Odradzam zakup pieca w firmie Pana Sławomira D.z Pleszewa z ulicy Piaski.
Kupiłam tam kocioł miałowy SEKOM.Po paru latach z wylotu do komina zrobiło się sito, a i ruszta wodne pordzewiały i
i przepuszczają wodę.Od miesiąca nie mogę doprosić się producenta o odpłatny remont kotła.Wyobraźcie sobie lato żniwa, a my przez miesiąc bez ciepłej wody.Pan Sławomir mnie zwodzi,przesuwa ustalone terminy przyjazdu,codziennie dzwonię,a on unika już moich telefonów.Gdy robiłam zakup przyjechali od razu.
Na twoim miejscu zrobiłbym tak: rozłożył piec, pordzewiałe części zdemontował, pojechał do kolesia, kupił dobre i je zamontował. Jak masz problemy z robotami mechanicznymi to weź sobie do pomocy jakiegoś kolesia który troche zna sie na mechanice. I tyle. Lub bardziej upierdliwe: zdemontuj cały piec, zawieź go do producenta i daj mu jakąś zaliczkę. Temu kolesiowi z Pleszewa po prostu nie opłaca sie jechać do Twojego pieca i go remontować, na miejscu, jak mu go zawieziesz na 99% zrobi to.
Reniu-dziewczyno pokrzywdzona.Wszędzie psujesz opinię
producentowi kotła a wina leży po Twojej stronie.
Kilka lat dokładałaś do pieca miał węglowy z ,którego
ciekła woda więc kociołek podł i tyle.
>po paru latach< tzn. ilu? 5, 10, 15?
najwcześniej po 4 latkach i do sklepiku po następny kociołek.
Tematy na forum
