Uprawienia budowlane w momencie kiedy mam inż i robie magista

Witam wszystkich zainteresowanych ja na pewno. Sytuacja wygląda tak.Mam inżyniera po ochronie środowiska chcąc mieć pełne uprawnienia do projektowania potrzebuję 2 lata w projektowaniu i rok w wykonastwie.Zaczałem pracowac przy projektach jako inż. i od razu wyrobiłem ksiażke praktyki zawodowej ale nie mam jeszcze magistra jestem w trakcie.W świetle obowiązujących przepisów jak bede mieć magistra czy praktyka zaczęta wczesniej około 2 lata będzie liczona już wtedy na uprawnienia pełne.Sprawa jest zawiła a w różnych izbach różnie odpowiadają i nie ma żadnej konsekwencji

No to chyba sam sobie odpowiedziałeś na pytanie.
Tzn Izba pod którą podlegasz decyduje co i jak.
Na moje wygląda to tak, że uprawnienia pełne i ograniczone są wyraźnie w ustawiie rozdzielone. I zdobywanie i jednych i drugich rozpoczynasz po uzyskaniu odpowiedniego dla nich tytułu (mgr lub inż). I czas biegu praktyki liczy się od tego momentu.
Czyli w Twoim przypadku praktyka z okresu inż nie powinna się liczyć do praktyki do uprawnień pełnych.
Ale skoro otrzymasz już tytuł mgr rozpoczynasz praktykę na pełne uprawnienia. Tzn możesz równocześnie prowadzić dwie książki praktyk i wpisywać do obu ten sam okres pracy.
Powtarzam, moim zdaniem bieg praktyki liczy się od dnia uzyskania tytułu naukowego (oczywiście od daty wydania książki praktyk, ale nie wcześniej niż dnia wydania dyplomu).
I taka jest wersja Kujawsko Pomorskiej Izby.
Przynajmniej tak mi powiedziano.
A co do początku mojej wypowiedzi. jeżeli znalazłeś gdzieś izbę która daje na papierze że jest inaczej, czyli że okres inzynierski można wliczyć do stażu pełnych uprawnień to podaj namiary bo chetnie się do niej przeniosę.
Pozdrawiam.

Więc w Katowickiej izbie twierdzą że praktyka zdobyta przed uzyskaniem tutuły magistra doswiadczenie na uprawnienia w ograniczonym zakresie zaliczaja sie do tych pełnych. Ile izb tyle wersji- nikt nic nie udokumentował. Dla mnie znaczy to jedynie tyle że sami nie wiedzą jak to jest naprawdę i maja niesprecyzowane ścisle przepisy albo ich interpretacja może byc bardzo szeroka. Bzdurą jest wogóle to ze ktoś to przed wprowadzeniem tych chorych przepisów o aktualnych uprawnieniach bedzie mieć uprawnienia pełne 2 lata prędzej. Pozostaje liczyć że nie jest tak do konca. Może jest ktoś kto był w takiej systuacji ale ma juz magistra i może nasz wątpliwości rozwiać lub potwierdzić. Pozdrawiam

No to przenosze się do Katowic!

No ale przecież wydanie książki praktyk następuje na podstawie jakiegoś wniosku. No i wydawana jest książka praktyk studentom po 4 roku i od tego momentu praktyka już zaczyna sie liczyć (chyba). Więc jak wytłumaczyć wydawanie dziennika studentom??
Sam odbierałem dziennik będac studentem i Pani musiała mieć wniosek na podstawie czego ma mi wydać dziennik. W moim przypadku było to zaświadczenie z dziekanatu. A jak byłem wcześniej i chciałem odebrać to nie dostałem bo nie kwalifikowałem się do wydania dziennika.