Dzień dobry,
mam takie zagadnienie. Otóż w bloku z lat 60 kanał wentylacji w łazience jest zalany żelbetem i nie ma sposobu żeby to usunąć.
Jedynym pomysłem jest przeprowadzenie wentylacji z łazienki do kanału wentylacyjnego, który działa w pomieszczeniu sąsiadującym tzn. toaleta.
Kompletnie się nie znam i mam dwie opcje:
1. Zostawić kratkę w toalecie bez zmian, a nad kratką wykuć dodatkowy otwór do kanału wentylacyjnego, do którego podłączę korytko / rurę z łazienki, a w łazience kratkę wentylacyjną umieszczę na podwieszanym suficie.
2. Zaślepiam obecną kratkę w toalecie, a w wykutym otworze pod sufitem podłączam korytko/rurę i do niej podłączam jedną kratkę w łazience, a drugą kratkę w toalecie.

Zdaję sobie sprawę, że nie powinno się łączyć kilku pomieszczeń ale nie mam kompletnie możliwości rozkucia zalanego wlotu do wentylacji w łazience.

Z pozdrowieniami,
Hubert

Zdjęcia

Wentylacja dwa osobne wejścia do kanału.jpg
Wentylacja dwie kratki do jednego korytka.jpg