Długo zastanawialem się w jaki sposób rekuperator miałby być "gwoździem do trumny" dla alergika. I nie wymyśliłem. Albo pod pojęciem "rekuperator" rozumiemy dwa różne urządzenia, albo ma Pani totalnie złe wyobrażenie o pracy tych urządzeń. No bo co się może stać w rekuperatorze...
1. )Wymiennik krzyżowy: następuje wykraplanie się wilgoci. czy występuje wzrost grzybów bakterii etc..?? być może, czasem, tyle tylko że ma to miejsce w strumieniu powietrza wywiewanego z pomieszczeń a nie nawiewanego.....
2.) wymiennik rotacyjny - w pewnych warunkach również występuje wykraplanie wilgoci. Czy występuje wzrost bakterii grzybów etc?? - no szczerze wątpię. Raz temperatura -20 raz +20 - nawet grzybom i bakteriom się odechciewa....
Nie piszę o innych rekuperatorach no bo nie sądzę, aby był sens ich stosowania w "domku jednorodzinnym".
Jest oczywiście kwestia sposobu pracy tych urządzeń. Jeżeli np. zamierza Pani utrzymywać w zimie w mieszkaniu wilgotność na poziomie 70% wilgotności względnej przy temperaturze 22 stopni C. i zamierza Pani włączać wentylację "od święta" - wszystko się może zdarzyć. Jeżeli dorzuci Pani do tego brak filtracji powietrza - to tym bardziej. No ale nie mówimy tu chyba o takim absurdzie??
Nie wiem dlaczego ma Pani obraz rekuperatora obrośniętego grzybami rozsiewającymi zarodniki... Toż to jakieś apokaliptyczne niemalże wizje...
Co do alergii - to już zupełnie osobna bajka. Jeżeli mówimy o alergii no to jest pytanie na co ta alergia ?? Co u danej osoby wywołuje reakcje alergiczne ??
Filtry HEPA mogą pomóc zdecydowanie, wręcz załatwić sprawę Pani obaw. Tyle, że porządny filtr HEPA (zaznaczam jeszcze raz : porządny filtr HEPA) to spory nakład finansowy i energetyczny również. POwiem szczerze - kiedyś robiłem taki mały audit i jeżeli miałaby Pani stosować filtr HEPA dlatego że zastosowała Pani rekuperator to raczej byłby to układ przekombiowany. Nieopłacalny. Biorąc pod uwagę dodatkowe koszty inwestycyjne związane z obsługą wzrastającego w bardzo dużym stopniu spadku cisnienia na filtrze, etc. - zupełnie nieopłacalny. To już byłby przerost formy nad treścią. Oczywiście piszę o tym cały czas zakładając niewielkie ilości powietrza. No i nie uwzględniam tutaj wogóle korzyści estetycznych wynikających z zastosowania filtra HEPA. Proszę mnie źle nie zrozumieć. Zastosowanie filtrów HEPA to niesamowicie dokładna filtracja powietrza (to nie tylko wyłapywanie kurzu, pyłków czy innych zanieczyszczeń, ale wyłapywanie właśnie róznego rodzaju drobnoustrojów). Czasem warto zacząć od postawienia sobie odpowiedniego pytania. W pewnym momencie po prostu za bardzo komplikujemy coś co jest proste. Chodzi o to, że może Pani osiągnąć w tym mieszkaniu warunki sterylne, nawet z rekuperatorem. Nie wiem jednak czy wie Pani ile to kosztuje, z czego wynika dany nakład finansowy i czy to będzie właśnie to o co Pani chodziło.
