Zdałem właśnie egzamin na uprawnienia do projektowania. Przygotowuje się do rozmowy z pracodawcą o podwyżkę. Mam więc pytanie ile wg was powinien zarabiać "świeży" projektant (jako asystent projektanta pracowałem około 5 lat).
Zdałem właśnie egzamin na uprawnienia do projektowania. Przygotowuje się do rozmowy z pracodawcą o podwyżkę. Mam więc pytanie ile wg was powinien zarabiać "świeży" projektant (jako asystent projektanta pracowałem około 5 lat).
ciężko mi powiedzieć ..nie wiem z jakiego rejonu Polski jesteś...jedno powinno być oczywiste że jeżeli ktoś się zna na robocie to i bez uprawnień powinien dobrą kasę dostawać (pomijam tu przypadki "kompletnych idiotów i idiotek ze znajomościami"),niestety nie jest tak zawsze w naszym pięknym bandyckim państwie
Rejon podlasia. Przed egzaminem miałem 2,5 tys na rękę i nie wiem o ile jeszcze walczyć.
przenoś sie chłopie do wwa..tu zarobisz nawet 5-6 tyś na reke
Zakladaj swoja dzialanosc, szkoda czasu na prace dla kogos, nie w tym kraju i nie teraz jeszcze
trzeba mieć zlecenia kolego aby iść na swoją działalność ...chyba nie chcesz mi powiedzieć że można startować w przetargach...owszem móc można i chyba na tym się skońćzy
Jak sie jest tylko typowym pracobiorca to tak, trzeba siedziec na dupie u kogos. Teraz to nie tylko wiedza techniczna sie liczy ale rowniez inne umiejetnosci aby znalesc zlecenia. Wlasnie tych innych umiejetnosci brakuje inzynierom. Zaczyna sie od malych rzeczy, jest piec lat w branzy to sie zna juz troche ludzi. No chyba ze tylko siedzial w biurze, z ludzmi nie rozmawial itd. Sa takie miejsca pracy, odcinaja ludzi od zdobywania prawdziwego doswiadczenia np jak rozmowiac z klientem, pisaniem ofert/raportow (nie tylko cenowych) i pare innych jeszcze rzeczy. Da sobie chlopak rade, na poczatku nie jest rozowo ale sie oplaca a tak nigdy do niczego nie dojdzie w zyciu pracujac u kogos. Stawki pracujac u kogos generalnie sa smieszne i tyle, bylem w tym miejscu gdzie on jest teraz wiec wiem co mowie. dostaniejsz max 3.5 moze 4 na reke i co mozna z takimi pieniedzmi zrobic w polskich realiach, nie wiele, no ale kazdy jest kowalem swojego losu, znam projektantow z upr pracujacymi w niby pozadnych firmach i zarabiaja smieszne pieniadze (np 4.5tys brutto), wielu ostatnio doznalo sporych ciec w zarobkach bo kryzys i itd, firmy to wykorzystuja jak sie tylko da teraz, wszystko zalezy jaka sie ma nature pozdr.
Niestety firma w której pracowałem do tej pory należała do takich ze asystenci byli w miarę skutecznie blokowani przed dostpem do informacji typu: cena projektu, nie rozmawiało się z inwestorami. Na szczęście dorabiało się dodatkowo w innych firmach. Widzę że ceny które tu padają ledwo przekraczają średnią krajową, chyba nie po to tyle lat studiowałem pracowałem i się doszkalałem.
Widzę że ceny które tu padają ledwo przekraczają średnią krajową, chyba nie po to tyle lat studiowałem pracowałem i się doszkalałem.
To idź na własne, to zobaczysz po co się uczyłeś.
ja zostałem zwolniony...
Tematy na forum