Witam,
Zamierzam zakupić piecyk naftowy do dogrzewania pokoju - dotychczas miałem gazowy i nie jestem zadowolony. Po trzech sezonach wlkład nie spala gazu do końca i śmierdzi w domu gazem! Dlatego myślę o naftowym (do 500 PLN).
Co o tym sądzicie? Macie jakieś doświadczenia z takim piecykiem ? A jak kosztowo to wygląda? Czy nie śmierdzi naftą w pomieszczeniu ogrzewanym?
Czekam na opinie.