310
313
305
Strefa ekspertów HVACR

wentylacja mechaniczna w piwnicy

Witam
posiadam piwnice okolo 130m2, sklepienia łukowe średnia wysokoś około 2,1 m2, podłoga ubita ziemia :(. Jak zwykle w takich pomieszczeniach kłopot z wilgocią i wentylacją. Jest kilka okienek przymykanych na okres zimy, jednak nie we wszystkich boksach piwnicznych. W niektórych częściach jest dość duże zawilgocenie tak podłoża jak i powietrza i sprzętów tam zgromadzonych :).W najbliższym czasie planowana jest wymana tynków, wykonanie wylewek i uzupełnienei izolacji przeciwwilgociowej. Wszyscy fachowcy którzy oceniali i dobierali sposób wykoanania izolacji uczulali na wentylację, nawet byli tacy którzy sugerowali zbicie tynków wykonaie wylewek i WENTYLACJI i odczekania jakie to da efekty jeśli chodzi o zawilgocenie.
Chciałbym wykonać wentylację mechaniczną, poprzez wmontowanie wentylatora kanałowego w jedno z okienek, i wydmuchiwanie wilgotnego powietrza poprzez rozprowadzoną kanałami PCV instalację , ta piwnica nie jest pomieszczeniem użytkowym i nie przebywają tam ludzie - poza oczywiście wizytą w swojej piwnicy. okienka mają wymiary około 30x30 cm i tworzą coś w rodzaju zetki. Zdjaę sobie sprawę że jeśli będe wydmuchiwał powietrze na zewnątrz to potrzeba dopływu świeżego, czy wystraczą otwarte okienka i nieszczelne drzwi na klatkę schodową, okienek jest około szeć. Co zrobić w zimie przy dużych mrozach przymknąć okienka i zredukować ciąg wentylatora ? W piwicy są zakończenia wentylacji grawitacyjnej zamknięte drzwiczkami - obawiam się żeby nie spowodować zassania powietrza z przewodów wentylacyjnych, choć myślę że na obecną chwilę jest tyle nieszczelności na klatkę schodową i na klatce schodowej (stara nieszczelan stolarka drewniana) że nie powinno być z tym problemu. Jeśli ktoś mógłby pomóc i określić czy mój pomysł jest dobry prześlę rzut piwnic z zaznaczoną moja wentylacją, wiem że czas to pieniądz więc za ewentualny projekt-opinię oczywiście mogę wynagrodzić :)
miejsce Kraków
Pozdrawiam Jurek

Witam, z tego co napisałeś to nie jest to zadobry pomysł wentylowania piwnicy w lecie , gdyż im więcej powietrza ciepłego- w lecie przeleci przez chłodne powierzchnie to więcej się wykropli wilgoci na sciankach i powierzchniach, w zimie problem wilgoci w piwnicach raczej nie istnieje i wystarczy tylko minimalny przepływ np 50 m3/h, i powietrze to pochodziło by z klatki i z nieszczelności. W lecie to należałoby wyciągać z piwnicy tak duży strumien powietrza żeby następowało nagrzewanie pomieszczenia o kilka stopni, ale tutaj należało by już policzyć parametry żeby coś wiecej powiedzieć, ale zrobienie tego na prostych urzadzenbiach-tylko wentylator wyciagowy jest bardzo trudne i raczej w 100 % nie wyeleminuje wilgoci piwnicznej.

Podciśnienie w piwnicy może spowodować cofkę na wyzszych kondygnacjach, a więc zwiększone zimą zawilgocenie piwnicy. Ja bym spróbował tłoczyć powietrze do piwnicy, leciutkie nadciśnienie lepiej wpłynie na wentylację grawitacyjną domu . Najlepszym rozwiązaniem będzie jednak ,kontrolowana wentylacja całości, rekuperator na cały dom, a piwnica posłuży jako GWC i masz przyjemne z pożytecznym.

Zimą z reguły nie występuje zawilgocenie piwnicy, chodzi o znalezienie wyjścia z mokrej piwnicy w lecie, należy jeśli któraś ze scian jest od południa zrobić wieksze okna piwniczne + wentylacja działająca w dzień.

Ale jeśli zimą przez piwnicę "pociągniesz " powietrze z domu to wilgoci będzie sporo.

dziękuje za odpowiedzi
trochę poszerzyły moje spojrzenie na temat.
generalnie problem tkwi w tym że są miejsca gdzie niema okienka i nie ma możliwości w prosty sposob zrobienia go i chciałem tam spowodować lekki przepływ powietrza , bo obecnie wszytsko tam stoi i wilgoć jest dość duza na domiar złego przez to pomeszczenie wchodza media gaz i woda
rekuperator hmmm to stary 100 letni budynek z kilkoma mieszkaniami - nie ta klasa budynku :)
dziekuje za odzew i pozdrawiam Jurek

Zeby pociągnąć powietrze z mieszkan przez korytarze i klatki schodowe to trzeba naprawde wentylator dużej mocy, bo ciepłe powietrze żeby z góry wywiewać przez piwnice to tak jak pompowanie wody w rzece pod prąd-jest to bardzo mało prawdopodobne. Także ten problem praktyczne nie istnieje bo można w zimie wentylator wyłączać. A co do wilgoci to należy tak jak wcześniej się wypowiadałem wstawić duże okna od strony południowej.

Do SL .Ależ to nieprawda! W starym domu zanim były szczelne okna, działała silna wentylacja grawitacyjna, więc nawet mały wentylatorek robiący lekki nadciśnienie da sobie radę wszpomagany siłami natury. Spytaj Kominiarczyka. Powietrze to nie woda!
Do Jurka, 90% wentylacji sprzedajemy i montujemy w domach i mieszkaniach zamieszkałych. W domu wielorodzinnym nie robi sie centrali na cały dom a na mieszkania, (są centrale wiekości pudełka od butów) , czerpać każde mieszkanie może przez piwnicę, co ją napewno wysuszy!

Rekuperatory w mieszkaniach komunalnych (gdzie gmina wsadziła 50 lat temu lokatorów którzy płacą marne czynsze bo są chronieni przez prawo) niestety nie ma na to środków :) , właściciel chce ochronić dewastację ścian fundamentowych , poprzez wykonanie izolacji na początku pionowej,wylewek, skucie tynków no i zintensyfikowanie wentylacji pomieszczeń tyle, grawitacja - chyba zbyt niski budynek, mogłaby osłabić ciągi w mieszkaniach.
pozdrawiam Jurek

Myślę, że chyba właściwe rozwiązanie leży na stronie http://klimaaa.szczecin.pl
Urządzenie monitoruje różnicę temperatur i wdmuchuje powietrze z zewnątrz tylko o określonych porach dnia
Pozdrawiam
Jerzy

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.