Witam! Prze około 3 miesiące odcięte było poddasze od świeżego powietsza. Efektem tego jest pleśąń na więźbie którą usunąłem. Zamontowałem nawiewy u szczytu ścian bocznych dachu, przeciąg nie był aż taki by na całym poddaszu wiało. Dzisiaj domontowałem po 2 kolejne wywietrzniki w rogach dachu. Łącznie mam 3 nawiewy z jednej i 3 z drugiej. Czy to wystarczy na wentylacje poddasza?
nawiew jest, musi byc też wyciąg...
nie zapomnij o wyciagu, bo stwozysz nadcisnienie i drzwi nie otworzysz,pamietaj ze bilans powietrza musi sie zgadzac,tyle ile wtloczysz musisz wyrzucic,dopuszczalne jest lekkie nadcisnienie ale nie przesadnie!! pozdrawiam!!
nie zapomnij o wyciagu, bo stwozysz nadcisnienie i drzwi nie otworzysz
Chyba jaja sobie robisz. Wywietrzakiem? Musiałoby wiać tornado. Co do reszty się zgodzę.
TOM ty wibierz się do Dubaju. Wyobraź sobie że tam wentylacja działa nawet w upały. Na razie nie mam informacji o takiej konstrukcji.Ale jest faktem,że na ostatnich piętrach stoi wielka skrzynia z zażuluzjami.A u nas nawet dla +12 st C. wiekszość budynków nie ma wentylacji. Bo o Bernoullim, Daltonie i Newtonie nikt w budownictwie jeszcze nie słyszał i pomimo moich wysiłków trudno przekonać uprawnionych do nauki.
słyszałeś kiedyś o reduktorach nawiewówlub podgrzewaczach nawiewów
redukcje nawiewów, podgrzewaczach nawiewów - zdzisiu podgrzej się sam
Tematy na forum
