310
305
Strefa ekspertów HVACR

GEA Rototherm kupiona przez KLINGENBURG

Największy na świecie producent wymienników obrotwych GEA Rototherm, z produkcją w Polsce został kupiony przez swojego największego konkurenta Klingenburg Gmbh z Gladbeck.

http://www.rototherm.de

To prawda! Jedna z najlepszych firm na rynku niemieckim (Rototherm) i nie tylko została przejęta przez firmę Klingenburg.
Niestety sprawdzone i niezawodne wymienniki obrotowe zastąpiono tanimi i mało wytrzymałymi wymiennikami Klingenburg!. Z tego co można przeczytać na stronach niemieckich, firma Klingenburg walczy z wieloma reklamacjami w różnych częściach świata. Świadczy to o produkowaniu i zastosowaniu tanich i niewłaściwych materiałów.

To prawda! Jedna z najlepszych firm na rynku niemieckim (Rototherm) i nie tylko została przejęta przez firmę Klingenburg.
Niestety sprawdzone i niezawodne wymienniki obrotowe zastąpiono tanimi i mało wytrzymałymi wymiennikami Klingenburg!. Z tego co można przeczytać na stronach niemieckich, firma Klingenburg walczy z wieloma reklamacjami w różnych częściach świata. Świadczy to o produkowaniu i zastosowaniu tanich i niewłaściwych materiałów.
Proszę napisać jakie materiały ma Pan na uwadze..

To prawda! Jedna z najlepszych firm na rynku niemieckim (Rototherm) i nie tylko została przejęta przez firmę Klingenburg.
Niestety sprawdzone i niezawodne wymienniki obrotowe zastąpiono tanimi i mało wytrzymałymi wymiennikami Klingenburg!. Z tego co można przeczytać na stronach niemieckich, firma Klingenburg walczy z wieloma reklamacjami w różnych częściach świata. Świadczy to o produkowaniu i zastosowaniu tanich i niewłaściwych materiałów.
Panie ....... ( imię jest nam znane, nazwisko zresztą też ),
kiedyś towarzysz Miller powiedział, że mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna, ale po tym jak kończy. Odejść z firmy, nawet jeśli to ona się z Panem pożegnała, trzeba umieć z honorem. Opluwanie swojego wieloletniego pracodawcy na internetowych forach chluby Panu niestety nie przynosi.
Ale jeśli rzeczywiście tak wiele pisze się w fachowej prasie, również niemieckiej, o usterkowości naszych wymienników, to proszę podać źródło tych informacji.
Pozdrawiam

Potwierdzam opinie o słabej jakości wyrobów tej firmy. Szybko rdzewieją osie wirników, rdza wychodząca z wymienników zanieczyszcza powietrze, przykry zapach, padają łożyska, folie się rozlatują na rotorach. Daleko tej firmie do jakości wypracowanej przez były Rototherm.

[quote:Klingenburg
]To prawda! Jedna z najlepszych firm na rynku niemieckim (Rototherm) i nie tylko została przejęta przez firmę Klingenburg.
Niestety sprawdzone i niezawodne wymienniki obrotowe zastąpiono tanimi i mało wytrzymałymi wymiennikami Klingenburg!. Z tego co można przeczytać na stronach niemieckich, firma Klingenburg walczy z wieloma reklamacjami w różnych częściach świata. Świadczy to o produkowaniu i zastosowaniu tanich i niewłaściwych materiałów.
Panie ....... ( imię jest nam znane, nazwisko zresztą też ),
kiedyś towarzysz Miller powiedział, że mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna, ale po tym jak kończy. Odejść z firmy, nawet jeśli to ona się z Panem pożegnała, trzeba umieć z honorem. Opluwanie swojego wieloletniego pracodawcy na internetowych forach chluby Panu niestety nie przynosi.
Ale jeśli rzeczywiście tak wiele pisze się w fachowej prasie, również niemieckiej, o usterkowości naszych wymienników, to proszę podać źródło tych informacji.
Pozdrawiam
[/quote]
Co do miana "uczciwego pracodawcy" to Wam daleko, a co do Waszego żegnania się z pracownikami wystarczy zapytać byłych pracowników Waszej firmy!

Panowie chyba troszke przesadzacie. Od dłuzszego czasu współpracuje z Klingenburgiem i nie mam za bardzo do czego sie przyczepić. Dotyczy to nie tylko jakości ale również obsługi. Mysle ze troszke za duzo w tych wpisach zawisci konkurencji lub frustracji byłych pracowników.Pozdrawiam

[quote: politolog]Panowie chyba troszke przesadzacie. Od dłuzszego czasu współpracuje z Klingenburgiem i nie mam za bardzo do czego sie przyczepić. Dotyczy to nie tylko jakości ale również obsługi. Mysle ze troszke za duzo w tych wpisach zawisci konkurencji lub frustracji byłych pracowników.Pozdrawiam [/quote]
-Co do współpracy z tą firmą są różne opinie. Ceny za części zamienne ustalane na zasadzie "widzi mi się" i czy klient jest na tyle zdesperowany i naiwny, że da się orżnąć na większą kwotę!
O jakiej frustracji mowa? Chyba,ze na terenie zakładu! Przydałby się tej firmie kurs z Kodeksu Pracy, bo go tam nie znają.

NIESTETY WYPOWIEDZ O KOŃCZENIU JEST DOŚĆ KOLOKWIALNA.BO TAM SIĘ NIGDY DOBRZE NIE ZACZĘŁO.KAŻDY KTO JEST W TEMACIE TO WIE JAKIE TAM PANUJĄ ZWYCZAJE I NIE SA ONE GENTELMENSKE.WSZYSTKO SIŁA BO JAK NIE TO ZWALNIAJĄ,SWOJEGO ZDANIA NIE WOLNO MIEĆ.OPINIA NEGATYWNA!!!

Klingenburg Sp. z o.o w Świdnicy - zgadzam się z w/w opinią o ! Tak to jest, jak się zastrasza pracowników, żeby właściciele w Niemczech nie wiedzieli co się dzieje w ich filii. Mobbing w całej okazałości. Z tego, co mi wiadomo za czasów "panowania" niemieckiego był porządek i zdrowa atmosfera w zakładzie teraz- szkoda komentować!!! Takim działaniem sami sobie wyrobili złą opinię.

Zastrasza się pracowników ? Ale co pistolet do głowy przykładają ? Śmiercią grożą ? Jakieś szczegóły proszę, bo chciałem tam CV zanieść, a teraz się boję czy żywy wyjdę.

Podpytaj pracowników to Ci może powiedzą. Ja się dowiedziałem od ludzi którzy tam pracowali. Najlepiej zatrudnij się w tej firmie, a potem zadawaj durne pytania. Sądząc po Twoim stylu pytań to tam się nadajesz!
Po paru miesiącach sam się przekonasz i tą wspomnianą spluwę po jakimś czasie sobie sam przyłożysz ;-) ! . Jak lubisz tyrać po 12 godzin, soboty, niedziele, nocki i to za friko, to się tam nadajesz!
PS
Popracujesz, sam zobaczysz gdzie i w czyjej kieszeni wyląduje Twoja kasa.

Mam dziwne wrażenie, że MIRO, OTTO, ITD ..... i temu podobni to jedna i ta sama osoba. Niby w Klingenburgu nie pracowała, ale ma wiele do powiedzenia.
Chłopie ! Jak informacje masz od innych pracowników ( a twierdzisz, ze tak jest ) to przestań bawić się w głuchy telefon tylko albo sam sprawdź jakie są warunki pracy albo przestań opowiadać głupoty ! Bo jak na razie można odnieść wrażenie, ze ciebie z roboty pogonili i w złości plujesz tutaj jadem !

Nie obrażaj mnie człowieku bo ja nikogo tu nie obrażam. Durny to ty jesteś. Jak masz kompleksy to idź do lekarza (od głowy). Nie sądzę, żeby twoje wypowiedzi były choć trochę wiarygodne.

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.