Witam,
bardzo proszę o pomoc. Mieszkam w sześciopiętrowym dwuletnim bloku. Od jakiegoś czasu docierają do mnie przez pion ( przylega do niego i kuchnia i łazienka) kuchenne zapachy gotowania sąsiadów - wydobywają się w kuchni, ale też w łazience przez drzwiczki od liczników na wodę. Okazuje się ,że te konkretne smrody należą do Pana z parteru ( sprawdzone - tylko on smaży sobie kolacje o 22). Dodam, że oprócz naszego mieszkania u innych poniżej nic nie czuć, a dwa mieszkania nad nami nie są zasiedlone, więc trudno sprawdzić. Ostatnio chodził facet z firmy sprawdzającej wentylację i powiedział mi,że to nie możliwe żeby śmierdziało, bo każdy ma osobny komin wentylacyjny. Chce iśc z tym problemem do administracji, prosze o radę, bo obawiam się, że tradycyjnie będą chcieli mnie zbyć.