Panie Danielu, nie miałem zamiaru nikomu ujmować.
Ale słowa specjalista i serwis coś znaczą.
Każdego przeciętnie rozgarniętego gościa z wykształceniem zawodowym można nauczyć montażu klimatyzacji i uruchomienia.
Podstawowe elektronarzędzia stricte do montażu, kielichy, zegary, pompa szczelność. Uruchomienie i nastawy to instrukcja - taka sama jak kupimy sobie nagrywarkę dvd czy kuchenkę mikrofalową.
Wyczyścić skraplacz, filtry czy miskę skroplin to też "wiedza" na niskim poziomie.
Ale jak urządzenie przestało działać i trzeba przemierzyć płytę invertera, sprawdzić cewkę zaworu, pulsy sprężarki, zlokalizować termistory, zamówić właściwe części, zamontować i z powrotem przywrócić do pracy - TO JUŻ ZUPEŁNIE INNA SPRAWA.
Ten pierwszy serwisant - zarobi 2-2,5 tys
Ten drugi - 2-3 x tyle
Tego pierwszego śmiało można zwolnić i wymienić.
Tego drugiego zwolni tylko idiota.