Witam, mam pytanie ile trzeba zapłacić za projekt instalacji sanitarnych (wszystkich wewnętrznych) obiektu handlowego o powierzchni około 3200 m2? Jestem poprostu ciekawy ile zostaje dla szefa? Bo ciągle płacze że nie ma pieniędzy,
pozdrawiam
Witam, mam pytanie ile trzeba zapłacić za projekt instalacji sanitarnych (wszystkich wewnętrznych) obiektu handlowego o powierzchni około 3200 m2? Jestem poprostu ciekawy ile zostaje dla szefa? Bo ciągle płacze że nie ma pieniędzy,
pozdrawiam
A Leonardo masz może uprawnienia, bo miałbym kilka zleceń dla Ciebie.
Jeśli interesuje Cię ile zostaje dla szefa to nie zapomnij dodać:
inwestycji nieudanych, przestojów, czasu jaki poświęcasz na śniadanie i pisanie na forach, zusu, ubezpieczeń, utrzymania biura, sekretarki, telefonów, zakupu programów, kasy wydanej na poszukiwanie zleceń itp.
Szefowie zawsze płaczą na małe pieniądze, to wchodzi w zakres ich obowiązków
Nie mam uprawnień, ale dobrze się orientuje w tych tematach bo troszkę już zrobiłem tematów, a co do gustafka to ja musze jeszcze doliczyć nie zapłacone nadgodziny, wyjazdy w delegacje, dojazdy, przesiedziane noce bo dostaję stawke za mc, jeść też musze, ubezpieczenie też musze mieć- bo jakby mnie samochód przejechał to jestem dziadem, a określenie utrzymanie biura to powinno zawierać: sekretarke telefony prąd itp i nie trzeba się powtarzac nie są to takie wielkie koszty, a mam pytanie jeśli jest tak żle to czemu stawki za projekty są w ukryciu i nikt na forum nie chce się wydać??
Leonardo, a czy Tobie ktoś zagląda w portfel? Zostań sam szefem, to zobaczysz jak to jest "słodko".
Zaskakujace jest to, że wszyscy się bronią przed wyjściem prawdy na jaw, wszystko w ukryciu powoduje że pracownicy nie bedą się buntować i upominać o swoje, ja zarabiam 1650 i po odjęciu kosztów pracy (dojazdy, wyzywienie ) a wiem że już troszke potrafie, ma sie to wykształcenie na które trzeba było 10 lat zdzierać buty a w budownictwie to teraz najmniej zarobić można 2000, aby tylko była chęc do pracy, My musimy odrabiać pańszczyzne-chodzi o dziennik praktyk i pracodawca chętnie z tego korzysta-robisz i nie pytasz się o warunki a on coś tam rzuci kolo 10 i nie pyta czy były nadgodziny, wyjazdy, Pani olu ja nie rzadam wglądu do portfela tylko żeby się przyznano ile się bierze za takie obiekty, ale pracodawcy muszą zawsze kręcić coś i ukrywać
1650 - koszty dojazdu i inne=1000 zł na czysto az mc-, nie dopisałem tego
To mało!!!??? Ja za 800 zł cały dzień tyram, a tobie tysiak zostaje i jeszcze płaczesz!
Wyjedz z tej dziury pt Polska i odzyskasz wiare w siebie.
Ja ostatnio bylem w PL i kolega szuka do pracy frajera za 1500zl/m (projektowanie) i nikogo dobrego nie moze znalesc i ciagle mi mowil ze to dobra stawka. Zdrowo sie usmialem bo stawke 1400zl/m to ja mialem ale w 2001/02. Od tego czasu wiele sie zmienilo zwlaszcza ceny ale pracodawcy zostali w tyle.
Mialem okazje widziec wyceny polskich firm dla inwestorow zagranicznych i musze ci przyznac, ze stawki byly podobne do tych tutaj. Paru gosci bierze ta kaske a reszcie daje sie okruchy ze stolu. Taka juz mentalnosc polaczka, dlatego jak przeanalizujesz polskie firemki projektowe to nie znadziejsz zadnej wiekszej firmy, wszystko to jest na poziomie wielkosci "garazu". Czesto goscie maja firmemki po kilkanascie lat i nie sa wstanie ich rozwinac bo ludzi traktuje sie jak mieso armatnie. Jak chcesz sie z tego bagna wydostac musisz dac ze spokoj z zyciem i praca w PL. Do niczego nie dojdziesz uczciwa praca i chyba ze bedziesz probowal dzialc w ich stylu czyli okrasc kogos z jego pracy.
Wykorzystaj sznase jaka ci dala UE i olej polskie "piekielko"
Pozdr.
Jak dla ciebie tysiak po studiach to jest majatek to jesteś głupi lub masz rozum małego dziecka, 1000 zł to jest prawie koszt utrzymania sie w duzym miescie zostanie może z tego na parę butów od chińczyków,
Co ty trujesz ? Ile razy dziennie ty chcesz buty kupować? I co w Hiltonie za 600 zł mieszkać? Jakoś mi wychodzi średnio 800 zł i się normalnie utrzymuję, samochód i mieszkanie spłacam! A do Toma 1500 zł dniówki też ci mało?
Naprawdę poprzewracało się we łbach.
Tak za 800 zł utrzymujesz samochód, siebie, spłacasz mieszskanie i do tego jeszcze zone masz na utrzymaniu i trójkę dzieci, bzdura
O to prosty rachunek:
jedzenie: 3x5 złx 30 dni=450 zł
-samochód: 1dzień x 1 litr benzynyx miesiąc=135 zł
-środki czystości 1 zł x dzien=30 zł
-coś do ubrania 50 zł na m-cy
-części zamienne, oleje, klocki, płyny, OC, opony niech będzie średnio 50 zł na miesiąc
-opłaty za energie wodę ogrzewanie itp. 100 zł/m-cy
I juz masz 815 zł/m-c i gdzie masz te raty na mieszkanie?, a co z innymi wydatkami zyciowymi? oczywiscie przetoczyłem zakładane najnizsze stawki za miesiac jesli ci starcza to napisz ile wydajesz na poszczególne rzeczy?/ musisz zyc jak pustelnik aby wydawac mniej na poszczególne rzeczy
Czytaj ze zrozumieniem ? - 1500zl na MIESIAC. Takie stawki nadal sie oferuje w PL, Dane na rok 2007 sierpien.
??? Jak 1500 za miesiąc! To co ty robisz? Szklanki myjesz? Za 200 zł to teraz mało kto po podstawówce chce dupsko z wyra pdnieść!
Ale faktycznie jak nic nie umiesz to i 5 dych dniówki szkoda.
Tematy na forum