny przez sam środek mieszkania przy mocnych mrozach zrobił się niesamowicie zimny, aż para się skrapla(ła) na ścianie gdzie stoi szafa wnękowa. Można opowiadać, że brak wentylacji w mieszkaniu i tym podobne rzeczy, tylko to nie odpowiada na pytanie: dlaczego komin jest tak zimny? Przyczyna u mnie jest taka: namierzyłem w piwnicy gdzie ten komin się zaczyna, a tam w pobliżu jakieś otwarte okienko piwniczne i ciągnie ten mróz do góry. Przeciąg się czuje już przy wejściu w tą okolicę - nie ma żadnej cofki. Zatem radziłbym poszukać gdzie u Was ten komin zaczyna się na dole. Pozdrawiam.

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.