Ja czegoś tu nie rozumiem. Myslałem ze dla firmy produkcyjnej posiadanie dobrego serwisu jest rzeczą bardzo wazną.
Jezeli firma serwisowa z 15 letnim doswiadczeniem i z tyloma serwisantami nie moze sie porozumiec w sprawie autoryzacji to ja na miejscu właściciela firmy wdrozył bym sledztwo zakładając ze moi pracownicy odpowiedzialni za serwis działają na szkodę firmy.
Pozdrawiam
Gosciu,
Rozumiem ze mowiles o VTS ze to sledztwo w ich firmie ma sie odbyc? Ja tego typu negocjacje przeprowadzam osobiscie.
Ogolnie rynek jest zepsuty i czasami mam wrazenie ze bez "plecow" nic nie mozna zalatwic. Niektore przyklady:
1) Mam 2 fachowcow ktorzy byli na szkoleniach jednej z bardziej znanych na rynku firm klimatyacyjnych (roof-topy, centrale, agregaty). W poprzednich firmach mieli autoryzacje (imienne na firme). Teraz pracuja u mnie i teraz wartosc ich wiedzy dla tego producenta = 0.
2) Jeden z lepszych producentow central (nie vts) ma problem z udostepnieniem DTRki. O autoryzacji mozna zapomniec.
3) Jeden z dystrybutorow nie chce udostepnic narzedzi serwisowych. O autoryzacji mozna zapomniec
4) Jeden z lepszych producentow splitów uzaleznia otrzymanie autoryzacji serwisowych od obrotu rocznego.
To moze teraz pochwale:
FUJITSU: za przejrzysty i dostepny system szkolen - duze brawa w budowaniu marki.
Dzialamy w roznych branzach i niestety klimatyzacja w Polsce to dziki zachod. Co firma to inaczej.
PS: pracowniku VTS czekam na odpowiedz
Pozdrawiam
Sznowny pracowniku VTS
Proszę wymień mi wady central CV których VTS już nie produkuje, ...
Jakie wady moim zdaniem - hałas (miały 90dB w kanał) i były wysokie.
Szanowny pracowniku VTS
Niektóre miały 90dB inne nie, jeszcz raz powtórzę, wszystko zależało od doborów, wiesz o tym tak samo jak ja. A co wysokości, jest to dosyć śmieszny argument, CV były mniej więcej tej samej wysokości co VBW, Gea i parę innych firm, VTS robił centrale o takich gabarytach przez wiele lat i zdobył dzięki nim całkiem dobrą pozycję i renomę. Równie dobrze można powiedzieć że Ventusy są złe bo szerokie. Raz nie ma miejsca na wysokie a raz na szerokie. Rozumiem że jesteś w trudnej sytuacji ale krytyka produktów Dospela, które jak sam zwróciłeś nam na to uwagę są kopią starego typu urządzeń VTS nie jest najlepszą strategią. Bajerować to możesz projektanta albo inwestora w zaciszu jego gabinetu, na forum raczej trzymaj się faktów. Jeśli udowodnisz mi że się mylę to obiecuję, że odszczekam swoje twierdzenia. Proponuję nie wracać już do tego wątku rozmowy. A swoją drogą do czego to doszło, żeby dyskutować co jest lepsze Dospel czy VTS. Moim zdaniem ten wątek to podpucha ale celnie "strzelony".
Pedro, polecam szklankę zimnej wody na uspokojenie, jak nic nie wiesz o doborze wentylatorów to się nie odzywaj. A jak się nie znasz na wentylatorach to może byś wydukał coś w tym stylu co Dospel np: "Sardecznie dziękujemy za zainteresowanie, ilość firm które chciały by być naszym serwisem jest tak duża że nie jesteśmy w stanie udzielić takich uprawnień nawet b. dobrym firmom. Tym niemniej gorąco zapraszamy wszystkie zainteresowane osoby do naszych biur regionalnych, wszystkie krytyczne uwagi zostaną wnikliwie rozpatrzone, serdecznie przepraszamy za wszelkie niegdogodności jakie mogły powstać podczas wprowadzania nowego typoszeregu."
1) Mam 2 fachowcow ktorzy byli na szkoleniach jednej z bardziej znanych na rynku firm klimatyacyjnych (roof-topy, centrale, agregaty). W poprzednich firmach mieli autoryzacje (imienne na firme). Teraz pracuja u mnie i teraz wartosc ich wiedzy dla tego producenta = 0.
2) Jeden z lepszych producentow central (nie vts) ma problem z udostepnieniem DTRki. O autoryzacji mozna zapomniec.
3) Jeden z dystrybutorow nie chce udostepnic narzedzi serwisowych. O autoryzacji mozna zapomniec
4) Jeden z lepszych producentow splitów uzaleznia otrzymanie autoryzacji serwisowych od obrotu rocznego.
Spróbuję odgadnąć o jakie firmy chodzi i myślę, że nie będę działał na ich nie korzyść, ponieważ o swoich "metodach" mówią dosyć głośno.
Od. 1) najprawdopodobniej chodzi o Carrier, chociaż on w swojej ofercie nie posiada central. Być może Lennox
Od. 2) stawiam na Dantherm
Od. 3) poddaje się nie mam pojęcia
Od. 4) 100% Carrier
Dzięki ich podejściu do klienta zarabiam i to całkiem nieźle. Jak dla mnie mogą niczego nie zmieniać.
Pozdrawiam
Lolo:
No niestety nie trafiles z zadnym z nich, swoja droga to na moim obszarze praktycznie nie ma carriera.
Nie chce robic zlej reklamy tym firmom wiec nawet jesli zgadniesz to nie potwierdze.
Z Carrierem jako tako nie mialem jeszcze kontaktu ale mysle ze to tylko kwestia czasu.
Gnomie:
Postawa Dospela jest "dorosla". Podaja konkretny powod i za to im chwala - jestem ich w stanie zrozumiec. Natomiast inne firmy czesto mowia nie bo nie bo takie maja widzimisie. Najczesciej jest to nieuczciwa i bezprawna chec rozwiniecia wlasnego serwisu kosztem firm takich jak moja.
Pozdrawiam
Pracownik z VTS już sie pewnie nie odezwie, znając tą firmę od podszewki na 90% jestem pewien, że to jakiś nawiedzony młodzian z marketingu który dopiero po przyjeciu do pracy pierwszy raz na oczy widział centele wentyl., lub świezo przyjęty przesdstawicel w jakims biurze który jeżeli ma tak "dużo" czasu aby siedzieć na forum to pewnie już nie pracuje lub stanie się tak niedługo.... W VTSie nie ma sentymentów, to ruska szkoła rządzenia, nie przydatnych (czytaj zarabiających za mało) sie odstrzela.
Pracownik z VTS już sie pewnie nie odezwie, znając tą firmę od podszewki na 90% jestem pewien, że to jakiś nawiedzony młodzian z marketingu który dopiero po przyjeciu do pracy pierwszy raz na oczy widział centele wentyl., lub świezo przyjęty przesdstawicel w jakims biurze który jeżeli ma tak dużo czasu aby siedzieć na forum to pewnie już nie pracuje lub stanie się tak niedługo.... W VTSie nie ma sentymentów, to ruska szkoła rządzenia, nie przydatnych (czytaj zarabiających za mało) sie odstrzela.
Oj weź lepiej jakiś apap albo cos podobnego. Ani w marketingu nie pracuje a nie nie jestem świeży.
Czasu mam sporo, wyniki też ok. Nie boję się że wylecę z pracy.
Co do serwisów to po co przyjmowac kolejne, jak jest ich ok, lepiej rozwinąć najlepsze nie? niż przyjmować kogoś nowego, niewznanego. To prawda nie znaczy że gorszego, ale trzeba ponieść ryzyko - więc po co?
Pracowniku VTS:
Skoro mowisz ze jest OK to masz klapki na oczach. Wydaje mi sie ze to czy jest OK czy nie, to decyduje klient, a z tymi co rozmawialem to raczej nie jest OK i moze dlatego mam tyle roboty!
Bede powtarzac do znudzenia - serwis to nie montaz.
Qrcze jest pelno przykladow na rynku gdzie te funkcje sa czytelnie rozdzielone. Chociazby wspomniane przeze mnie Fujitsu - jest autoryzacja dla instalatora i dla serwisu. Praktycznie wszystkie firmy produkujace kotly - od tych najmniejszych po najwieksze. Podobnie ma sie sprawa np z wozkami widlowymi czy sprezarkami powietrznymi. Sieci komorkowe dzialaja czesto na zasadzie umow z konkretnymi punktami. Pelen OUTSOURCING.
Po co sa potrzebne te autoryzacje?
1. Dla klienta
2. Dla klienta
3. Dla klienta
Ja nie musze wam udowadniac ze znam sie na rzeczy. Bawia mnie szkolenia na ktorych czesto zadaje pytania na ktore nie moga mi odpowiedziec fachowcy.
Wyobraz sobie taki przetarg (ktorych jest sporo) w ktorym klient wymaga przedstawienia autoryzacji VTS. Przetarg dotyczy wylacznie przegladow oraz usuwania awarii. I co?? CZTERY LITERY !!!!
Znam firmy ktore maja autoryzacje. Wyglada to mniej wiecej tak. Jeden bus = 3 instalatorow i 1 automatyk. Tych busow moze sa 3-4. Firma ma obslugiwac WASZ obszar serwisowy w promieniu 50 km. Co sie stanie jezeli stana na raz 4 centrale w 4 roznych miejscach? Oprocz tego firma sklada centralki na dwoch budowach? Kto pojedzie do klienta?
To sa zyciowe problemy o ktorych VTS woli nie myslec. Zgodnie z zasada nie widze problemu to go nie ma.
I ostatnie. Po co VTS tak uparcie uczepil sie tej filozofii? Jezeli wiemy iz ona nie sluzy to po co sie tego trzymac? Ktos boi sie przyznac do bledu? czy moze wszyscy boja sie "gory" ze jak wyjda z odkrywczym pomyslem to ich zdegraduja??
Tematy na forum
