Jeżeli piec gazowy jest w łazience a wyciąg do okresowego wspomagania ciągu kominowego jest przyłączony do przewodu wentylacji kuchni w formie systemu to jest to dopuszczalne, ponieważ wg warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki (Dz.U nr. 75/2002 poz. 690) mieszkanie to zespół pomieszczeń , więc kuchnia i łazienka to osobne pomieszczenia pomocnicze w lokalu czy w domku, a w rozporządzeniu zabrania się stosowania indywidualnych wentylatorów wyciągowych w pomieszczeniu gdzie jest wlot do przewodu spalinowego, zaś instrukcja pochłaniacza instruuje, że jeżeli został on przyłączony do przewodu wentylacyjnego a w innym pomieszczeniu jest np. piecyk gazowy atmosferyczny stanowiący wlot do przewodu spalinowego to ten pochłaniacz może pracować przy delikatnie uchylonym oknie w kuchni i to równoważy ten okresowy wymuszony wyciąg powietrza.
Jeżeli piecyk lub kocioł atmosferyczny byłby w kuchni to nie wolno tak przyłączać pochłaniacza, ale jak jest w drugim pomieszczeniu to można, ale trzeba przestrzegać instrukcji pochłaniacza, co jest wymagane w rozp. w sprawie warunków technicznych użytkowania budynków mieszkalnych (Dz.U. Nr 74/1999 poz. 836) i zrównoważyć jego okresowy wymuszony wyciąg powietrza przez uchylenie okna w kuchni.
Wentylacji grawitacyjnej nie można łączyć z wentylacją mechaniczną, ale o działaniu ciągłym, bo to jest bez sensu, ale okresowe stworzenie miejscowej wentylacji mechanicznej nad trzonem kuchennym w połączeniu z zrównoważeniem tego okresowego wyciągu przez uchylenie okna jest dopuszczalne. Istnieje ryzyko, że użytkownik tego pochłaniacza nie będzie stosował się do jego instrukcji i będzie korzystał z tak podłączonego pochłaniacza przy szczelnie pozamykanych oknach to jego odpowiedzialność, ale to nie powód ażeby nadinterpretować przepisy, bo ktoś nie rozumie tego, co czyta lub nie zna swoich obowiązków.
Użytkownik lokalu ma obowiązek przestrzegać instrukcji dotyczącej eksploatacji lokalu i instrukcji technicznej urządzenia wentylacyjnego lub każdego innego tak jak jadący samochodem musi stosować się do znaków drogowych, a jak to sobie zlekceważy to niestety na głupotę nie ma rady ale można pociągnąć go do odpowiedzialności z kodeksu wykroczeń lub z kodeksu karnego i z kodeksu cywilnego.