prosze o wyjasnie jak to mozliwe ze w biurowcu w ktorym zaprojektowana centrala daje juz na fula róznice pomiarów rzeczywistych (na wyjsciu z pinonów)z zalozeniami projektowymi to 15 %. Czy można aż tak dać ciała przy wykonastwie??
prosze o wyjasnie jak to mozliwe ze w biurowcu w ktorym zaprojektowana centrala daje juz na fula róznice pomiarów rzeczywistych (na wyjsciu z pinonów)z zalozeniami projektowymi to 15 %. Czy można aż tak dać ciała przy wykonastwie??
Można , oj można!
albo przy projektowaniu
MOżna. Ale najlepiej zacząc od sprawdzenia sprężu dysp. centrali. Wtedy wiesz od razu kto dał ciała.
sprawdź stan filtrów w centrali.
Jaka to centrala? Jaki ma wymiennik?
Może być uszkodzona podczas transportu lub instalacji.
Filtry też ważna rzecz. Projekt raczej nie! Prędzej wykonanie centrali i szczelność instalacji
Myslę,że należy zaczą od metodyki pomiarów.Czyli podstawa dobry miernik z atestem , punkty pomiarowe w dobrych miejscach i naprawdę kilkanaście pomiarów w danych punktach
i dopiero wyciągnięcie średniej.Dobra rada kolegi aby sprawdzić najpierw co jest na centrali tzn spręż i wydatek
a potem dalej rozpływy,Sam Mam bardzo dobry miernik za który zapłaciłem kolosalne pieniądze ale i on gdy pomiary robi się byle jak pokazuje bzdety.Tak więc proponuję zrobić pomiary jeszce raz i dobrze ustalić punkty pomiarowe.
PN mówi iż maksymalna odchyłka wartości projektowej do wartości mierzonej nie może być większa niż 10%
to normalne ze centrala nie daje rady bo producenci zyluja urzadzenia zeby bylo taniej, ale wystarczy zmienic kola, sprawdzic prady i bedzie lepiej, no chyba ze to naped bezposredni
to normalne ze centrala nie daje rady bo producenci zyluja urzadzenia zeby bylo taniej, ale wystarczy zmienic kola, sprawdzic prady i bedzie lepiej, no chyba ze to naped bezposredni
A może projektant przyjął spręż z sufitu?
A może kanały nie są zbyt szczelne?
A może wynawca trochę zmniejszył przekroje?
A może pomiary są niezbyt dokładne?
Nie bądź taki jednoznaczny w osądach nie znając faktów.
Pozdrwiam
PN-EN 12599 dopuszcza niepewność pomiaru strumienia powietrza w całej instalacji +- 15%.
I tak to z tymi pomiarami jest.
Pozdrawiam
Zakładam, że ten co mierzył, wiedział co i jak robi.
Ubytek 10-15% powietrza to niewiele. Tyle potrafi uciec na rogach ramek przy przeciętnie poskładanych kilkudziesięciu metrach bieżących kanałów.
Pomiary z kratek (jeśli nie robione porządnie przy pomocy tuby) zawsze ostro zawyżają bilans i dlatego pozornie wszystko gra. Gorzej jak się zmierzy na głównych odgałęzieniach.
Jest polska norma na szczelność instalacji. Kto raz przeżył sprawdzenie według wytycznych normowych, ten stracił na zawsze wiarę w szczelność zwykłego montażu, bez taśm wewnętrznych, specjalnych uszczelek, itp. .
Jakie jest ciśnienie na wylocie z centrali i przy mierzonych odgałęzieniach ?
NIepweność pomiaru liczymy z błędów pomiaru. TAk mówi teoria. A patrząc na pomiary tubą nawiewnikach albo przez pomiar w głównych odgalęzienach - czy ktoś ma pomysł jak oszcoawać błąd pomiaru tzw. systematyczny - czyli wynikający z zastosowaniej metody. Załóżmy mam termoparkę do pomiaru prędkości przez zchłodzenize. Dokładnośc narzędzia określa producent. A jak oszacować błąd z niepełnego całkowania przekroju?
Ma ktoś jakiś pomysł? A może jakieś inne narzędzie - może ultradźwięki??
Tematy na forum