Postaram się w sposób prosty coś doradzić (chyba mnie Wally nie zabije :)).
Zakładam że potrafisz obsługiwać głowicę (gałkę :) ) termostatu i twój problem nie wynika z braku wiedzy odnośnie obsługi. W 90 % przypadków winą takiego zachowania się termostatu jest zapchanie zaworu. Odkręć głowicę (ręką lub płaskim kluczem 32 - aby sobie ułatwić skręć głowicę na gwiazdkę ). To co jest na rurze to zawór termostatyczny. Na zaworze (w miejscu, w którym była przykręcona głowica) znajduje się srebrna koronka z charakterystycznymi wgłębieniami i wybitymi cyframi od 1 do 7 i literą N. Na korpusie zaworu (na płaskiej powierzchni obok srebrnej koronki) jest wybity punkt wskazujący wewnętrzną nastawę zaworu. Odczytaj nastawę (cyfrę) z koronki leżącą przy punkcie (zapisz ją - uwaga punkt może znajdować się pomiędzy cyframi np. pomiędzy cyfrą 4 i 5, wtedy nastawa wynosi 4,5 ).
Teraz odciągnij do siebie koronkę (może być gorąca) i obróć nią kilka razy (powinno się to dać łatwo wykonać), nastaw koronkę na N (litera N leżąca przy punkcie na korpusie zaworu). Następnie energicznie kilka razy wciśnij wrzeciono zaworu (to ten wystający drut w środku koronki). Wrzeciono powinno się dać łatwo wciskać (możesz pomóc sobie płaską powierzchnią klucza) na głębokość ok. 2 mm (nie pamiętam ile dokładnie). Jeśli nie możesz obrócić koronki (po jej odciągnięciu) lub nie możesz wdusić wrzeciona zaworu, oznacza to, że zawór jest zapchany i wymaga oczyszczenia lub w ostateczności wymiany (dobra spółdzielnia powinna mieć zestaw do czyszczenia zaworów bez konieczności spuszczania wody). Jeśli koronkę da się obrócić, a wrzeciono bezproblemowo wciskać, to oznacza to, że zawór prawdopodobnie nie jest zanieczyszczony. Uwaga obracanie i wciskanie wrzeciona na ogół jest wystarczające, aby przeczyścić zawór. Ustaw na koronce z powrotem nastawę (dlatego miałaś ją zapisać) i nałóż głowicę. Sprawdź czy głowica działa. Na marginesie : w ostatnim czasie firma Danfoss wprowadziła do swojej oferty głowice z trwałym ograniczeniem nastawy minimalnej temperatury do + 16 stopni. No i jeszcze jedno: jeśli grzejnik jest ciepły od góry i zimny od dołu, a w pokoju jest odpowiednia temperatura to jest to zachowanie jak najbardziej poprawne. TO CO OPISAŁAŚ NIE JEST NIEBEZPIECZNE (czyli przez negację negacji jest to bezpieczne :) ). Oczywiście zapchanie zaworu jest najłatwiejszym wytłumaczeniem, przyczyną może być też zbyt duży spadek ciśnienia na zaworze (opisany przez ciebie szum, a może buczenie) - ale to już inna bajka, z którą niestety sama sobie nie poradzisz. Pozdrowienia i przepraszam za zbyt długi tekst.