Praca w VTS

Ostanio pojawilo sie ogłoszenie na handlowca w VTS. Czy ktoś może podzielić się swoją opinią na temat pracy w tej firmie.

Idź w ciemmno, praca na umowę, stała pensja+prowizja od obrotu, samochód służbowy, firmowa komórka i laptop, wsparcie techniczne, szkolenia, znana marka, doskonały serwis, ludzcy szefowie

Jaka umowe i czy mozesz powiedziec jaka jest stala pensja?

Nie wiem kim jestes i skad masz takie wiadomosci ale akurat jest zupelnie odwrotnie. Masz goła prowizję i jak jej nie wypracujesz to nie masz kasy, no chyba ze wejdziesz na minus. Jedyne wsparcie jakie masz to samego siebie :)

... zapomnialem o jednym, ostatnimi czasy jak nie ma juz kolegi rosjanina to przynajmniej szefowie sa normalni, ale pewnie do czasu.

Samochód służbowy - tak, bo masz swój zarejestrowany na własną firmę + lojalka + telefon służbowy dla swojej firmy + VENTUSA. Gdyby nie ustawieni prowizjami projektanci....

widać że nikogo nie mogą już długo znaleźć, do mnie i dwóch moich znajomych ta propozycja trafiła w styczniu od "łowców głów" - ale odmówiliśmy. Popytaj o sprzedaną fabrykę w Kosakowie - i gdzie jest produkcja - a to Ci może ułatwić decyzje czy się angażować w tą firmę. Wg mnie szkoda że ta firma poszła w stronę montażu central na budowie i wyprowadziła produkcje do Rosji.

A mi sie podoba, samochod mam co prawda wlasny ale za to jezdze tym czym lubie. Kasa zarabiam naprawde fajna, tak ze na wszystko moge sobie pozwolic, takze na fajne auto :). Jeszcze rok, dwa i moge udac sie na roczne wakacje. Jestem ciekaw w ktorej z firm mozna dostawac takie pieniadze?

To ze zlapali Cie lowcy glow, to luzik, podobno vts sonduje rynek plac w branzy bo chce nam zmienic zasady. Wiec miej stary komfort ze odmowiles bo i tak by Cie nie wzieli. To miejsce dla takich twardzieli jak ja :).

Fakt, VTS to wyjatek, bo naprawde placi projektantom a nie tylko obiecuje ze zaplaci. Nie wiem skad jestes ale pieprzysz od rzeczy.

.... a ja chce stad zwiac, moze ma ktos dobra propozycje? wykrecam miesiecznie ponad stowke i czekam na oferty.

VTS !!! daj sobie spokój. Ja za chwile nie będę miał co sprzedawać. Szefem sprzedaży jest jakiś oszołom, który myśli że centrale sprzedaje sie z półki! Poprzez wycinanie kolejnych funkcji wycina mi kilentów.

Spadasz, a co zrobisz z lojalką?

Spadasz, a co zrobisz z lojalką?
a ty zamierzasz do emerytury w koncernie pracować ?

Na lojalke jest kilka sposobow, rozmawialem z prawnikiem i tobie radze to samo. Generalnie mozna sie przygotowac zeby ja obejsc. Warto wydac 500 na prawnika.