Myślę, że kolega pseudonim "strażak" jednak nie posiada odpowiedniej wiedzy, a pisanie o braku certyfikatów, czy wykonania instalacji niezgodnie z aprobatą techniczną to jawne pomówienie, a mając taką wiedzę powinien powiadomić odpowiednie jednostki kontrolne.
Co do fachowości wykonania instalacji to rozwija się tu dyskusja dwóch-trzech konkurencyjnych firm więc będą się wzajemnie obrzucać błotem i zachwalać swój system.
Wyjaśniając: projekty oddymiania powinny składać się z dwóch części: wentylacji i elektryki z zasilaniem.
Projekty elektryczne są zawsze uzgadniane z innymi branżami w zakresie lokalizacji rozdzielnic, tras kablowych itp.Pamiętajcie jednak, że inwestorzy w wielu przypadkach kwestionują wykonanie dodatkowych pomieszczeń dla tego kawałka instalacji, stąd w kilku przypadkach jest tak, że rozdzielnice stoją na powierzchni garażu OBUDOWANE POŻAROWO z drzwiami o odpowiedniej klasie odporności ogniowej, więc mówienie, że rozdzielnice są niezabezpieczone pożarowo jest pomówieniem i proszę o podanie konkretnych przykładów bo jak wydaje mi się, znam wszystkie realizacje firmy FW i nie spotkałem się z wykonaniem tego typu instalacji w sposób niezgodny ze sztuką budowlaną (chyba że wykonywała to jakaś firma na komponentach FW).
Nie jest to wymysł firmy wykonującej instalację, czy chęć oszczędzenia na kablach, które faktycznie nie są tanie lecz świadoma decyzja inwestora.
Co do odpowiedzialności Panie STRAŻAKU od siedmiu boleści to za błędy odpowiada:
- kierownik budowy
- kierownik robót
Strażak tylko odbiera budynek prawnie dopuszczając do eksploatacji drogi Panie ale to nie powoduje przerzucenie odpowiedzialności za ewentualne błędy na STRAŻAKA.
Co do zapachów w garażach to również widać brak wiedzy podstawowej czy doświadczenia u pana. Instalacja jak traktuje wątek jest systemem oddymiania w swoich założeniach. Ponadto spełnia również rolę wentylacji bytowej garażu i tu proszę sobie uzupełnić podstawową wiedzę:
- zapewnia usuwanie TLENKU WĘGLA, który to, przypominam, jest bezwonny i lżejszy od powietrza
Ponadto jest też wykorzystywana funka wietrzenia która to jest podrzędna do funkcji pożarowej. Ze względu na oszczędności UŻYTKOWNICY ograniczają sami minimalne ilości powietrza oszczędzając na kosztach eksploatacji.
Więc mówienie o zapachach w garażu jest nieporozumieniem i świadczy o braku znajomości tematu instalacji bezkanałowej.
Przypominam również że zwykle w ofertach znajdują się detektory garażowe jakości powietrza które to w ramach oszczędności INWESTORÓW nie są zamawiane. Jest do tego szereg funkcji dodatkowych, których również nigdy nikt nie zamawia bo znajdzie się zawsze firma X czy Y która zaofertuje system w podstawowej wersji a INWESTOROWI nie chodzi o poprawność techniczną instalacji ale zwykle o cenę i podstawową funkcję DETEKCJI TLENKU WĘGLA i ODDYMIANIA.
Reasumując nie miałem zamiaru nikogo tutaj obrażać o jedynie uzmysłowić złożoność problemu bo ja im więcej się zajmuje problemem tym więcej dostrzegam problemów. Jeśli ktoś chce wiedzieć więcej chętne pogadam i odpowiem na inne pytania.
PS. Nie jestem pracownikiem żadnej z firm sprzedających wentylatory.