W Polsce jest ogólnie ogromny problem z jakimkolwiek dobrym oprogramowaniem.
Wszystkie programy, które są coś warte, są zwykle pochodzenia zachodnie, ich cena skalowana jest w euro / dolarach i cena w zł jest tylko czystym przewalutowaniem. Zatem Polskie biuro zapłaci 5 razy więcej w swojej walucie, niż niemiec, anglik. Biorąc pod uwagę niskie wyceny na rynku projektów, zaawansowane programy nie maja szans na realny czas zwrotu. Do tego doliczajac jeszcze okropna polityke developerów, polegającą na tym, ze jeszcze za aktualizacje zdzierany jest ogromny haracz, czesto wartosci 10-20% wartosci zakupu licencji - to juz wszystko staje sie jasne.
Polskie projektowanie jeszcze przez 50 lat bedzie excelem i obliczeniami "na oko" pana Zenka, ktory 40 lat chodzi po budowie wiec ma doswiadczenie.
Do wentylacji to chyba tylko Ventpack sie do czegos nadaje.