Uwaga na firmę NGT i jej klony

Uwaga na nowy Twór ngt serwis. NHC Tomasz Wójciak - teraz jego nazwisko szargają.

Starszego można spotkać w Lorien Group w Poznaniu.

firma DARK-TECH to nie firma klon. Działa uczciwie!!!!!!!!!!

Dark tech to firma Dariusza założona na żonę która jest słupem jak Tomasz w NGT serwis. Obaj bracia nie spłacają długów.

Niech zaczną spłacać długi. Obaj bracia ukrywają się przed wierzycielami.

A co NGT Sp zoo działała nieuczciwie ze tak piszesz ?

Singbat to do ciebie?!!!

Obaj Panowie nic nie spłacają i bezczelnie twierdzą że NGT to nie ich problem. Niestety środki i majątek gdzieś wyszedł. A gdzie się odnalazł to powoli wychodzi.

bezwzgledni ludzie , zobilem za nich cala robote i nie zobaczylem ani grosza ,,, ciekawi mnie ile brali za zrobienie chlodni w restauracji typu kfc ,,, bo tyle wlasnie na mnie zarobili ,albo i lepiej , a ja zostalem z niczym ,, poprostu koszmar

Popytaj w branży. Kilkanaście firm jest poszkodowanych przez braci i toczą się sprawy. Jak się dołączysz to masz więcej szans na emeryturę.

D.M. znajdziesz w DARK-TECH.eu a P.M. w Lorien Group w Poznaniu

Lorien Group

Za restauracje brali za mało :) Tyle mogę napisać, bo wiem ile, ale z pewnych przyczyn nie mogę tego ujawniać.
Można to zrobić względnie w tych kosztach, ale..... przy tak rozrzutnej gospodarce zasobami i wydatkami, to nie da rady, co zresztą ma odbicie w historii z przed 2013...
Nie chcę być ciągany za pomówienia, a w wysyłaniu pism na ten temat pewien pełnomocnika ma wprawę, i co ciekawe, jest powiązany z jednym z inwestorów. Piszę to m.in. z tego powodu, że wspominiana historia z "kłótnią" nabiera - nie chcę znów być oskarżony o pomówienia - ciekawych kolorów dających do myślenia w sprawie jej autentyczności.
Mogę wam napisać, że... inwestor(zy) był(li) informowany(i) o wielu rzeczach, i za każdym razem mówili - że to pomówienia. Mógłbym też napisać jeszcze o innych relacjach, ale też zarzucono by mi pomówienia, wyparto się ich, chociaż swojego czasu nie były one żadną tajemnicą. Dzisiaj też nie są, co można odszukać na forach, a i dowodów nie brak, że "zerwanie" kontaktów z inwestorami jest tylko pozorne, znajdziecie fizycznie bez liku, możecie mi wierzyć. Heh, te zrywanie nalepek to taki mało wykwintny przykładzik.
Jeśli prześledzicie historię pierwszej spółki po styczniu 2013 to w 2014 już miało miejsce zdarzenie które winno dać do myślenia, i ono ma swoje odbicie w KRS. Przez wszystkich poszkodowanych zostało zignorowane również i to, że od 2014 roku brak pewnych dokumentów które spółki z o.o. winne składać regularnie też.
Do tego niski kapitał zakładowy, który nigdy nie został podniesiony (z 5000 pln to można robić inwestycje za 50 000 pln, czyli heh 2 komory na krzyż i to małe), a w mojej ocenie oznacza że spółka się nie rozwija.
Proszę Państwa, jak się nad tym zastanowicie, to kupowanie aut (bo trzeba uciec od VATu) nie oznacza rozwoju firmy, tylko problemy z zbilansowaniem wydatków (kosztów, w tym osobowych które finalnie nie mają wpływu na VAT, ale są przyczynkiem do braku środków na jego zapłatę) do przychodów.
No to, że na początku 2016 nikt z poszkodowanych nie zauważył nowo powstających spółek mogę zrozumieć - nie każdy ma na to czas, ale to był ten moment w którym powinno się powiedzieć PASS. Podobnie jak nagła i niespodziewana aktywacja śpiącej spółki założonej wieki temu.
Ale pierwszym dzwonkiem alarmowym powinny być obsuwy w płatnościach które zaczęły się pojawiać... znacznie wcześniej.
Na pomoc ze strony sądów w moim mniemaniu liczyć nie ma co, i z tego powodu bardzo boleję nad poszkodowanymi. To jest szerszy temat, też nie mogę zdradzać wszystkich informacji ajkie posiadam, ale sprawa nie jest prosta. Oczywiście, można próbować wyrwać pieniądze, z grubo ponad 2 mln zadłużeń powiększonych o odsetki z wyrokiem komorniczym myślę że spłatę wszystkich należności można się spodziewać gdzieś w okolicach nieskończoności. A egzekucja heh prezesów... no to będzie ciekawe. Zwłaszcza, ze znów nie chcę nikogo pomawiać, dobre przygotowanie i odpowiednia konsultacja to podstawa.
Mnie po hecach z 2012 i wcześniej przybyło na tyle rozumku, aby trzymać się od tej części rynku z daleka od tych super klientów, a tym bardziej od będącej przedmiotem dyskusji super mega spółki i jej właścicielach.
Mam też na tyle rozumku, oczywiście nie chcę znów nikogo pomawiać, aby dać wyraz swojemu nieogarniętemu zdumieniu że duet pokłócił się tak bez wyraźnego powodu... I to akurat zbiegło się w czasie z narastającymi problemami spółeczek... No ale pewien user ma w tej materii wiedzę niemal na poziomie boskim.
Mam też w tej chwili na tyle rozumku, tu znów chcę uniknąć pomówień, by kontynuować.... proszę sobie dopisać reszte. Powiedzmy ze doświadczenia z przeszłych kontaktów mocno ostudziły mój zapał do zarabiania pieniędzy z nawet rozdzielonym duetem.

To niezły numer. Teraz jeden z nich niby pracuje w Poznaniu i jakiegoś wspólnika a drugi u żony. Chyba za dużo narozrabiali.

Teraz aby utrudnić pracę organom ścigania udają że się poróżnili. Jeden w rozmowie przyznał że to zaplanowali aby nie płacić należności.