Piszczące kaloryfery!

Witam!

Zarejestrowałem się tu ponieważszukam pomocy!

Mam problem z kaloryferami ... Mieszkam w malym wynajetym mieszkanku. Zaczął się sezon grzewczy i co się dzieje ... Moje kaloryfery piszczą wydają dzwięk , bardzo wysoki drażniący dzwięk! Nie mogę spać to wycie porafi nawet zagłuszyć telewizor ... Tak sie po prostu nie da żyć. Chodzę podrażniony , nie wyspany ... Raz jak pożądnie przywaliłem przestało na chwilke , czasami w rurach słychać przelatujące bąble powietrza , jak się zakręci kaloryfery co powoduje zimno w mieszkaniu dzwięk jest troche inny... Ale w zasadzie jest to wysoki pisk... Zdarza sie ze czasami go nie ma , ale generalnie towarzyszy mi od paru tygodni i juz tego nie wytrzymuje ... Isc z tym do administracji ?

dokladnie idz z tym do administracji a raczej wlasciciel niech idzie, jak nie zalatwi to nie daj za miesiac.

problem piszczących zaworów termostatycznych pojawia sie wtedy kiedy za duże ciśnienei odklada się na tym zaworze. Z informacji ze szkolenia heimiera dowiedzialem sie ze powyżej 30 kPa spadku na zaworze termostatycznym zawory daja więcej niz 30 dB.
Problem jest bardzij odczuwalny przy mniejszych przepływach a konkretnie im cieplej na zewnątrz tym wiekszy hałas z uwagi na większy spadek ciśnienia który jest odkładany na termostacie, chyba że ktoś ma pompę elektroniczna o stałej wysokości podnoszenie to wtedy jest to troszeczkę mniej odczuwalne.
Polecałbym ci zastosowanie regulatora różnicy ciśnienia pod pionem i od zdławi nadwyżkę ciśnienia i na zawór termostatyczny będzie wtedy mniejsze ciśnienie.
Najlepsze zawory z jakimi się spotkałem to STAP + STAD ze szwedzkiej firmy Tour&Andersson.
To załatwi sprawę "piszczących grzejników".
Jeśli słyszysz bulgotanie w grzejniku to może byc tez problem powietrza w instalacji i polecałbym ci separator powietrza jeśli budynek masz do 15 m wysokości. On bezie stale usuwał powietrze z instalacji i nei będzie z nim problemu.
pozdrawiam

Witam!

Zarejestrowałem się tu ponieważszukam pomocy!

Mam problem z kaloryferami ... Mieszkam w malym wynajetym mieszkanku. Zaczął się sezon grzewczy i co się dzieje ... Moje kaloryfery piszczą wydają dzwięk , bardzo wysoki drażniący dzwięk! Nie mogę spać to wycie porafi nawet zagłuszyć telewizor ... Tak sie po prostu nie da żyć. Chodzę podrażniony , nie wyspany ... Raz jak pożądnie przywaliłem przestało na chwilke , czasami w rurach słychać przelatujące bąble powietrza , jak się zakręci kaloryfery co powoduje zimno w mieszkaniu dzwięk jest troche inny... Ale w zasadzie jest to wysoki pisk... Zdarza sie ze czasami go nie ma , ale generalnie towarzyszy mi od paru tygodni i juz tego nie wytrzymuje ... Isc z tym do administracji ?

Mam to samo.
Nie wiem co mam robić.
Kaloryfer doprowadza mnie od szału.
Co z tym zrobić?

Niestety od 2003 roku, czyli 7 SEZON (!!!!!!!!) mam te same problemy. Czy udało się Wam coś wywalczyć? A może problem został rozwiązany. Błagam !!!!! Dajcie znać !!!!!!!
Życzę spokoju i ciszy!!!!!!

Trzeci sezon mam to samo,dostaje oblędu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zgłosić sprawę do Nadzoru Budowlanego,Sanepidu. Funkcjonowanie w takich warunkach jest niekorzystne dla zdrowia. Pisk pewnie pojawił się po modernizacji CO,trzeba wymienić wszystko,a nie modernizować.

Słuchajcie Ludzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
To się daje naprawić. Miałam to samo przeeeeeeeeeeeeeeez dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugie lataaaaaaaaaaaaaaaaa ...
a wystarczyły 2-3 godzinki, żeby ulżyć uszom, które niestety doznały uszkodzenia... Wystaczyło wymienić rury na r u r y z troszkę w i ę k s z y m p r z e k r o j e m!!!!!!! Nie ma idealnej ciszy, ale po tym co było to jest muzyka dla uszu ...
Gnębcie swoje spółdzielnie, żeby chociaż tyle zrobili ... bo tak naprawdę to ich wina, że np. wymieniając piec na "mocniejszy", nie sprawdzają jak zniesie to istniejąca instalacja ...
Dzwońcie do spółdzielni, męczcie ich telefonami, skarżcie się, straszcie ich itp. Aż dla świętego spokoju zrobią choć to minimum ...
Zyczę Wam powodzenia!!!

Piszcie, dzwońcie do administracji, spółdzielni! Ja właśnie jestem na początku drogi! Mieszkam w dużym mieście, więc sprawa obija się o elektrociepłownie. Uderzam nawet w SANEPID. Tylko wszystko musicie robić przez własne administracje! Są tam ludzie i ludzie- niestety! Pisk niesie się po całym blokowisku i aż mnie dziwi, że nikt na to nie reaguje. Przede wszystkim zlokalizujcie, że są to kaloryfery lub rury wodociągowe.

Mam to samo już drugi rok nie mogę spać zwłaszcza kiedy robi się cieplej. Kaloryfer w pokoju, w którym śpimy wydaje wszyskie możliwe odgłosy, ale najgorszy jest ten przeraźliwy pisk. facet z którym wspólnota ma podpisaną umowę raczej nie ma pojęcia co jest nie tak (a do tego ma uszkodzony słuch więc tych wysokich dzwięków nie słyszy :(. Czy ktoś pisał już do SANEPIDU i Nadzoru Budowlanego ? Co pisaliście i jakie efekty tego były? W tym sezonie już pewnie nic nie załatwie, bo niedługo kończy się sezon grzewczy więc będzie trochę spokoju, ale od października znów się zacznie :( Proszę podzielcie się doświadczeniami, bo oczywiście u nas w bloku same głuche emeryty i nikomu to nie przeszkadza tylko nam, więc prezes i gość od kaloryferów mają to gdzieś.

Niestety tak to już jest ze starego typu, żebrowanymi kaloryferami, że się psują, zapowietrzają, słychać w nich jak woda przepływa, wysuszają powietrze w mieszkaniu. Wszelkie te trudności niestety nasilają się przy przestawianiu termostatu na wyższy czy niższy stopień grzania. I dokuczliwie się je odczuwa zwłaszcza w nocy. Dla tego coraz popularniejsze stają się grzejniki elektryczne wykonane według najnowszych technologii, które nie sprawiają takich problemów, są ciche, ekologiczne i ekonomiczne.

żabka klucz i pokręcić u mnie pomogło po prostu sie mogl zapowietrzyc a pisk nieznosny probowac

Witam. Czy udało się Państwu coś zrobić w tym temacie. Mamy tak samo. Grzejnik wyje i nie da się wytrzymać :( proszę o opisanie swoich szczęśliwych zakończeń w tym temacie.