316
305
Strefa ekspertów HVACR

Piece gazowe-bezpieczeństwo

Podczas pracy jako insp.nadzoru bud. domów spotkałem się kilkukrotnie z (prawie )dramatyczną sytuacją.Podczas rutynowych kontroli mieszkań i domów, lokatorka zwierzyła mnie się, że straciła prawie przytomność podczas kąpieli.Kiedy obejrzałem łazienkę (~4m2, szczelne i zamknięte okienko) zrozumiałem powód zasłabnięcia.Piec aby działać przy pobieraniuy gorącej wody potrzebuje powietrza (tlenu) do spalania gazu.Ponieważ w łazience nie było kratki nawiewnej (ćiśnieniowej) zaczął przymusowo zaciągać mieszankę własnych spalin i powietrza (kanał spalinowy i wentylacyjny były w jednym kominie obok siebie).
W związku z powyższym napisałem notatkę służbową i dałem do podpisu lokatorce z zaleceniem-natychmiastowego wykonania nawiewu lub rozszczelniania okna (otwierania) podczas pracy kotła i poinformowałem ,że jeśli tego nie uczyni to możemy się już więcej nie spotkać....Niestety takich wypadków bardziej lub mniej drastycznych miałem w pracy sporo i niestety nie miałem żadnych sankcji poza informacją i ostrzeżeniem , że brak wentylacji (kratki nawiewnej ciśnieniowej) przy piecach z otwarta komorą spalania kończy się tragicznie. Tlenek węgla jest bezwonny i delikwent po prostu usypia leżąc w wannie z cieplutką wodą...

W tym momencie doszedłem do wniosku, że lepiej mieć [url=http://www.najtanszeogrzewanie.pl/ogrzewanie-elektryczne-wczoraj-i-dzis]ogrzewanie elektryczne[/url]… Czasami lepiej trochę więcej zpałacić.

zgadzam się z moim poprzednikiem...

http://www.pgi-waw.pl/ świetnie sprawdza jakość wykonanych instalacji jakichkolwiek. Z tym, że są bardzo surowi przez to.

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.