Krzysztofie tak jak piszesz masz problem z wentylacją. W nowym budownictwie niestety nikt nie myśli nad prawidłowa wentylacją. Proponuje Ci wezwać kominiarza i poprosić o wykonanie pomiarów skuteczności wentylacji. Przypilnuj tylko, żeby stan Twojego mieszkania był taki jak opisujesz. Przeważnie większość osób wykonujących takie pomiary przez przypadek zostawiają uchylone drzwi wejściowe itp. Dzięki temu wentylacja działa w granicach normy. Postaraj się stworzyć takie warunki w jakich masz problem.
Kiedyś walczyłem ze spółdzielnią i próbowali mi wmówić, że wszystko jest w porządku. Dochodziło do tego, że nie umiałem odpalić palnika w kuchence bo nawiewane powietrze z kratki gasiło mi zapalniczkę. Kominiarz przyszedł, pomierzył, wypisał protokół i powiedział, że wszystko jest ok. Dał mi protokół do podpisania, wziąłem go i zacząłem kserować. Kominiarz stanął na baczność, zrobił się blady, zaczął się jąkać. Powiedziałem mu, że pracuję przy wentylacji i to nie jest normalne. Jeszcze tego samego dnia miałem założone nasady kominowe na dachu i sprawa się skończyła.
Wracając do Twojego problemu, niestety w nowych budynkach okna i drzwi są zbyt szczelne. W niektórych kratkach występuję ciąg wsteczny. W nowych budynkach coraz bardziej popularna staje się wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła, tzw. rekuperacja. Ale to już inny temat. Trochę się rozpisałem:)
Pozdrawiam i życzę powodzenia.