cześć. odwiedzam , odwiedzam ten post i cały czas mnie korci zeby coś napisac. Nie zgadzam sie ze studenci są leniwi. Dajcie nam dobre laboratoria, materiały, zainteresujecie jakos tym co wykładacie (słowo do prowadzących). Przez 3 semestry uczyłem sie o pompie ciepła a nikt mi jej nie pokazał. Dla przykłady popatrzcie jak wyglądają laboratoria zagrancznych uczelni. Od trzech tygodni szukam informacji na temat pomp ciepła (jednego malego schemaciku, projekciku, troszku danych) i nic. Można się zniechęcić. Tak ma racje jeden z przedmówców o tym byciu inżynierem. Dużo pracy, odpowiedzialnosci a mało ....no pieniążków. KOledzy którzy pokończyli technika i poszli do pracy smieją sie czasem z nas absolwentów. Oni są już jako tako ustawieni (mają ten cholerny staż, doświadczenie) a my ....nie jesteśmy tymi , których chcą w ogłoszeniach o prace. Młody 20 parę lat i 3-5 lat oświadczenia. hahahhah. A szukanie pracy..... bez znajomości to walenie głową w ścianę. Coraz bardziej jestem przekonay ze najlepiej wyjechac na zachód i pracowac na budowie (znam z autopsji). Za najniższą stawke jestem w stanie sobie wynajac mieszkanie, przeżyc i odłożyć! Teraz dalej pewnie brnę w to bagno... ahhahah..poszedłem na doktoranckie. A chyba się już wkurzyłem. Bo jak mam badać abs. pompę ciepła LiBr/H2O kiedy w uczelni takiej nie ma, użytkownicy boją się jej udostepnić bo w razie wypadku jakiegoś to co wtedy...a producenci...NIE MOGĄ - TAJEMNICA.