310
313
305
Strefa ekspertów HVACR

audyty energetyczne c.d.

"Nie wiem czy wiesz" - dobre...
A odnośnie tematu - moim zdaniem obliczenia OZC (bazujące na normie dla pomieszczeń do 600m3) oraz uwzględnienie dodatku do mocy ze względu na wychłodzenie przy otwieraniu bram (w tym przypadku sporadycznym) to jedyny sposób. Pan Tomasz napisał najpierw o 40W/m3 (czyli 3.2 MW dla obiektu), później o tym, żeby zamiast 200 kW przyjąć 400 kW czyli 5W/m3. Kurcze, to rzeczywiście niezła zabawa. Dajmy kotłownię 1. A może 2. Albo 3 MW. Co za różnica? Najwyżej wyda się kilkaset tysięcy złoty więcej, postawi się szpaler kilkunastu kominów, dla kotłów wybuduje się kolejną halę i będą one pracowały z min. wydajnością, czyli z najniższą sprawnością. Super :)

Wlasnie pan TB pokazal swoja wiedze. Kolejna wpadka specjalisty od domkow jednorodzinnych. Kolejny raz jego wiedza zostala szybko wypunktowana.
Pamietamy ze pan TB ogrzewal by ta hale energia elektyrczna. Ciekawe jak by okreslil moc zamowiana tego obiektu.

Wszystkie firmy wytwarzające, przesyłajace energię elektryczną powinny panu TB płacić prowizję stałą i wysoką. Takiego drugiego lobbysty energi elektrycznej jak on to ze świecą szukać.
Wiele razy i wiele osób wskazywało panu TB brak logiki w tym co pisał. Już nawet nie wiedzy, ale logiki. A ten jak katarynka dale swoje.

Dość logicznie wytłumaczyłem bezsensowność OZC, zarówno jeśli chodzi o cel jak i metody.

Panie TB, każdy nowy dyskutant wytyka panu to samo. Nie czas pomyśleć?
Jest pan oszustem i wielu ludzi udowodniło to panu. W dodatku oszustwo to okrywa pan pseudonaukowymi teoriam, byle by sprzedać jak najwięcej. Nie wstyd panu?

Pani nie przesadza! Jak mogę być oszustem skoro piszę, że udowodniłem,że OZC to oszustwo!?? Może Pani raczy się zaposnać choćby ze wstępem do programu! Już to go wyklucza. A dalej fizyka... przecież tam są prawa żywcem wyjęte z "fizyki budowli" !

uuu emocje górują. Przeczytałam wszystko co pan napisał. Strata czasu. Brak w wywodoch logiki, już nie mówiąc o zasadzie "teza, argument, wnioski". Bo o rzetelnych badaniach możemy zapomnieć.
Te 40W/m3 to naprawdę ciekawostka...
I dla nowej hali...
Wykonanej zgodnie z normą dotyczącą współczynnika przenikania....
Noooo długo TB nad tym myślałeś...
To powiedz mi panie TB jaka temperatura bedzie zimą wewnatrz tego obiektu, jeżeli na zewnatrz będzie -20st.C?

W 1990 roku opracowałem jak budować energooszczędne domy E (całkowite) < 70 kWh/m2 rocznie (aktualnie zalecam 40) Na taki wynik składa się kilka czynników, Izolacja termiczna gruba ,sucha i zamknięta (termos), wentylacja z odzyskiem ciepła, niecentralny system ogrzewania wody użytkowej i pomieszczeń.
Wydaje mi się, że Pani niecentralnego ogrzewania (OZC we wstępie autor podaje, że jest przeznaczone do centralnych systemów ogrzewania)zupełnie nie rozumie.
Ponieważ w owym okresie - energooszczędność 20-30 cm izolacji w podłodze, ścianie (od środka) , i dach było abstrakcją, a rekuperacja wręcz zabroniona, proszę więc by Pani raczyła zwrócić uwagę kto kogo uczy i doganiać się stara.

Witam
Ja jeszcze raz spróbuję zapytać Pana Tomasza o mój przypadek. Jak mam ogrzać moją halę (140x60m, wys. 9m, tak około). Współczynniki przenikania ciepła są trochę lepsze niż narzuca nam prawo. Mi wyszło 200 kW. Pan ma to jakoś ogrzać. Ale Pan nie wykorzysta OZC, więc wartość 200 będzie Panu nieznana. Więc jak Pan się za to zabierze? Jaki system ogrzewania? Elektryczny? Jaka moc? Powietrzne? Czy jakie? Proszę jednak uwzględnić też potrzebę budowy kotłowni - każdy kolejny kilowat więcej to większa kotłownia, większe koszty, praca na min. mocach, częste odpalanie i gaszenie potężnie przewymiarowanych kotłów...
Pan może powiedzieć, że halami to się Pan nie zajmuje. OK. No to mieszkania. Elektrycznie? Przyjmujemy 40W/m3 - wychodzą nam zatem moce np. trzy razy wieksze niż powinny - jeżeli budowano by budynki z takim ogrzewaniem, to wymagało to by chyba modernizacji linii przesyłowych, elektrowni itp? Ale to OK, gdyby miało to jakiś cel. Ale chyba nie ma...
Naprawdę nie dam sobie wmówić, że ogrzewanie elektryczne (elektrownie węglowe) jest bardziej ekologiczne niż np. gazowe czy nawet biomasa czy temu podobne.
Proszę pamiętać o sprawnosci produkcji i przesyłu energii elektrycznej (z tego co pamiętam to około 35%). A ile możemy zaoszczędzić stosując pomiar temp. co 0,1s, jak Pan zaleca. 2%, 3% ?
Bardzo chciałbym poznać Pana zdanie.

Z tego co załapałem
Brzęczkowski wyklucza centralne ogrzewanie jako metodę grzewczą, bo tego typu system zawsze zużywa więcej energii niż potrzeba.
Wyklucza też wentylację grawitacyjną jako dopasowaną do ilości osób i działającą w sposób ciągły.
I teraz jeżeli zgodzimy się że o energooszczędności decyduje ilość GJ (ciepła) to Brzęczkowski ma rację. Jeżeli aktualny koszt uzyskania kWh to nie ma racji.

PS.
Ale przyznaję Panu Tomaszowi rację w kwestii potrzeby izolowania budynków w celu osiągnięcia wpółczynników znacznie niższych niż mamy obecnie. Ale tylko w tej kwestii :)

Już przerabiałam z panem ten wątek i nie będę go powtarzać. Ja wiem, kłopoty z pamięcią w tym wieku to normalne.
Jasne, że nie rozumiem ideii niecentralnego ogrzewania w powiazaniu z domami termosami, bo tam nie ma co rozumieć. To jak strzelanie do kaczek z armaty. Przy czym armata to grzejnik elektryczny, a kaczka to pomieszczenie.
Wie pan jest taka zasada, że inżynierowie dyskutują z rzeczami zbadanymi, policzalnymi itp. a nie z mrzonkami i nieudowodnionymi tezami.
Proszę gonić dalej rzetelną wiedzę, jest tuż,tuż.

No dobra, to kto kogo uczy ? Czy brzęczykowski z domami 40kWh/m2 rocznie czy Oli inżyniery z domami ponad 150kWh/m2?
Ola napisałem do b... i przysłał mi przykładowy projekt domu zużywającego 40 kWh/m2 rocznie. podszyłem się pod klienta i dostałem architekta do projektu i nawet kierownika odpowiedzialnego za budowę. I architekt i kierownik mieli dyplomy i aktualne uprawnienia i nie sprawiali wrażenia, że to robią pierwszy raz.

Pewnych spraw się nie zatrzyma, wentylacja grawitacyjna i centralne ogrzewanie, to coś jak gaźniki w samochodach czy lampy w telewizorach. To się zwie postępem "?" czy chcemy czy nie.

Widać, że jest wolne, bo niektórzy mają wolne również od myślenia.
Pytałam pana TB o temperaturę w hali - czyli zadałam nabardziej proste pytanie pod słońcem. Oczywiście wykręcił kota ogonem.
Wiele razy wykazywałam, że podawanie jakichkolwiek współczynników na m2 to bzdura.
Nigdy nie napisałam, że jestem zwolenniczką domów zużywających po 150kWh/m2.
Cały czas wykazuję panu TB tylko brak logiki i podstawowej wiedzy. Ja wiem, zdobywanie rzetelnej wiedzy boli.
Panowie TB i "?" gońcie dale wiedzę. A że jest was dwóch to może urządzicie wyścig?

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.