A co w sytuacji gdy osoba która ma mi podbijać książkę wogóle nie prowadzi żadnych prac na budowie na której ja robię praktykę, tylko pracuję w tej samej firmie co ja, ale nigdzie nie figuruje na inwestycji na której ja robię praktykę. Czy w takiej sytuacji ryzykować żeby ta osoba mi podbijała książkę czy lepiej szukać osoby z uprawnieniami ale znajdującej sie na tej budowie co ja? W małoposlkiej izbie dowiedziałem się, że osoba która mi podbija książke prowadzi TYLKO moją praktykę!, więc nie musi prowadzić tej budowy na której robię praktykę. ALE w polskiej izbie powiedziano mi, że osoba która prowadzi moją praktykę powinna być na tej budowie na której ja robie praktykę i że to też zależy od danej izby. Można sie w tym wszystkim nieźle pogubić, dlatego proszę o radę osoby, które miały styczność z taką systuacją.
Z góry dzięki i pozdrawiam