zagadka?

dlaczego cieple powietrze unosi sie do góry

bo nie unosi się do dołu

bo nie unosi się do dołu
tyle to i ja wiem, mondralo

Analizując twoje pytanie zauważyłem ciekawą sprawę ciepła woda równiez unosi się do góry. Efekt ten można zaobserwować np w termach.
czyżby ciepło ciągneło do słońca???

żeby było ciekawiej zimne powietrze opada w dół

To chyba nie tak - lód pływa po wodzie, na granicy lodu i wody jest temperatura 0 stopni,a głębiej jest wyższa - czyli jednak zimne leci do góry

a zimne ognie? lecą w górę.
a z tą wodą... gdyby lód tonął to ryby by wypchło a one futrów nie mają.

Mam jeszcze jeden przykład,ze zimne leci do góry - gdy lecisz samolotem to na zewnątrz jest powiedzmy -30, gdy samolot leci nad afryka a tam +40

te + 40 to temperatura powietrza a te -30 to czego? na 10km

dlaczego cieple powietrze unosi sie do góry
ruchy konwekcyjne.... proponuje poczytać na wikipedii, zwiazane jest to także ze zmianą gęstości w zaleznosci od temperatury...

Tomek jak widzisz sam - pierniczą! A już przed Newtonem wiedziano co to jest wypór! Arhimedes to liczył. Ważono mierzono podobno nawet tak sprawdzano złoto, czy nie jest podrobione. Ach jakie to były czasy - nauka kwitła! Ale teraz siła wyporu to zdaniem uprawnionych CO2 nie obowiązuje! Według uprawnionych teraz mają kłopoty z Prawem Newtona i dla tego wg uprawnionych grawitacja zmienia kierunek za pomoca komina! Robisz dziurę w dachu i po kłopocie- grawitacja działa w druga stonę niż w podręcznikach fizyki wspominających o Newtonie!

Od razu pierniczą.
Oba przykłady które podałęm są prawdziwe.
A ty piszesz o jakiś wyporach, Newtonach, kominach i tym podobnych ale przykładów to nie masz

Polecam przanalizowanie tabeli w nowym polskim wydaniu Recknagla. Strona 93 tabela 1.3.1-3.
Tak do informacji ogólnej... Im wyzsza temperatura tym mniejsza gęstość powietrza. Dlatego "unosi się " do góry. Oczywiście zakładamy, że ciśnienie jest stałe.
Panie SMARC, bardziej nie dało sie zaplątać tego tematu!?

pewnie to są żarty, ale jeżeli nie, to źle świadczy o poziomie inżynierskim

Olu a kiedy tu były problemy inżynierskie? Ciemnota inżynierska w tym kraju bierze się z braku obliczeń kominów! Olu,a czego Ty się spodziewałaś, że w polskim wydaniu Recknagla będzie na opak? To jest możliwe, ja nawet znam podobne tłumaczenia tego podręcznika ( za drogi dla mnie emeryta). Patrzę na tłumaczenie tłumaczenia w postaci tabeli; u Recknagla pisze, ze 5-6 % CO2 działa jak podanie kurary, a w tłumaczeniu tłumaczenia (a więc z polskiego na polskie) pisze ,że są kłopoty z oddychaniem! Olu od kiedy trup ma kłopoty z oddychaniem? Jak wiesz ja lubię patrzeć na rozwój efektu cieplarnianego i dla tego zbieram pisma, aby uzasadnić twierdzenie z Recknagla o 400 ppm C02 jako "ucisku w głowie". Być może oni piszą pod wpływem "powietrza" zawierającym same CO2, bo w Polsce CO2 oficjalnie ideologicznie ( wg GIS, co mam na piśmie)nie szkodzi! Ja rozumiem "tomka" pytanie jemu po prostu odbija. On zapewne, włączył piecyk gazowy i zastosował wymiennik ciepla i dziwi się, że spaliny dają taki efekt oszołomienia. Tylu tu dyskutantów, a moje zadanie z kominami nikt nie policzył. Połowa pytań na tym forum dotyczy siły wyporu w kominie- zwanego "grawitacją kominową". Jedni chcą ją wspomagać inni widzą różne kierunki grawitacji. To prawda np u mnie w WC działa zgodnie z prawiem Newtona, a w kuchni odwrotnie, choć gazy wylotowe ze mnie są ciepłe! Ot chyba paradoks? Tylko jak przekonać Pana kominiarza do wentylatora w WC?