Witam
Jestem monterem instalacji klimatyzacyjnych, wentylacyjnych oraz chłodniczych. Znam sie na elektryce i automatyce, posiadam wszystkie uprawnieni i 6 letnią praktykę.
Z przyczyn osobistych muszę zamieszkać w Tychach na Sląsku.
Czy może mi ktoś podpowiedzieć jakich zarobków można spodziewać się na Śląsku?
Jakie są stawi za nadgodziny?
Dostałem propozycję pracy z pewnej firmy ale za 1500 zł netto ciężko utzrymać rodzinę.
PS. Obecnie pracuję w Łodzi.
Ja na rękę daję 4500 ale mało robimy w W-wie.
Właśnie, ile zarabiają w waszych firmach serwisanci?
U mnie w firmie (Lublin) 1200 zł netto + nadgodziny 8 zł/h.
Wentylku to zatrudnij mnie , bo tyle nie zarabiam!!.
U mnie serwisanci zarabiają max do 3 tys brutto, ale mam paru z 1700 brutto także. problem jest aby im płacić cąły rok a nie tylko na sezon, dlatego płaca jest uśredniona.
Serwiant, wykonawca, monter, są różnej jakości, a Pan sam wie, że wstydzić się nie musimy, to i kosztujemy. Ale wielu już się przekonało, że najdrozszy jest tani fachowiec.
Pracuję w Warszawie przy składaniu szaf automatyki do central klimatyzacyjnych i nie zarabiam tyle co Panowie np. w Lublinie
gdzie np. wynajęcie mieszkania jest dużo tańsze. A płacą mi 1600 zł na rękę.
Na Bartyckiej 1500 na rękę to swiezy sprzedawca od czegokolwiek bierze.
Wally co to znaczy sezon ? Dobra firma ma pracę cały rok, przecież inwestycje, przetargi są ogłaszane cały rok.
Moi pracownicy (Katowice) zarabiają na rękę 1200-2500 zł (w zależności od stażu i umiejętności), oczywiście narzekają na kiepskie pensje, a Zus i inne podatki płaci Mikołaj.
Dokładnie dobra firma ma pracę cały rok tak jak to u mnie w firmie w gdansku w ktorej pracuje , jest zatrudnione 10 osob na ręke mamy nie mniej niz 2 tys a nie wiecej niż 3,5 tys. Wszystko w zalezności od ilości godzin.
Dobry fachowiec nie robi za frajera i minimum 2 tyś , znam spro osób z tej branży nikt nie robi za 1200zł bo to śmiech na sali.Pracodawcy kase zbijają a my zapier... za darmo moze mamy co??? Widziałem nie jeden zakład ktory sie rozpadł własnie ze względu braku fachowców zgadniejcie dlaczego :)
Nie pisz , że fachowiec zarabia 3000 miesięcznie... chyba że leszcz...
Do Wentylka.....Robisz z pracowników właścicieli firm i bierzesz ich jako swoich podwykonawców i masz spokój .Policz sobię Wentylek wszystkie koszty pracy przy pensji 4.500.00 netto na rękę ( nie zapomnij o urlopie) i nie pisz że .Chyba że zatrudniasz na czarno-do pierwszego wypadku przy pracy-kamikadze!!!.
A czy wiecie jakie mogą mieć zarobki pracownicy renomowanych firm, pracujący jako handlowcy w takich firmach jak YORK, GRASSO, SYSTEMAIR, TERMO SCHIESSL?? I jak oni są rozliczani?? CZy ich pensja bazuje tylko na sprzedaży czy tez mają jakąś stałą pensje + prowizja??
Pzodrawiam
Zarobki nie są z niczego. Jak dobry fachowiec to i dużo roboty. Ale zawsze jego zarobki na rękę + zusy i podatki to tylko część tego co faktycznie zarobił dla firmy w której prcuje, więc chyba dobrze świadczy o fachowcu jak ma dom i merca.
Jak Twój pracownikna etacie ( SERWISANT !!! ) ma dom i merca to nieźle Cię dmuchał na montażach i po godzinach.Kończę.
Tematy na forum
